Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Klątwa Kostrzyńskiej

2018-11-20 19:01:43, Autor: Jerzy Kułaczkowski | Kategorie: Miasto,

Znów Gorzów stał się negatywnym bohaterem ogólnopolskich mediów, ze szczególnym uwzględnieniem TVN 24. Stało się tak za przyczyną przebudowy ulicy Kostrzyńskiej, a ściślej rzecz nazywając popełnionych przy tej okazji błędów w sztuce budowlanej. Nie trzeba być szczególnie biegłym w tym przedmiocie by dojść do wniosku, że zafundowanie mieszkańcom tej ulicy widoku kół tramwajowych na wysokości okien i odcięcie posesji od świata trudno uznać za działania zgodne z normami. To oczywista oczywistość, tylko nie dla projektantów, wykonawców i magistrackich urzędników, czyli tych wszystkich, którzy odpowiadają za tę inwestycję. Dziś gdy błąd jest bezdyskusyjny trudno znaleźć odpowiedzialnego za tę ewidentną wpadkę. Tłumaczenia są pokrętne, wyjaśnienia mętne, trwa w najlepsze przerzucanie się gorącym kartoflem. Już dziś wiadomo, że coś z tym fantem trzeba będzie zrobić, bo zdesperowani mieszkańcy grożą sądem, blokowaniem ulicy, gdyż nie wyobrażają sobie by odnowiona Kostrzyńska uniemożliwiała im normalną egzystencję.

Rysują się dwie możliwości, albo miasto wykupi od właścicieli te domy, w których w wyniku przebudowy ulicy doszło do pogorszenia warunków życia lokatorów, albo dojdzie do zmiany projektu i kolejnej przebudowy. Pierwsze rozwiązanie spowoduje wzrost kosztów inwestycji i wiąże się z koniecznością przeprowadzenia trudnych negocjacji ceny wykupu nieruchomości. Drugie rozwiązanie również wygeneruje dodatkowe koszty, którymi nie uda się zapewne nikogo obciążyć, a poza tym spowoduje niewątpliwie wydłużenie czasu realizacji inwestycji. Poza tym z opinii wygłaszanych przez urzędników, że  torowisko wybudowane przy Kostrzyńskiej musi tak wyglądać, żeby spełnić wymagania określone przepisami. Poza tym determinuje to ukształtowanie terenu itd. Tak przynajmniej zrozumiałem wywody pani prezydent Surmacz wygłoszone przed kamerami TVN.

Wydaje się więc oczywiste, że należy jak najszybciej dogadać się ze zrozpaczonymi mieszkańcami by uniknąć długotrwałych i kompromitujących miasto sporów sądowych.

Wygląda na to, że nad ulicą Kostrzyńską zawisło prawdziwe fatum, najpierw trwały długie i jałowe spory dotyczące tego, czy ma to być ulica dwu albo czteropasmowa. Potem były kłopoty z wyłonieniem wykonawcy, nieudane przetargi, wycofywanie się z zawartych już umów, wzrost kosztów inwestycji. Był też problem z protestami mieszkańców w związku z planowaną, ponoć konieczną wycinką starych drzew, co też opóźniło przebudowę.

Teraz kiedy prace są już wysoce zaawansowane mamy kolejny problem stawiający nasze miasto w bardzo niekorzystnym świetle. To potężna rysa wizerunkowa, niwecząca te wszystkie kosztowne kampanie wymyślone i realizowane przez magistrackich urzędników. Jeden z internautów bardzo przytomnie zauważył, że na skutek emisji reportażu o skandalu na ulicy Kostrzyńskiej w ogólnopolskiej telewizji doszło do absolutnego  zniweczenia efektu propagandowego wszystkich żużlowych Grand Prix zorganizowanych w naszym mieście.

Poza tym powszechnie wiadomo, że reputację traci się szybko, a na dobrą opinię pracuje się latami.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x