więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Gospodarka komunalna szansą na rozwój Gorzowa?

2014-09-04, Mija dzień

Gorzowscy radni Prawa i Sprawiedliwości, z kandydatem na prezydenta Markiem Surmaczem na czele, przedstawili propozycje dotyczące rozwoju gospodarki komunalnej.

medium_news_header_8646.jpg

- Są różne sposoby gospodarowania majątkiem miasta, ale najważniejsze, że powinniśmy pójść w kierunku jak największego wygospodarowywania środków własnych, które potem można inwestować w rozwój miasta – mówi Marek Surmacz. – Uważamy, że należy zwiększyć na przykład zakres działalności Zakładu Utylizacji Odpadów. Już po rocznych doświadczeniach z wywozem odpadów widzimy, że źle się stało, iż prezydent nie posłuchał nas, kiedy sygnalizowaliśmy potrzebę utworzenia na bazie ZUO działalności w zakresie gospodarki odpadów. Zakład ten mógłby również zadbać o tereny zielone, parki, skwery, co wiązałoby się z większą sprawnością zarządzania i sporymi oszczędnościami finansowymi – tłumaczy.

W ocenie radnych PiS lepsze wykorzystanie potencjału spółek komunalnych i zakładów budżetowych stanowiłoby mechanizm porządkujący i rozwijający miasto. I tak, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji powinno przejąć od miasta kanalizację deszczową. Zakład powinien zarządzać ponadto wszystkimi fontannami oraz urządzić studnie głębinowe.

Marek Surmacz tłumaczy również, że należy dążyć do zintegrowania komunikacji na obszarze miasta i ościennych gmin. Priorytetem ma być zmodernizowanie dotychczas funkcjonujących tras tramwajowych oraz zbudowanie kolejnej na Górczyn.

– Musimy wprowadzić też na tyle atrakcyjne ceny biletów, żeby zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji. W tej chwili dochodzimy do sytuacji, że bardziej opłaca poruszać się po mieście samochodem - wyliczył.

Innym pomysłem radnych PiS jest połączenie działalności Słowianki oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Chcemy, żeby to Słowianka stała się prawdziwym gorzowskim centrum sportowo-rekreacyjnym, a jej działalność szła w kierunku przynoszenia zysków a nie strat – mówi Sebastian Pieńkowski. – Oczywiście miasto dalej powinno wspierać Słowiankę poprzez finansowanie choćby powszechnej nauki pływania i innych zadań zleconych. Należy rozważyć przebudowę basenu w kierunku zwiększenia części rozrywkowej oraz urealnić ceny biletów, żeby pobudzić zainteresowanie mieszkańców korzystaniem z dużej pływalni, a co za tym pójdzie zwiększyć przychody. Słowianka przejęłaby również zadania realizowane teraz przez OSiR. Jesteśmy natomiast przeciwni budowaniu hotelu – podkreśla.

Radni PiS proponują budowę Gorzowskiego Parku Rekreacyjnego, wykorzystując do tego potencjał obecnego Parku Róż, rozpoczęcie budowy hali widowiskowo-sportowej, a także docelowo skupić gospodarkę mieszkaniową w jednym podmiocie – silnym i zdolnym do inwestowania. Byłby to Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Dalej, PiS chce zacząć realizować program kompleksowej rewitalizacji zasobów mieszkaniowych, uwolnić obecne komunalne mieszkania do sprzedaży oraz ruszyć z Gorzowskim Programem Budownictwa. Stworzone na wynajem mieszkania będzie można wykupić po 15 latach.

- Trzeba też zlikwidować pasożyta, jakim jest Gorzowski Rynek Hurtowy. To nomenklaturowa spółka powołana dla ludzi, którzy zbierają tylko opłaty, a płace władz spółki przekraczają jej zyski. Zarządzaniem targowiskami powinno zająć się miasto a nie sztucznie powołane spółki. I targowiska powinny być tam, gdzie chcą tego mieszkańcy, a nie tam gdzie nikt nie mieszka – uzupełnia swoją wypowiedź Sebastian Pieńkowski.

W zaprezentowanym programie wyborczym radni PiS przedstawiają propozycję odejścia od wynajmowania przez magistrat różnych lokali, za które miasto płaci 2 miliony złotych rocznie. Uważają, że wystarczy wyremontować należące do miasta ciekawe budynki, w tym ratusz przy ul. Obotryckiej i tam umieścić wydziały, które w tej chwili są bezdomne. Należy natomiast zapomnieć o budowie reprezentacyjnego nowego gmachu dla urzędu miasta. Jednym z priorytetów ma być też rewitalizacja centrum, zwłaszcza starej zabudowy.

- Nie da się rozwijać Gorzowa tylko ze środków z budżetu miasta i doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego szukamy rozwiązań mogących z jednej strony zwiększyć oszczędności w wydatkach, z drugiej strony lepiej wykorzystać nasz potencjał – mówi Mirosław Rawa. - Ważne jest też, żebyśmy poprzez działania starali się wygenerować możliwości trwałego rozwoju gospodarczego miasta. Po pierwszym rozdaniu unijnych środków Gorzów nie uzyskał spodziewanego impetu rozwojowego, może trochę lepiej zarabiają właściciele punktów gastronomicznych na bulwarze. Teraz mamy drugie rozdanie i nie wolno popełnić tego samego błędu, czyli topić funduszy w inwestycje na pokaz...

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x