więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Ogień i dym – niebezpieczny przeciwnik nie tylko w szkole

2014-10-03, Mija dzień

3 październik, godzina 10:00, miejsce: Szkoła Podstawowa i Gimnazjum Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców przy ulicy Chełmońskiego 1 w Gorzowie. W salach nauczyciele prowadzą lekcje. Nagle z jednej z klas wydobywa się dym. W szkole uruchamia się alarm przeciwpożarowy, po czym zostaje ewakuowana cała szkoła na boisko szkolne. W trakcie liczenia ewakuowanych uczniów na teren zbiórki dyrektor dzwoni do straży pożarnej podając miejsce zdarzenia. 

medium_news_header_8997.jpg

Na miejsce po kilku minutach pojawia się wóz strażacki. Ludzie z pobliskiego bloku przez okna wyglądają, gdzie się pali.

Po chwili okazuje się, że to tylko pokaz ratownictwa w wykonaniu strażaków Wojskowej Straży Pożarnej 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza.

Szkoły szukają co raz to ciekawszych form nauczania młodzieży, dzięki którym uczniowie lepiej przyswajają wiedzę. Dlatego z pomysłem na lekcje przedmiotu „Edukacja dla Bezpieczeństwa” dotyczącej postępowania podczas wybuchu pożaru wyszli żołnierze zrzeszeni w Związku Żołnierzy Wojska Polskiego z Gorzowa Wlkp. „Zbliża się okres jesienny, za chwilę w starych kamienicach zacznie się rozpalać w piecach a to niestety dla osób nie ostrożnych często stwarza zagrożenie pożarowe. Niestety wciąż mało osób wie jak postępować, gdy zauważymy pożar. Przykład?  Choćby sposób użycza urządzeń gaśniczych, którymi nie wiemy, co i jak gasić. Jeszcze gorzej jest niestety z wiedzą przy udzielaniu pomocy przedmedycznej” – mówię jako organizator pokazu z ramienia Związku Żołnierzy Wojska Polskiego. I podkreślam, że szkoła zawsze uczyła ludzi życia, postępowania i podejmowania decyzji, bo to właśnie w niej młodzież większość swojego młodego życia spędza. Dlatego właśnie tu uczniowie mogą poznać podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Jak wyglądała sama akcja? Kilka minut po dziesiątej zaraz po zauważeniu zadymienia jednej z sal i ewakuacji uczniów na miejsce po uprzednim zgłoszeniu do dyżurnego straży, na miejscu zjawił się wóz gaśniczy Wojskowej Straży. Dlaczego nie cywilnej? W ramach współpracy wojska z gorzowskimi szkołami na terenie miasta Gorzowa odbywają się różne zajęcia wojskowe. Są spotkania z saperami, którzy wyjaśniają m.in., że pod żadnym pozorem nie wolno ruszać nie wybuchów, z wojskową policją, która uczy zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym a dziś przyszedł czas na strażaków. Dzięki współpracy np. jednostek Państwowej Straży Pożarnej mieszane służby mogą w razie potrzeby wsparcia sił wspólnie reagować.

Po dotarciu na teren zdarzenia dyrektor szkoły, który dowodzi akcją ewakuacyjną zgłasza brak jednej osoby - nauczyciela. Strażacy natychmiast zakładają aparaty powietrzne i wchodzą do szkoły szukając zaginionego mężczyzny. Po minucie wynoszą go nieprzytomnego. Na miejscu jeden ze strażaków- ratownik udziela pomocy, po czym do budynku zostają wprowadzone węże gaśnicze. Po 10 minutach akcji pożar zostaje ugaszony a poszkodowany odzyskuje przytomność.

To tylko opis pozorowanego pożaru, ale jak mówią sami strażacy takie przypadki są niestety częste. „Mimo, że jesteśmy wojskowymi strażakami i zazwyczaj zabezpieczamy potrzeby międzyrzeckiej jednostki, to również w ramach potrzeby wspieramy jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Taki pokaz to dla nas kolejne ćwiczenia sprawności bojowej a dla uczniów nauka postępowania. Takie zajęcia dla młodzieży realizujemy kilka razy w roku w ramach współpracy” – wyjaśnia sierżant Marcin Sosnowski, dowódca zastępu WSP 17 WBZ Międzyrzecz.

Po zakończeniu pokazu uczniowie mieli możliwość obejrzenia specjalistycznego sprzętu ratownictwa. „Cieszę się, że taki pokaz się u nas odbył, bo mogliśmy poznać zasady postępowania, gdy pożar wybuchnie choćby w naszym domu” – podsumowuje Oliwia Błaszyk z 3 klasy gimnazjum. Następnie w klasach gimnazjalnych odbył się kurs ratownictwa medycznego na fantomach połączony z pogadanką dotyczącą postępowania podczas pożaru. „Cieszy nas obecność strażaków, bo takie spotkania są potrzebne. O bezpieczeństwie i udzielaniu pomocy trzeba z uczniami rozmawiać i już od najmłodszych lat uczyć ich, bo ta wiedza może kiedyś im pomóc w uratowaniu swojego lub czyjegoś życia” – podkreśla dyrektor szkoły Leszek Wejchert. Tego dnia żołnierze odwiedzili jeszcze najmłodszych uczniów z Przedszkola „Dziecięcy Raj”.

kpr. Marcin Kamiński

Fot: Mariusz Pieprzka i Agnieszka Zakrzewska

0.1.JPG
1.2.JPG
2.3.JPG
3.5.JPG
4.6.JPG
5.7.JPG
0
012345

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x