więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Wyścigi klasyków i puchary w Poznaniu

2014-08-12, Moto

Mamy to szczęście, że wystarczy godzina, aby znaleźć się na jedynym torze wyścigowym w Polsce. Trochę szkoda, że na razie nie można kibicować kierowcom z Gorzowa, ale sądząc po zainteresowaniu osób z rejestracjami FG sytuacja może się odmienić.

medium_news_header_8405.jpg

Tym bardziej, że na torze robi się coraz ciekawiej. Samochody klasyczne, czy jak kto woli youngtimery, jeszcze niedawno mogły walczyć jedynie w Pucharze Polski. Walka o mistrzowskie tytuły rozgrywała się właściwie jedynie w pucharach takich jak KIA, VW lub Porsche. Pozostałe wyścigi wyglądały dosyć żałośnie, bo auta różnych klas, za to ze stosowną homologacją, szybko się rozjeżdżały na pół długości toru, po czym każde w swoim tempie podążało do mety.  Przy ogromnych różnicach technicznych trudno było mówić o jakiejkolwiek walce.

Podczas minionego weekendu już sam start samochodów klasycznych w wyścigowych specyfikacjach wyglądał imponująco. Rząd aut od linii startu ciągnął się niemal do pierwszego zakrętu.  Na pierwszych polach znalazły się różne modele Ład, Zastawa a następnie Fiaty 126. Polskimi wyścigami zainteresowali się Niemcy zapewniając ogromną frekwencję. Wyścig również wyglądał imponująco. Uwagę przykuwały ,,maluchy’’ w najszybszych specyfikacjach, które nie za bardzo pozwalały uciec znacznie większym samochodom. Nie wymieniam tu zawodników ani szczegółów wyścigów. Można to łatwo znaleźć na stronach PZM. Najważniejsze, że pomysł  niedawno jeszcze mocno dyskutowany, się sprawdził.  Młodzież wykopała zapomniane samochody, które po odbudowie za niewielkie pieniądze okazały się doskonałym sprzętem wyścigowym. Zakup i przygotowanie, którejś z ,,legend PRL’’ do wyścigów może przy mądrej kalkulacji kosztować mniej niż najtańszy wózek kartingowy.

Słyszałem opowieści zespołów, które  startowały na zagranicznych torach. Przecierano tam oczy ze zdziwienia, że ,,maluchy’’ mogą jechać tak szybko i demonstrować tak zaciętą walkę. Większość zawodników jedzie bardzo równo i ,, nie odpuszcza’’ nawet centymetra asfaltu. Być może dlatego przyjeżdża do nas coraz więcej zawodników z Niemiec.

Warto też zwrócić uwagę na przykład jaki dają wyścigowe puchary. Niestety większość rund odbywa się na europejskich torach, ale te w Polsce, czyli w Poznaniu mogą skłonić do refleksji działaczy i zawodników. KIA Lotos Race to pełen wyścigowy profesjonalizm. Trudno zresztą było cokolwiek zarzucić organizatorom już w pierwszych sezonach tego pucharu, kiedy to tytuły zdobywał Łukasz Błaszkowski. Obok zaciętej walki na torze, zderzak w zderzak i klamka w klamkę imponuje perfekcyjna organizacja. Wyniki i decyzje pojawiają się błyskawicznie a do tego własne studio video, dzięki któremu można oglądać co dzieje się na torze. Szkoda, że TVP tego nie potrafi. Dobrym przykładem jest to, że kiedy Polacy niemal nie startowali w rajdach WRC były retransmisje. Teraz gdy obok Roberta Kubicy na starcie staje po kilka polskich załóg nie ma nic. Może nasze telewizje nie znoszą sportów, które nie są wielbione przez ich szefów. Na szczęście mamy internet i satelity.

Pierwszy z dwóch wyścigów KIA Lotos Race wygrał Michał Śmigiel a czwarty zawodnik w stawce przyjechał zaledwie 4,5 sek później. W drugim wyścigu triumfował Karol Lubas.

Dalszy ciąg pucharowych zmagań po wakacjach.

Ryszard Romanowski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x