2015-06-13 21:53:00, Autor: Bogusław Dziekański | Kategorie: Kultura, Miasto,
Wiosna 1986 roku. W Urzędzie Miasta Gorzowa dochodzi do spotkania ówczesnego kierownika Wydziału Kultury Janusza Słowika i wiceprezesa Polskiego Stowarzyszenia Jazowego Oddział Północny Wacława Czecha, z udziałem piszącego te słowa. To wtedy zapadła decyzja (spontaniczna ze strony Janusza), aby w naszym mieście zacząć realizować zajęcia Małej Akademii Jazzu. W kwietniu 1986 roku, zaledwie w kilka miesięcy po tym, jak MAJ zaczęła funkcjonować w Gdańsku, startujemy z audycjami pilotażowymi, a od września, nieprzerwanie od 29 lat do dzisiaj, już na stałe gościmy w gorzowskich szkołach.
Na początku lat dziewięćdziesiątych Oddział Północny PSJ przestaje istnieć, a Mała Akademia Jazzu pozostaje aktywna tylko w Gorzowie. Przełom lat 1991/92. Od tego momentu staję się głównym animatorem MAJ, przy okazji modyfikując jej program.
Pierwszym miejscem poza Gorzowem, gdzie gra MAJ, jest Kostrzyn. Bazę naszych działań stanowi Klub Garnizonowy i kasyno wojskowe z salą widowiskową. Opiekunem naszym jest kapitan, a następnie major, człowiek wielkiej atencji wobec kultury i sztuki, Zdzisław Garczarek, który po przejściu do cywila do dzisiaj organizuje kostrzyńską kulturę. Po wyprowadzeniu wojska z miasta dawny Klub Garnizonowy staje się Kostrzyńskim Centrum Kultury.
Nieco później akademia wędruje do Witnicy, Kamienia Małego, Nowin Wielkich, Gudzisza, Kłodawy, Barlinka. Od dobrych kilku lat MAJ zapuszcza korzenie w Różankach, Kołczynie, Janczewie, Deszcznie oraz od niedawana w Bogdańcu, Zwierzynie, Górkach Noteckich, Międzyrzeczu. Kostrzyn i Witnica ciągle są w grze. Dziś jest to razem 28 placówek oświatowych i ponad 3000 słuchaczy, 14 bloków tematycznych w trakcie dwóch lat zajęć dla danej grupy. W 1986 roku zajęcia to trzy dni w miesiącu, dzisiaj dwa tygodnie. Gramy 41 koncertów - audycji.
Pierwsze lata działalności - zajęcia w Gorzowie organizowane są w Filarach, klubach osiedlowych: Profil, Zodiak, U Szefa i Domu Kultury Kolejarz, krótko w BWA. Do dziś z klubów osiedlowych trwa tyko klub U Szefa. Z inicjatywy różnych osób Jazz Club „Pod Filarami” kilkakrotnie również o mało nie pada, a z nim Mała Akademia Jazzu. Teraz na stałe gościmy w większości gorzowskich szkół. W szkołach prowadzonych przez Miasto Gorzów na 17 szkół podstawowych w zajęciach MAJ udział bierze 13 szkół, a więc 77 % szkół publicznych. W gimnazjach - na 16 szkół udział biorą 3 szkoły (19%).
Dla mnie minione lata z MAJ to kilka tysięcy godzin spędzonych w klasach, większych salach i na korytarzach szkolnych, zawsze zapraszany do sekretariatów, zawsze się przed tym bronię. Nie dlatego, że tej gościnności nie szanuję, ale po prostu nie chcę przeszkadzać swoją obecnością w pracy. Szkoły to skomplikowany organizm.
Przychodzi rok 2011 i nowy rozdział w dorobku MAJ, tym razem związany z nauką. W maju akademia zostaje zaprezentowana na Pierwszej Konwencji Muzyki Polskiej w Warszawie, organizowanej przez Instytut Muzyki i Tańca. Następnie odbywają się robocze spotkania w Instytucie w gronie doktorów i profesorów z akademii i wydziałów jazzowych z Polski, wśród nich moi koledzy muzycy. W kwietniu roku 2013 z okazji Międzynarodowego Dnia Jazzu w Warszawie zostaje opublikowany raport, wydany przez warszawski Instytut Muzyki i Tańca pt. „Edukacja w dziedzinie jazzu i muzyki estradowej w Polsce”, gdzie jeden z rozdziałów, autorstwa Doroty Frątczak, zatytułowany jest „Gorzowska Mała Akademia Jazzu liderem ruchu animacji muzycznej w Polsce”. Jest to pierwszy opis MAJ w publikacji naukowej.
Kolejne zdarzenia z tym związane to: w czerwcu 2013 prezentacja na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, w październiku na Konferencji Edukacyjnej w Poznaniu, a w maju 2014 na Drugiej Konwencji Muzyki Polskiej, gdzie pada stwierdzenie, że nasze działania i dokonania budzą zainteresowanie zagranicznych ośrodków naukowych i powstaje pomysł całościowych badań nad jej dorobkiem.
No i to największe dla mnie przeżycie, związane z zainteresowaniem, jakie budzi MAJ - udział w debacie eksperckiej pt. „Edukacja muzyczna Polaków”, zorganizowanej przez Kancelarię Prezydenta RP w Pałacu Prezydenckim w listopadzie 2013 roku. Jako jedyny reprezentuję tam polskie środowisko jazzowe.
Za tymi działaniami stoi od początku dr Andrzej Białkowski z UMCS z Lublina, przewodniczący Zespołu Ekspertów Polskiej Rady Muzycznej i Polskiego Stowarzyszenia Edukacji i Animacji Muzycznej (PSEiAM), której jestem członkiem. To on wyprowadził akademię z opłotków lokalnych na salony nauki. Okazało się, że z punku widzenia polskiej i europejskiej animacji i edukacji muzycznej stworzyliśmy coś, co może stać się polskim produktem edukacyjnym dla Europy.
Te 29 lat akademii, to że została dostrzeżona w kraju, że zainteresowały się nią środowiska naukowe, to zasługa wielu znakomitych muzyków, profesorów MAJ, a także pedagogów, dyrektorów oraz woźnych i pracowników technicznych szkół. Bez ich przychylności, akceptacji takiego rezonansu społecznego by nie wzbudziła. To również pomoc i zaangażowanie ze strony moich koleżanek i kolegów z instytucji kultury w Kostrzynie, Witnicy, Zwierzynie i Deszcznie. Również dziennikarzom Mała Akademia Jazzu zawdzięcza swój rozwój, bo gdy tylko jej byt był zagrożony, zawsze stawali w jej obronie, walczyli o nią. Niebywały artystyczny sukces MAJ to zbudowane od podstaw duże i liczące się w Polsce środowisko artystów jazzowych.
25 maja 2015 - w klubie odbywa się spotkanie dyrektorów wszystkich szkół realizujących MAJ z dr Andrzejem Białkowskim, który przybliża problematykę badań, jakie w tym i przyszłym roku będą prowadzone w placówkach oświatowych.
Raport otwarcia - powstaje nowy rozdział w historii Małej Akademii Jazzu. W dniach od 15 do 25 czerwca rusza pierwszy etap badań. Nigdy w historii Gorzowa nie było tak szerokich badań w obrębie kultury oraz animacji i edukacji muzycznej. Czy moje miasto taką szansę wykorzysta? Czy nadal w zetknięciu z urzędnikami będę osamotniony z naszą MAJ? Jak w ostatnich czterech latach, kiedy padały opinie, że Mała Akademia Jazzu to przeżytek, że to przestarzała forma edukacji, wypowiadane przez osoby niezorientowane ani w sprawach oświaty, ani kultury, procesów animacyjnych, a jednak władne o nich decydować.
P.S. 1. Jak to wszystko wystartuje, to każę się zawieźć na łączkę i napiję się wódeczki… wiem z kim…
P.S. 2. Gorzów za sprawą MAJ, znalazł się po pierwszym etapie selekcji, w gronie 27 ośrodków w Polsce, gdzie będzie realizowana Akcja Chopin. To program edukacyjny Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina przy współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Edukacji i Animacji Muzycznej (PSEiAM) w ramach przygotowań do Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina 2015.
O tym następnym razem.