Nagrody Gorzowianina Roku przyznane po raz drugi

2015-02-15, Mija dzień

Połączone siły trzech redakcji lokalnych mediów po raz kolejny przyznały swoją nagrodę dla znaczących osobowości w pięciu dziedzinach życia społecznego.

Tym razem odbyło się to na Balu Kultury, Sportu i Dziennikarzy.

- Zarówno w pierwszym rozdaniu, jak i w drugim chodziło nam o to, aby docenić osobowości, które dokonują czegoś ważnego, aby docenić wartość dodaną, którą te osoby naszemu miastu czynią – mówił Jan Delijewski podczas sobotniego Balu Kultury, Dziennikarzy i Sportu, jaki odbył się w restauracji Symfonia przy ul. Marcinkowskiego, a którego jednym z punktów stało się wręczenie nagrody Gorzowianina Roku 2014.

Nagrodę tę po raz drugi przyznały siły połączone trzech redakcji: naszego portalu www.echogorzowa.pl; Telewizji TeleTop oraz redakcji dwutygodnika „Strywald. Blisko Ciebie”. Redaktor naczelny www.echogorzowa.pl Jan Delijewski przypomniał tylko, że po raz pierwszy nagroda ta w pięciu dziedzinach została przyznana podczas gali w ubiegłym roku, która odbyła się w restauracji Karczma Pod Łosiem. Wówczas laureatami zostali: w kategorii przedsiębiorczość – Jan Kordacz; społeczeństwo – Augustyn Wiernicki; nauka i edukacja – prof. PWSZ dr hab. Paweł A. Leszczyński; kultura – Bogusław Dziekański i sport – Zenon Michałowski.

I dodał, że w tegorocznych typowaniach oraz wyborach kapituła nagrody właśnie o laureatów z ubiegłego roku się powiększyła. I laureaci mieli równoważny głos w wyborach, jak podstawowi członkowie kapituły, czyli on sam, naczelny www.echogorzowa.pl; Romuald Liszka – dyrektor TeleTopu i Waldemar Strychanin – prezes sieci farmaceutycznej Strywaldu i fundacji wydającej popularny dwutygodnik „Strywald Blisko Ciebie”.

Tegoroczne nagrody „Gorzowianina 2014” poszły w godne ręce. Przedsiębiorcą roku został Wawrzyniec Zieliński, szef firmy Poraj i między innymi Karczmy Pod Łosiem, ale także zakręcony na punkcie choćby historii miasta Gorzowa regionalista, który tworzy własną kolekcję pamiątek wielkości gospodarczej miasta, który ma misję upamiętniania dobrych chwil zarówno historii Landsbergu, jak i powojennego Gorzowa. Człowiek instytucja. – Jestem maksymalnie wzruszony. Przecież za poprzedniej władzy w mieście nikt nigdy by nie pomyślał, aby mnie w jakikolwiek sposób uhonorować – mówił w kilka minut po odebraniu statuetki i listu gratulacyjnego od prezydenta miasta Jacka Wójcickiego, który był honorowym patronem balu i nagród.

W kategorii społeczeństwo nagroda poleciała w ręce pani Ewy Przybylskiej, szefowej Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Autyzmem. – Cieszę się bardzo, że w końcu w Gorzowie ktoś zobaczył i docenił właśnie problem osób z autyzmem – mówiła.

W dziedzinie nauki laur przyznano prof. dr hab. Elżbiecie Skorupskiej-Raczyńskiej, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Kapituła nagrody dostrzegła profesurę belwederską oraz doktorat honoris causa Uniwersytetu z Iwano-Frankowska. Bo te dwa zaszczyty otrzymała pani profesor w ubiegłym roku i dzięki nim stała się pierwszym naukowcem z Gorzowa, który dostał takie laury. Pani profesor osobiście być nie mogła. Statuetkę oraz dyplom od prezydenta miasta w jej imieniu odebrał kanclerz uczelni, pan Roman Gawroniak, który, dziękując za zaszczyt, zauważył, że znakomicie się stało, iż doceniono uczelnię, której pani rektor przewodzi.

W dziedzinie kultury statuetkę odebrała Alina Czyżewska, aktorka i animatorka oraz twarz ruchu społecznego Ludzie dla Miasta. Kapituła doceniła jej zaangażowanie na rzecz kulturowych działań alternatywnych.

Natomiast w dziedzinie sport nagroda poszła w ręce dr. Ryszarda Kulczyckiego. Ikona polskiego, bo nie tylko gorzowskiego, tenisa stołowego została doceniona za całość swoich działań. Bo jak mówił Jan Delijewski – nagradzać trzeba nie tylko za bieżące rzeczy, ale i za to, co się dla kultury fizycznej przez lata w tym mieście zrobiło.

A sam nagrodzony tylko dziękował.

Gala, bal, na którym grała Panama, zabawę, prowadził Jarek Pikuła. Całość urządziły Miejskiej Centrum Kultury i Stowarzyszenie Promocji Kultury Kamienica, a sponsorem była Galeria NovaPark. Wszystko odbyło się w walentynkową noc w czarownej restauracji Symfonia. Na balu bawili się przedstawiciele nie tylko kultury, sportu i dziennikarzy.

Renata Ochwat