2014-07-17, Moto
Najpopularniejszy model Skody nie traci zbyt wiele na atrakcyjności, mimo że jego geneza sięga schyłku ubiegłego wieku. Samochód był restylizowany i nadal znajduje wiernych zwolenników, ale co najmniej od roku coraz głośniej mówi się o następcy.
Niedawno oficjalnie pokazano pierwsze rysunki nowego modelu. Samochód zapowiada się niezwykle ciekawie ponieważ przy jego projekcie brał udział dział sportu czeskiego producenta Skoda Motorsport. Warto przypomnieć, że dotychczasowy model w wersji rajdowej dalej wygrywa imprezę po imprezie. Bezsprzecznie też utorował drogę VW Polo WRC. Miejmy nadzieję, że najnowsza Fabia w najgorszym wypadku powtórzy sukcesy poprzedniczki a może doczekamy się wersji WRC.
Wyraźnie widać, że styliści projektując ten niewielki samochód wykorzystywali elementy z konceptu Vision C. Moim subiektywnym zdaniem Fabia robi większe wrażenie niż koncept. Zdaje sobie jednak sprawę, że koncept nie musi być wizją auta, które trafi do produkcji a powinien zawierać elementy stylistyczne wyznaczające styl kolejnych modeli seryjnych różnych klas. Tym zapewne był Vision C. Przy okazji warto wspomnieć, że zespół stylistów Josefa Kabana siedem razy już otrzymał prestiżową nagrodę Red Dot. Nie jest to proste, bo co roku jury dowodzone ostatnio przez Kena Okuyame, byłego stylistę Pininfariny i Porsche ma do rozpatrzenia kilka tysięcy projektów.
Wiemy już, że nowa Fabia będzie aż o 9 cm szersza od poprzedniczki i o 3 cm niższa. Taka zmiana proporcji wskazuje na bardziej sportowy charakter. Opływowe a równocześnie ostre linie nadwozia zapowiadają niekonwencjonalny styl wnętrza. Znając dotychczasową politykę firmy jeżeli chodzi o przestrzeń i praktyczność można mieć pewność, że w nowej Fabii nikomu nie będzie ciasno.
Przed oficjalną premierą można snuć wyłącznie domysły. Niewątpliwie jednak nadchodzi kolejny lider naszego rynku samochodowego spod znaku indiańskiej strzały.
Ryszard Romanowski
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.