Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Znowu Gdańsk

2019-01-19 11:41:54, Autor: Jerzy Kułaczkowski | Kategorie: Miasto,

Tak układa się nasza historia, że nie tylko wielcy bohaterowie wpływają na bieg wydarzeń. Są przecież takie miejsca na naszej ziemi, które na trwale zapisały się w dziejach naszego narodu i takim miejscem jest niewątpliwie Gdańsk, miasto „gdzie wszystko się zaczęło”. To tragiczny symbol II wojny światowej, bo przecież 1 września, Westerplatte, Schleswig Holstein i wszyscy wiedzą o co chodzi. Ale stał się też Gdańsk symbolem nadziei, bo Sierpień 1980 roku, Solidarność, Lech Wałęsa i początek drogi do nowej Polski.

Zastanawiam się teraz czego początkiem może się stać okrutne i bestialskie morderstwo Pawła Adamowicza. Chciałbym by to tragiczne wydarzenie zapoczątkowało długi i trudny proces jednoczenia na nowo naszego narodu, by ofiara życia prezydenta Adamowicza przyniosła otrzeźwienie i głęboką refleksję.

Choć pojawiły się jeszcze przed końcem żałoby sygnały, które mogą niepokoić to jednak ciągle wierzę, że ci którzy nas dzielą, którzy jątrzą, którzy dbają wyłącznie o swoje polityczne geszefty, trafią w końcu na śmietnik historii, czyli tam gdzie jest ich miejsce.

Niech do wszystkich przemówią wreszcie takie słowa, jakie wypowiadał śp. Paweł Adamowicz o tym, że trzeba dzielić się dobrem, że uśmiech jest zawsze piękniejszy niż grymas nienawiści, że wszystkich ludzi trzeba nie tylko szanować, ale także zwyczajnie lubić.

Niech naszymi przywódcami staną się ludzie, dla których najważniejszą  będzie służba, a nie zaszczyty, ludzie potrafiący budować, a nie burzyć.

Dziś wiele się mówi o zasługach i wielkim dorobku życia Pawła Adamowicza, stawia się go za wzór samorządowca i dobrego gospodarza. Mam nadzieję, że jego przykład wywoła chwilę refleksji i zadumy u tych wszystkich, którzy dziś są włodarzami wielkich metropolii, miast i miasteczek, a także całkiem malutkich gmin. Może dzięki Niemu zrozumieją, że nic nie warte są puste, werbalne deklaracje miłości do rządzonych przez siebie miast, że zamiast opowiadać o takich emocjach należy je potwierdzać żmudną pracą nad budową wspólnoty, lokalnej społeczności zjednoczonej wokół wielkich celów rozwoju i lepszej przyszłości. Tylko pod takim warunkiem możliwe są takie sukcesy, jakie osiągnął prezydent Adamowicz w swoim umiłowanym Gdańsku.

Najbliższe tygodnie rozstrzygną, w która stronę pójdziemy jako naród, czy potrafimy wrócić na tory spokojnego budowania państwa nowoczesnego, przyjaznego dla swych obywateli, czy może jednak będziemy dalej brnąć w to szaleństwo, jakiego doznajemy.

Śmierć Pawła Adamowicza wywołała ogromny wstrząs, od nas samych będzie zależało, czy wywoła swoiste oczyszczenie i początek czegoś świeżego i pięknego, a Gdańsk zdobędzie kolejny symboliczny wymiar.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x