Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Plan Morawieckiego nadzieją dla gospodarki

2016-02-24 18:36:12, Autor: Augustyn Wiernicki | Kategorie: Miasto,

Co z tego może mieć Gorzów Wielkopolski?

Od czasu potopu szwedzkiego, który przyniósł Polsce trudne do wyobrażenia zniszczenia, kradzież dorobku narodowego, gwałty i efekt spalonej ziemi, poprzez 123 letni okres zaborów, tragiczną pierwszą i drugą wojnę światową oraz nieudany tzw. utopijny komunizm, Polska wielokrotnie podejmowała plany odbudowy zniszczonego dorobku kulturalnego i gospodarczego. Najazd króla Szwecji Karola X Gustawa na Polskę był znacznie ułatwiony gdyż część szlachty i magnatów przeszła na stronę najeźdźców. Podobnie było z rozbiorami Polski, kiedy to magnateria zawiązała zdradziecką konfederację w Targowicy, do której w końcu przystał król Stanisław A. Poniatowski i tym przypieczętował likwidację polskiej państwowości. W międzywojennym okresie rodzącej się Polski było też wiele walk politycznych, ale w tym tyglu sami rozwiązywaliśmy nasze sprawy. Po drugiej wojnie światowej uwikłano nas w „bratnią pomoc”, z której udało się uwolnić dopiero po 1989 roku i znowu próbowaliśmy odbudować gospodarkę. Zdrajców nigdy nie brakowało. Zawsze, kiedy szukano „ratunku” u obcych w rozwiązywaniu polskich problemów wychodziliśmy na tym bardzo źle, z rozbiorami włącznie. J. Piłsudski, który był głównym arbitrem w tych polskich zwadach po 1918 roku, powiedział: „Walka o suwerenność gospodarczą to walka o niepodległość”. Z wielkim niepokojem należy patrzyć dzisiaj na te „wycieczki” do Brukseli w szukaniu pomocy w tamtejszych gremiach politycznych w rozwiązywaniu polskich spraw. Rozwiązań szukać trzeba w kraju, a nie u obcych.

Począwszy od 1989 roku, kiedy to zawiodła niewidzialna ręka rynku planu Balcerowicza słyszymy, że niewiele da się zrobić, bo jesteśmy gospodarczo zależni od zachodniego sąsiada i zadłużeni u zachodniej finansjery. Pojawił się trudny Plan Morawieckiego dot. naprawy polskiej gospodarki. Podobny plan był realizowany w okresie dwudziestolecia międzywojennego, choć w bardziej skomplikowanych warunkach. Gospodarka dzisiejszej Polski ma charakter kolonialny, została zniszczona, zlikwidowana, sprzedana, zadłużona, ale w ostatnich 25 latach przez kraj nie przeszła wojenna pożoga. Sytuacja wydaje się być lepsza niż wtedy. Przyjrzyjmy się planom odbudowy Polski z okresu międzywojennego i wyciągnijmy sami wnioski.   Historia magistra est.

Po I wojnie światowej Polska uzyskuje wolność opłaconą gigantycznymi zniszczeniami.

Przez polskie ziemie w ciężkich bitwach przechodzi front rosyjsko-niemiecki i austriacki. Prof. Włodzimierz Bojarski w książce pt. „Sztafeta pokoleń budowniczych Polski pisze, że w wojnie tej śmierć poniosło 450 tysięcy Polaków, a ponad milion zostało okaleczonych. Wysiedlono ponad 3 miliony ludzi, a dużą część wywieziono w głąb Rosji. Według danych M. Wańkowicza w książce pt. ”Sztafeta. Książka o polskim pochodzie gospodarczym. Wwa, 1939, Polska podczas pierwszej wojny światowej poniosła niewyobrażalne straty gospodarcze. Zniszczono prawie 2 miliony budynków, zabito lub zarekwirowano ok. 4 miliony sztuk bydła, zniszczono 55% lokomotyw i wagonów, 63% dworców i 78% warsztatów kolejowych, zaborcy ukradli 10 tysięcy silników i 100 tysięcy ton części miedzianych do maszyn. Wywieziono do Rosji urządzenia z 155 fabryk razem z ich załogami, zniszczono ponad tysiąc zakładów. Straty te oszacowano na 10 mld ówczesnych franków, a w polsko-rosyjskim Traktacie Ryskim w 1921 roku zapisano zobowiązanie wobec Polski na 1 miliard rubli z złocie, których Rosja nigdy nie spłaciła. Prymitywne ziemlanki zamiast mieszkań były czymś powszechnym dla setek tysięcy rodzin i dzieci. Z tej katastrofy Polska miała się już nie podnieść i popaść w kolejne zniewolenia. Odbudowa Polski rozpoczyna się od 1921 roku reformą administracji scalającą w jeden system obszar będący 123 lata we władaniu trzech zaborców.  W 1924 roku premier Władysław Grabski powołuje Bank Polski i państwowy system finansowy, przeprowadza reformę pieniężną opartą o złoto. Wprowadził reformę podatku i doprowadził do zrównoważenia budżetu. Miasta miały się rozwijać z pomocą Banku Związku Miast Polskich, postawił na rozwój banków spółdzielczych, Związku Spółek Zarobkowych i Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych. Umocnił państwo bez większego zadłużenia zagranicznego. Buduje system kolei żelaznych - państwowe przedsiębiorstwo pod nazwą Polskie Koleje Państwowe - PKP, które dzisiaj rozbito na wiele dużych i małych spółek. W całym 20-leciu, jak pisze prof. Wł. Bojarski, położono 1770 km nowych torów, wyprodukowano 2530 lokomotyw. Polska w tym czasie miała 4 tysiące nowoczesnych parowozów i elektrowozów. Polski parowóz PM-36 wraz z wagonami rozwijał prędkość 140 km na godzinę, a od 1936 roku spalinowa Lux-torpeda, konstrukcji inż. Klemensa Sieleckiego, zadziwiała Europę.  W okresie od 1924 do 1938 wybudowano 17,6 tysięcy km dróg. W 1932 roku polski samolot RWD-6 wygrał  międzynarodowe zawody lotnicze i wszedł do seryjnej produkcji. Polska zaczęła produkować najbardziej nowoczesny w świecie bombowiec PZL-37 Łoś. W okresie międzywojennym wyprodukowano w Polsce ponad 4 tysiące samolotów, w tym większość na eksport. W 1939 roku armia nasza miała 450 samolotów bojowych, a dzisiaj chwalimy się kilkudziesięcioma nieco przestarzałymi amerykańskimi odrzutowcami i Migami pozostałymi po ZSSR. Warto przeczytać: Kowalski M., Jak zniszczono Państwowe Zakłady Lotnicze PZL, „Westerplatte” nr 3-4, 2004.

W 1923 roku rozpoczęto we wsi Gdynia budowę portu morskiego, po 15 latach był to już najnowocześniejszy port na Bałtyku, a w 1936 roku powstaje pierwszy na świecie spawany kadłub polskiego statku. W międzyczasie wybudowano kolejową magistralę węglową Śląsk-Gdynia do przewozu węgla. Opisuje to Toczek M. w: ”Polska Państwem morskim (1918-1987).

Fascynujący był Plan Kwiatkowskiego. W czerwcu 1936 roku przedstawił w Sejmie program rozwoju gospodarki nastawiony na wzrost miejsc pracy i zarobków. W jego Czteroletnim Planie powstaje Centralny Okręg Przemysłowy - zakłady m. in w Stalowej Woli, Kielcach, Sandomierzu, Rzeszowie, Lublinie, Sanoku, Radomiu, Zamościu, Mielcu i Skarżysku. Powstają zakłady, np. lokomotyw, samolotów, radioodbiorniki, przemysłu chemicznego i tekstylnego, a w 1939 r. odbyła się pierwsza projekcja telewizyjna i skonstruowano najnowszą maszynę Enigmę do deszyfrowania tajnych rozkazów wojskowych. Jednak potrafiliśmy. W porównaniu z tamtym wysiłkiem i efektami gospodarczymi, dzisiaj naprawdę nie ma się czym chwalić. Przede wszystkim budowano za swoje. Mieliśmy wielkich uczonych, mieliśmy wicepremiera Eugeniusza Kwiatkowskiego budowniczego Gdyni i COP, wielkiego stratega prezydenta Warszawy i urbanizacji Mazowsza Stefana Starzyńskiego, znawcę pieniądza Władysława Grabskiego i finansistę Romana Rybarskiego, i wielu innych mężów stanu.

Po okresie odbudowy Polski po pierwszej wojnie światowej przychodzą jeszcze większe zniszczenia drugiej wojny światowej. 6 lat okupacji, bombardowań, niszczenia i okradania fabryk i naszych domów, zrównania z ziemią Warszawy i tysięcy miast i wsi, sześć milionów zabitych, kilka milionów deportowanych i przesiedlonych. Straty wojenne na prawie bilion dolarów nigdy nie zostały spłacone przez Niemców, jak również i te z pierwszej wojny światowej. Rozpoczęto od planów gospodarczych, odgruzowywania Polski, od budowy szkół, mostów, kolei, całych wsi, miast i przemysłu. W pierwszych kilkunastu latach odbudowa Polski nawet nieźle szła zanim za gospodarkę nie wzięła się przewodnia siła narodu z jej marksistowską ideologią. Trzeba przyznać, że w tym ideologicznym szaleństwie Gomułka nie zadłużył Polski, utrzymał polskie banki, własną emisję pieniądza i odbudowywał zniszczenia. Kiedy od czasu Gierka zaczęto robić odwrotnie, wpuszczono lichwiarskie kredyty i banki, co trwa do dzisiaj, musiało się źle skończyć. Za naprawę w 1989 r. wziął się prof. Sachs terapią szokową firmowaną przez prof. L. Balcerowicza. Były wicepremier i minister Jacek Rostowski oceniając Plan Morawieckiego  powiedział w programie Wirtualnej Polski, że: „(…) w historii Polski tak naprawdę był tylko jeden plan – Balcerowicza. To było wielkie osiągnięcie. Reszta to były jakieś tam strategie.” Wyraźnie pomylił plany odbudowy Polski z planem jej zadłużania i gospodarczej likwidacji. Dzisiaj wicepremier Mateusz Morawiecki stoi przed ogromnym problemem zlikwidowanego za czasów Rostowskiego przemysłu i polskiego handlu, repolonizacji banków i odbudowy polskiej nauki. Kwiatkowskiemu powiodło się z gospodarką, budową Gdyni i COP, Grabskiemu udało się zreformować finanse, a dzisiaj  Morawieckiemu… należy wierzyć, że się uda.

Na plan Morawieckiego trzeba patrzeć jak na szansę, także dla Gorzowa. Mamy wydać na rozwój bilion złotych, które już nie pójdą na ścieżki rowerowe, orliki, wątpliwe rozwojowo inwestycje, bzdurne narady i szkolenia. Te pieniądze mają iść na odbudowę przemysłu, lokalną przedsiębiorczość, naukę, handel zagraniczny i odbudowę polskich banków. Jest to model rozwoju sprawdzony m.in. w Japonii, Niemczech, Korei Południowej i w Chinach. Włodarze Gorzowa powinni z wyprzedzeniem zajmować miejsce w kolejce do wicepremiera Morawieckiego, mieć gotowe propozycje dla potencjalnych inwestorów. Program np. Batory, dotyczący sektora stoczniowego, potrzebował będzie kooperantów z montowniami statków. Może w Gorzowie? Zapewne rozbuduje się fabryka ciągników- może wrócimy do gorzowskiego Ursusa? A może np. Solaris czy wrocławskie i bydgoskie zakłady taboru kolejowego chciałyby ulokować w Gorzowie główną filię? Trzeba to i inne przemyśleć, być pierwszym przygotowanym w kolejce do ministra Morawieckiego i realizatorów jego planu. Jest nadzieja.

Augustyn Wiernicki

Wrzutka (ewentualna): W porównaniu z tamtym wysiłkiem i efektami gospodarczymi, dzisiaj naprawdę nie ma się czym chwalić.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x