więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Program PiS programem prezydenta Jędrzejczaka?

2014-11-07, Mija dzień

Marek Surmacz, jeden z kandydatów na prezydenta Gorzowa, jest zadowolony, że obecnie urzędujący prezydent postanowił po wielu latach przekonać się do programu Prawa i Sprawiedliwości i pragnie go zacząć wdrażać w życie.

medium_news_header_9395.jpg

- Zawsze mieliśmy i nadal mamy bardzo dobry program dla gorzowian – mówił Marek Surmacz podczas piątkowej konferencji prasowej. – Naszym dodatkowym atutem jest doświadczenie w działalności publicznej na różnych szczeblach, a nie jakieś tam sobie, jak to jest w przypadku niektórych kontrkandydatów. Przechodząc do meritum sprawy z ogromną radością przyjęliśmy nowe deklaracje Tadeusza Jędrzejczaka, który wreszcie zawrócił ze złej drogi i zapewnia swoje wycofanie się z kilku bardzo szkodliwych dla miasta inicjatyw – stwierdził, po czym wyjaśnił, że cieszy go rezygnacja z pomysłu budowy nowego magistratu na Zawarciu, o czym informowaliśmy na naszym portalu.

Marek Surmacz jest także zadowolony, że prezydent wreszcie przekazał środki finansowe na rozwój PWSZ, choć kilka miesięcy temu zaklinał się, że nie przekaże na ten cel złotówki. – Przypomnę, że to na nasz wniosek rada miasta przegłosowała to dofinansowanie – dodał.

- Żeby jeszcze tylko prezydent wycofał się z budowy hotelu przy Słowiance, bo to przypomina kręcenie filmu pokroju ,,głupi, głupszy, najgłupszy pomysł’’ – wtrąca Mirosław Rawa. – A już kompletnie nie rozumiem projektu, żeby w tym hotelu miałyby znaleźć się niektóre wydziały urzędu miasta. Które? Mamy mnóstwo komunalnych zasobów, które czekają na zagospodarowanie. Trzeba je wyremontować i tam umieścić wydziały, dzięki czemu zaoszczędzimy na płaceniu za wynajem prywatnym podmiotom. Dużo ważniejsza jest budowa w Parku Słowiańskim hali widowiskowo-sportowej niż hotelu – tłumaczy.

Kandydaci PiS są za powołaniem spółki inwestycyjnej, ale pod warunkiem, że jej działalność zostanie skierowana ku rozwojowi miasta, a nie byciu sobie tak, jak Gorzowski Rynek Hurtowy. Zapewniają, że choć są w tej chwili kłopoty z pozyskaniem funduszy na plan transportowy jego realizacja pod rządami PiS nie będzie zagrożona. Podobnie jak remont ulicy Kostrzyńskiej. W tej chwili kandydaci nie chcą jednak określać, w jakiej postaci będzie ten remont. Czy ograniczy się on do wymiany nawierzchni czy do wybudowania czteropasmowej drogi, jak chce obecny prezydent.

- Zdania są na razie u nas podzielone, bo wszystko okaże się po sprawdzeniu realnych możliwości finansowania tej inwestycji – mówią Sebastian Pieńkowski i Marek Surmacz.

M. Rawa zapewnia, że w pierwszym kwartale 2015 roku radni PiS przedstawią wieloletni harmonogram remontów i budowy pozostałych dróg w mieście. W ocenie R. Sondeja pierwszą z pilniejszych inwestycji jest modernizacja ulic Myśliborskiej i Dobrej, a zdaniem S. Pieńkowskiego także ulicy Niepodległości, gdzie mieszka 2-3 tysiące ludzi, którzy żyją w fatalnych warunkach komunikacyjnych.

- Jesteśmy też za dalszymi prorozwojowymi inwestycjami w Gorzowski Ośrodek Technologiczny. Gorzów ma wiele terenów, zwłaszcza przy węźle północnym trasy S-3, które trzeba jak najszybciej uzbroić i przeznaczyć nie tylko na potrzeby dużych inwestorów gospodarczych, ale także dla średniej i małej przedsiębiorczości. I bardzo ważne jest większe wsparcie dla gorzowskiej oświaty, którego celem ma być podniesienie poziomu kształcenia oraz lepszy komfort pracy dla nauczycieli i uczniów – podkreśla R. Sondej.

Mirosław Rawa chce skupić się na działaniach mających pozwolić odzyskać Gorzowowi swoją twarz.

– Uważam, że prezydent Jędrzejczak utraci prezydenturę właśnie ze względu na lekceważący stosunek do wyglądu centrum miasta. My to nadrobimy, gdyż mamy realny program – zapewnia, a Artur Radziński dodaje, że jego głównym zadaniem będzie efektywne pozyskiwanie środków unijnych między innymi na odnowę centrum. Jak trzeba będzie, jest gotowy wynajmować autobus i razem z innymi radnymi jeździć do Zielonej Góry na posiedzenia zarządu marszałkowskiego, żeby patrzeć ich członkom na ręce.

- Nie możemy dalej zbierać okruchów z pańskiego stołu. Musimy zdobyć pieniądze i przeprowadzić rewitalizację nie tylko budynków, ale całego otoczenia, w tym podwórek. Oczywiście sami musimy wygospodarować środki na wkład własny. Chcę ponadto by na wszystkich osiedlach, gdzie tylko pojawi się taka potrzeba, powstały całoroczne małe hale targowe – dodaje.

Kandydaci pragną zająć się również drobniejszymi sprawami, jak choćby uruchomieniem restauracji… Wenecja w Parku Róż. Ma ona swoim stylem nawiązywać do tej sprzed kilkudziesięciu lat. Ważną sprawą jest renowacja Parku Kopernika oraz wprowadzenie bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej dla osób powyżej 65 roku życia. Roman Sondej wraz z Markiem Koseckim planują zająć się budową w Gorzowie polskiego muzeum sportu żużlowego.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x