więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2024

Raport otwarcia nadzieją dla uczniów

2014-12-10, Mija dzień

Dlaczego dzieci zwalniają się z lekcji wychowania fizycznego? – na to pytanie próbowali odpowiedzieć uczestnicy spotkania w WiMBP, wśród których znaleźli się dyrektorzy gorzowskich szkół, zaproszeni goście, a także inicjator debaty senator Helena Hatka i prezydent miasta Jacek Wójcicki. Podstawą do dyskusji był raport przygotowany przez znanego trenera wioślarstwa, Mariana Henniga.

medium_news_header_9715.jpg

Dane zaprezentowane przez Mariana Henniga wskazują, że najpoważniejszą przyczyną niechęci dzieci i młodzieży do uprawiania sportu na poziomie szkolnym jest kiepski stan infrastruktury, brakuje nawet porządnego wyposażenia szkół w sprzęt sportowy. Takim symbolem może być fakt, że dzisiaj pilnie potrzebnych jest 1200 piłek do futbolu, koszykówki czy siatkówki.

Z raportu przeprowadzonego w publicznych placówkach, dokładnie w 32 szkołach, wynika że pięć z nich nie posiada sali gimnastycznej, szkolnych boisk nie mają natomiast cztery placówki. Są i takie, które mają dwie, nawet trzy sale, stąd liczba łączna hal i sal w gorzowskich szkołach to 34 obiekty. Cóż z tego, skoro ponad połowa pochodzi z lat 1960-1980 (najstarszy jest z 1896 roku) i w tej chwili wymaga generalnych remontów. W połowie szkół na ćwiczącego podczas zajęć w-fu ucznia przypada mniej niż pół metra kwadratowego powierzchni.

- Zdarza się, że sala jest dzielona na cztery boiska i na jednym uczniowie grają w siatkówkę, na drugim w piłkę, na trzecim mają gimnastykę, a na czwartym jeszcze coś innego. W takich warunkach prowadzenie lekcji jest mocno utrudnione – tłumaczy Marian Hennig, zdaniem którego powinny być mniejsze grupy, a powierzchnia na ucznia to przynajmniej metr kwadratowy parkietu.

W ocenie senator Heleny Hatki widoczna jest wyraźna korelacja między problemami zdrowotnymi dzieci i młodzieży a stanem zaplecza sportowego w szkołach oraz coraz większą ilością zwolnień z w-fu.  W ubiegłym roku w naszym województwie jednym z głównych problemów zdrowotnych dzieci i młodzieży w wieku 0-18 lat zakwalifikowanych do opieki czynnej przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej była otyłość – stwierdzona u 234,2 na 10 tys. dzieci i młodzieży zadeklarowanych do lekarzy POZ.

- Spotkanie miało stanowić przyczynek do opracowania i wdrożenia „Strategii rozwoju gorzowskiego sportu” oraz być bilansem otwarcia dla nowych władz samorządowych – mówi senator Hatka. - W styczniu dojdzie zapewne do jeszcze jednego mojego spotkania z nauczycielami wychowania fizycznego, gdyż chciałabym dokładnie poznać ich propozycje możliwe do wdrożenia celem zmiany obecnego stanu. Przygotujemy także wnioski, które przekażemy prezydentowi i liczymy, że wspólnie zmienimy obecną sytuację – twierdzi.

Prezydent Jacek Wójcicki z uwagą wysłuchał prezentację raportu i przyznał, że z przedstawionymi danymi nie ma co dyskutować.

- Dla mnie raport nie jest zaskoczeniem, ale dobrze że powstał, gdyż stanowi podsumowanie dotychczasowej pracy samorządu. Jest takim raportem otwarcia i mam nadzieję, że za cztery lata zrobimy podobny, który będzie wyglądał zupełnie inaczej. Zanim jednak ruszymy z konkretnymi działaniami najpierw muszę dokładnie rozpoznać potrzeby konkretnych placówek. Statystyka jest ważna, ale musimy działać indywidualnie z poszczególnymi szkołami. Swoją drogą przymierzam się również do dokładnego zbadania całej gorzowskiej oświaty – podkreślił.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x