2012-05-07, Mija dzień
W nocy z niedzieli na poniedziałek gorzowscy strażacy wzywani byli dwukrotnie do płonących kontenerów na śmieci. Pierwszy sygnał odebrali pół godziny po północy z ul. Puławskiego. Drugi wyjazd nastąpił o 1.40, tym razem na ul. Krasińskiego. Tam także palił się kontener na śmieci.
Spokojną noc za to mieli policjanci, którzy nie odnotowali poważniejszych zdarzeń.
SG
Dzik Gorzowski instruował onkolubuszanki jak nie dać się zaatakować napastnikowi.