Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Ikona Gorzowa

2017-04-28 21:56:22, Autor: Jerzy Kułaczkowski | Kategorie: Miasto,

W ostatnich latach nie ustawano w poszukiwaniu gorzowskich marek. Kiedy do historii przeszły stilonowskie żyłki i kasety magnetofonowe, gdy ciągniki kojarzyły się bardziej z podwarszawskim Ursusem, a nie z naszym zakładem nieopodal Baczyny, pragnęliśmy się czymś wyróżniać spośród innych miast naszego kraju. Tramwajami mogliśmy szpanować co najwyżej wobec sąsiadów z południa, szczyciliśmy się sukcesami drużyny żużlowej, czyli sportu niszowego i popularnego w Polsce powiatowej, czy wręcz w okolicznych wioskach. Jest jeszcze co prawda w naszym mieście szacowny zabytek w postaci katedry, ale to świątynia, jakich wiele, na pewno nie wywołująca zachwytu u miłośników architektury. Gorzów ma też radną, która kiedyś samozwańczo obwołała się gorzowską ikoną, ma wymyślone przez marketingowych macherów hasło Gorzów Przystań, którego chyba nie uda się zastąpić mniej chwytliwym Gorzowem w sam raz.

A tak obok tego wszystkiego bez szczególnego zadęcia udało się nam wykreować markę dobrze znaną w całej sportowej Polsce, a także w Europie. To oczywiście baseny Słowianki, właśnie obchodzącej jubileusz piętnastolecia. Teraz obiekt ten nieco spowszedniał gorzowianom, niektórym wydaje się, że był w naszym mieście od zawsze. Kiedy jednak sięgam pamięcią do wiosny 2002 roku to od razu wraca nastrój, jaki nam towarzyszył w tamtym czasie - przekonanie, że Gorzów zyskuje coś naprawdę wyjątkowego i niepowtarzalnego. W tamtym bowiem czasie 50 metrowe baseny w Polsce można było policzyć na palcach jednej ręki, nie posiadały ich wielkie metropolie, takie jak Poznań, Łódź, czy Wrocław. Nic więc dziwnego, że na nasze baseny ciągnęły prawdziwe pielgrzymki samorządowców z całej Polski pragnących poznać tajemnicę gorzowskiego sukcesu. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że Słowianka powstała w czasach przedunijnych, a więc bez tak częstego później wsparcia finansowego pieniędzmi europejskimi. To, że taki obiekt został wybudowany z budżetu w końcu nie najbogatszego miasta to był wyczyn, który i dzisiaj musi budzić szacunek. Nie do przecenienia była w tym rola ówczesnego prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka, którego determinacja i konsekwencja w działaniu doprowadziła do tego sukcesu.

Paradoksem było to, że prezydent Jędrzejczak będący zarazem prezesem miejskiego klubu pływackiego nie umiał pływać i może właśnie dlatego wyjątkowo rozumiał potrzebę obecności w mieście porządnego basenu. Nawiasem mówiąc, ja jako pierwszy prezes Słowianki, też z pływaniem radziłem sobie co najwyżej średnio.

Wyjątkowość Słowianki potwierdza i to, że w jej otwarciu uczestniczył premier Rzeczypospolitej Leszek Miller. Jego obecność na tej uroczystości to także zasługa prezydenta Jedrzejczaka, którego z premierem łączyła nie tylko partyjna znajomość, ale i wiele lat wspólnego posłowania. Otwarcie Słowianki było na swój sposób wyjątkowe także i dlatego, że nie zaplanowano ceremonii święcenia obiektu, co dziś chyba byłoby nie do pomyślenia. Ale Słowianka wśród wielu znakomitych gości miała okazję goszczenia także Jego Eminencji biskupa diecezji gorzowsko-zielonogórskiej, Wracając jeszcze na chwilę do Leszka Millera mogę zaryzykować stwierdzenie, nasze baseny chyba przypadły mu do gustu, o czym może świadczyć fakt, że podczas jego spotkania z premierem Brandenburgii Matthiasem Platzkiem, które odbywało się kiedyś w Gorzowie to poza protokołem zaprosił niemieckiego gościa właśnie na Słowiankę, by się nią pochwalić. Widziałem zresztą, że słowiankowe obiekty zrobiły spore wrażenie na panu Platzku. Zachwyty nad Słowianką przestały nas w końcu dziwić, zdawaliśmy sobie bowiem sprawę, że w Gorzowie powstały baseny wyjątkowo urodziwe i funkcjonalne. Ich rozplanowanie było na tyle sensowne, że udało się nam osiągnąć coś wydawałoby się niemożliwego, a mianowicie pogodzenie imprez sportowych z normalnym, komercyjnym funkcjonowaniem. Do rzadkości należało zamykanie obiektu dla klientów z powodu organizowanych zawodów pływackich, czy waterpolowych. Jednak konflikty na tym tle były nieuniknione. Z powodów wcześniej wspomnianych, czyli braku nowoczesnych obiektów dla pływaków, nasze baseny były stale oblegane przez sportowców, a Słowianka stała się flagowym basenem polskiego pływania. Odbywały się na niej niezliczone zawody wysokiej rangi, ciągle trenowała kadra narodowa pływaków, a znakomita mistrzyni Otylia Jędrzejczak prawie że nie wychodziła z gorzowskiego basenu. Walory Słowianki doceniła także FINA (międzynarodowa federacja sportowa), która wielokrotnie powierzała nam przywilej organizacji mistrzostw Europy juniorów w piłce wodnej, dzięki czemu mogliśmy gościć większość reprezentacji europejskich. Pamiętam, jak w trakcie jednej z tych imprez sędzia z Czarnogóry, który niejeden basen widział oznajmił, że „ the swimming pool at Slowianka is the best in Europe”. Nie było w tym za dużej przesady, jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, że Słowianka zdobyła prestiżowe wyróżnienie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego za wyjątkowy program użytkowy oraz powszechną dostępność dla osób niepełnosprawnych.

Nasz pomysł na Słowiankę polegał na tym, że miała ona być nie tylko pospolitym basenem, ale i żywym ośrodkiem życia społecznego w mieście. Pod hasłem "basenów jest wiele, a Słowianka jest tylko jedna” organizowaliśmy najrozmaitsze imprezy powszechnie dostępne dla wszystkich mieszkańców, nie tylko dla miłośników pływania. To właśnie na Słowiance po kilkuletniej przerwie reaktywowaliśmy gorzowskie Sylwestry pod chmurką, na słowiankowych parkingach odbywały się koncerty muzyczne, finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, festyny rodzinne, występy teatrów ulicznych, cieszące się sporą popularnością wybory Miss i Mistera Słowianki. Odbywały się u nas gorzowskie wigilie, topiliśmy Marzannę, to także u nas żegnaliśmy wakacje. Wiele z tych imprez nadal odbywa się w Gorzowie, tyle że już nie na Słowiance.

Staraliśmy się także prowadzić działania prospołeczne i charytatywne. Na Słowiance do dziś realizowany jest program powszechnej nauki pływania, a także autorski program udostępniania basenów dla osób niepełnosprawnych. Był czas kiedy fundowaliśmy gratisy dla dzieci z rodzin ubogich, czy ze świetlic socjoteraupetycznych, które gdyby nie takie działania nigdy nie poznałyby uroków Słowanki. Nie zawsze nasze działania spotykały się z uznaniem, jako iż było wielu takich, którzy uznawali to za fanaberie, w sytuacji gdy co roku Słowianka odnotowywała stratę bilansową.

Słowianka przez wszystkie te piętnaście lat nigdy nie zanotowała pozytywnego wyniku finansowego. Czy to jednak oznacza, że jej budowa była błędem? Nie można przykładać do obiektów sportowo-rekreacyjnych tej samej miary co do fabryki śrubek. Tu nie chodzi przecież o zysk, a o realizację celów społecznych, miasto bowiem nie może ograniczyć się do ściągania podatków od mieszkańców, ale ma im również zapewnić godziwe warunki życia i wypoczynku. I tu rola Słowianki jest nie do przecenienia.

Dziś Słowianka stoi w obliczu nowych wyzwań. Na pewno trzeba tę gorzowską ikonę rozwijać i wzbogacać o nowe atrakcje. Nie powiódł się plan wybudowania przy Słowiance hotelu przeznaczonego w pierwszej kolejności dla sportowców. Szkoda, bo był sensowny pomysł przeznaczenia części planowanego obiektu na potrzeby magistratu cierpiącego na brak powierzchni biurowych. Mogłoby to przynieść rozwiązanie problemów finansowych spółki. Teraz powstał projekt zbudowania tak potrzebnej w naszym mieście hali sportowej i wprowadzenia jej do struktury Słowianki. Obawiam się bardzo, że hala będąca z natury rzeczy obiektem deficytowym może przyczynić się do spotęgowania kłopotów ze zbilansowaniem spółki.

Być może jubileusz Słowianki to dobra okazja nie tylko do podsumowania i oceny dorobku piętnastolecia, ale i do wypracowania nowej, odpowiadającej zmienionym warunkom i wymaganiom formuły dalszej działalności.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x