Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2024

Niepoprawna Platforma

2017-09-26 10:03:11, Autor: Jerzy Kułaczkowski | Kategorie: Miasto,

Najpierw góra urodziła mysz, czyli pan prezydent Duda z właściwym sobie zadęciem przedstawił od dawna zapowiadane owoce ponad dwumiesięcznej ponoć wytężonej pracy nad propozycjami zreformowania polskiego sądownictwa. Mimo wielkich słów nie udało się ukryć miałkości przedstawionych projektów ustaw i ich prawdziwych intencji, czyli po prostu ograniczenia niezależności sądów i co najmniej zakłócenia odwiecznego trójpodziału władzy.

Następnie Platforma Obywatelska, mówiąc brutalnie, olała PAD i nie przyjęła zaproszenia na spotkanie w sprawie prezydenckiej propozycji dokonania zmian w konstytucji. I tej właśnie sprawie chcę poświęcić nieco więcej uwagi, bo kwestia zmian w polskich sądach staje się przede wszystkim przedmiotem kłótni w pisowskiej rodzinie i sposobem na rozstrzygnięcie czyje będzie na wierzchu w obozie tzw. dobrej zmiany i dlatego mniej mnie interesuje.

Natomiast postawa PO ma o wiele istotniejsze znaczenie, bo ta partia ma uzasadnione aspiracje do przewodzenia opozycji, a co za tym idzie przejęcia władzy po ewentualnym zwycięstwie nad PiS. Tyle tylko, że perspektywa tego zwycięstwa staje się coraz bardziej nierealna i dzieje się tak przede wszystkim na własne życzenie Platformy i na skutek popełnianych przez nią błędów, takich jak choćby zbojkotowanie spotkania w Pałacu Prezydenckim. Fakt ten jest kolejnym przykładem platformerskiej arogancji, wykazywanej jakże często wyższości wynikającej z przekonania, że my jesteśmy lepsi, mądrzejsi i dlatego musicie nas wybrać. Podobne odczucia wyniosłem z ubiegłotygodniowego spotkania w bibliotece z Bartoszem Arłukowiczem, kiedyś ministra, dziś czołowego posła PO i przodującego harcownika w medialnych potyczkach z pisowcami.

Poseł Arłukowicz postanowił dać się zapamiętać jako bezkompromisowy i ostry w wypowiedziach analityk działań dobrej zmiany i tak się w tych wysiłkach zapędził, że nawet na spotkaniach z przeważającym udziałem, jeżeli nie sympatyków PO, to na pewno przeciwników PiS, nie szczędził razów osobom mających choć w odrobinie inne niż on zdanie Spotkanie z Bartoszem Arłukowiczem było dla mnie rozczarowujące z kilku co najmniej powodów. Po pierwsze oczekiwałem od pana posła pogłębionej analizy sytuacji politycznej w Polsce, a nie powtarzania znanych z mediów tez i ocen. Spotkanie w bibliotece  było ku temu niewątpliwie  znakomitą, ale zmarnotrawioną okazją. Stwierdzenie, że PiS szkodzi Polsce i stanowi ogromne zagrożenie dla naszej wspólnoty narodowej jest banalnie oczywiste. Po drugie wypowiedzi posła Arłukowicza pokazały raz jeszcze bezradność Platformy w walce politycznej z PiS, kompletny brak pomysłu na pokonanie konkurenta, bo rady typu rozmawiajcie z sąsiadami, przekonujcie znajomych trącą naiwnością i bezsilnością, a propozycje padające z sali by PO stworzyła jakąś przekonywującą przeciwwagę pisowskim pomysłom socjalnym (jeden z dyskutantów użył nawet sformułowania „dajcie nam swoją kiełbasę wyborczą”) zostały zlekceważone, bo PO nie będzie stosowała pisowskich metod tumanienia ludzi i nie będzie obiecywała gruszek na wierzbie (jesteśmy lepsi, prawdomówni, w ogóle cudowni i dlatego musicie na nas zagłosować). W moim przekonaniu to kompletne oderwanie od rzeczywistości, bo PO próbuje grać w swoją grę, podczas gdy ich pisowscy konkurenci mają to gdzieś i prowadzą zupełnie odmienną rywalizację według kompletnie innych reguł, których Platforma nie chce przyjąć, bo są nieetyczne, niedemokratyczne, polegające na propagandowym oszustwie. To, że są one póki co skuteczne to dla Platformy nie ma większego znaczenia i dlatego nadal rozstawia swe szachowe figury, podczas  gdy PiS ani na chwilę nie zdejmuje bokserskich rękawic.

Po trzecie, Platforma mimo przegranych wyborów, kolejnych klęsk poniesionych w parlamentarnych bataliach nie straciła nic ze swego znakomitego samopoczucia, niewiele różniącego się od dawnego przekonania, że nie mamy z kim przegrać. Dziś to się zmieniło na niczym nie uzasadnione przekonanie, że zwycięstwo w przyszłych wyborach jest oczywiste i samo przyjdzie. Stąd spijanie sobie z dzióbków, prawienie wzajemnych duserów, składanie gratulacji i podziękowań. To było irytujące, bo koń jaki jest każdy widzi.

Po czwarte wreszcie nieprzekonująco brzmią deklaracje o chęci ścisłej współpracy z tymi wszystkimi, którzy nie akceptują działań Prawa i Sprawiedliwości. W trakcie spotkania gorzowscy działacze PO mówili o znakomitym współdziałaniu z KODem. Być może tak jest, może rzeczywiście dobrze się rozumieją i póki co dogadują. Jednak prawdziwym testem weryfikującym te opinie staną się przyszłoroczne wybory samorządowe, kiedy trzeba będzie tworzyć wspólne listy, być może także z politykami Nowoczesnej. Zobaczymy wtedy czy przewodniczący Sobolewski potrafi się posunąć ze swymi kolegami z klubu by zrobić miejsce na „biorących” pozycjach dla Moniki Twarogal i jej przyjaciół. Coś mi się nie chce wierzyć, że tak się stanie.

Spotkanie z Bartoszem Arłukowiczem nie nastroiło mnie optymizmem i nadzieją na to, że opozycja potrafi odsunąć PiS od władzy, zamiast tego wysłuchałem zużytych bon motów (ja czytam encyklopedię, a pan encykliki), kiedyś może śmiesznych, a dziś zwyczajnie niegrzecznych.

Poseł Arłukowicz nie chciał przyjąć do wiadomości i akceptacji wyrażanego przez salę osądu o braku sensownego lidera w partii, bo Grzegorz Schetyna w tej roli nie pociąga wyborców, a także wynikającego z tego faktu kryzysu przywództwa w PO. Ale nie może to dziwić w sytuacji, kiedy się jest tego kierownictwa prominentnym członkiem. Ta ostatnia uwaga dotyczy także pani posłanki Krystyny Sibińskiej, która tak jak jej kolego wychwalała zalety i niedoceniane przymioty przewodniczącego PO. Co się musi stać, by nastąpiło otrzeźwienie?

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x