więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Zorza w Gorzowie? Jak najbardziej możliwe

2014-09-02, Mija dzień

- To był może szalony pomysł, ale udało się go zrealizować i tym samym spełniłyśmy swoje marzenia – nie kryją radości trzy absolwentki gorzowskiego II Liceum Ogólnokształcącego.

medium_news_header_8627.jpg

Adrianna Turska, Joanna Zaldiwar-Batista i Natalia Król podczas jednej z ubiegłorocznych lekcji fizyki z ciekawości zapytały się swojego nauczyciela, czy możliwe jest stworzenie zorzy polarnej w warunkach laboratoryjnych? Usłyszały szybkie ,,tak’’ od profesora Łukasza Januszke i udały się na wakacje. Po letnim wypoczynku i powrocie z okładki zeszytu dowiedziały się o międzynarodowym konkursie ,,Oxford Big Project’’. Jest to inicjatywa łącząca ludzi z całego świata. Cel jest jeden: wygrać mnóstwo pieniędzy na realizację nawet najbardziej zwariowanych marzeń i planów. I nasze uczennice zgłosiły swój projekt stworzenia zorzy w sztucznych warunkach.

- Zrobiłyśmy to trochę dla hecy, bo nie liczyliśmy, że ktoś w ogóle tym się zainteresuje. Kiedy jednak nasza propozycja znalazła się w grupie 20 najlepszych, a zgłoszonych było 1124 prace, uwierzyłyśmy, że coś z tego może być – wspomina Adrianna Turska.

Dziewczyny wzięły się ostro za promocję swojej pracy, szybko zyskały pomoc szkoły, potem miasta i w głosowaniu internetowym ich propozycja znalazła się w gronie pięciu najciekawszych razem z dwoma innymi z Polski oraz Hiszpanii i Francji. O ostatecznym wyborze zadecydowało międzynarodowe jury. Główną wygraną było 30 tysięcy euro na zrealizowanie Wielkiego Projektu. A potem zaczęła się ciężka praca i okazało się, że tych pieniędzy wcale tak dużo nie ma, ale udało się pokonać wszystkie trudności.

- Dwukrotnie byłyśmy we Francji i tam dowiedziałyśmy się, że nasza pierwotna propozycja stworzenia zorzy z wykorzystaniem pola magnetycznego i strumienia jonów byłaby zbyt niebezpieczna i bardzo droga. Na zajęciach z ekspertami wypracowałyśmy ostateczny pomysł, który potem już w Gorzowie zrealizowałyśmy – tłumaczą, a Ada dodaje, że bardzo w tym wszystkim pomógł jej ojciec Tomasz, który zajął się niemal wszystkimi sprawami techniczno-mechanicznymi.

– Nie obyło się czasami bez ostrej wymiany zdań, jak to w rodzinie bywa, ale on ma do wszystkiego smykałkę. Może ja też coś od niego przejęłam, bo z jednej strony jestem olimpijką z języka polskiego, z drugiej bardzo lubię fizykę i matematykę – dodała.

Radości z pokazu nie krył prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak, który dumnie ogłosił, że Gorzów doczekał się zorzy polarnej.

- Pokaz był naprawdę wzruszający – przyznał i zaraz dodał, że już zastanawia się nad znalezieniem większego miejsca niż sala II LO, w którym można byłoby zaprezentować pokaz dla zdecydowanie większej grupy gorzowian. – Naprawdę warto to zobaczyć na żywo… - dodał.

Wszystkie nasze zdolne dziewczyny nie kryją, że dzisiaj czują radość z tego co zrobiły. – Spełniłyśmy swoje pierwsze wielkie marzenie – twierdzą, ale zaraz dodają, że ostatnie miesiące były bardzo pracowite. Musiały nie tylko pracować nad projektem, lecz przygotowywać się do matury. To już za nimi. Lada dzień zacznie się dla nich nowy rozdział w życiu. Już niebawem rozpoczną studia na Uniwersytecie Adama Mickiewicza na różnych kierunkach. Życzymy im powodzenia i powrotu po studiach do domu z nowymi ciekawymi pomysłami.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x