Samochodowe premiery na Mondial d’Automobile 2014

2014-10-17, Moto

Zaprezentowano wiele światowych i europejskich premier w tym kilka dotyczących gorzowskiego

Paryski salon samochodowy trwa do 4 października.rynku. Niestety, nie pokazano żadnych rewolucyjnych nowości technicznych. Pod maskami najnowszych samochodów kryje się technika, którą dobrze znamy.

Najciekawsza dla koneserów motoryzacji była wystawa pod typowo paryskim hasłem: moda i samochody. Trudno uwierzyć jak wiele razy podczas stosunkowo krótkiego okresu istnienia automobilu zmieniały się mody i tendencje artystyczne zarówno w ubiorach, architekturze jak i wyglądzie samochodu. Jakby nawiązaniem do tej wystawy był prezentowany przez Nissana koncept idx odważnie nawiązujący do kanciastego stylu lat siedemdziesiątych. Na stoisku Toyoty prezentowano kolejną koncepcje suva tak odważną jak pierwszy RAV 4, zupełnie odchodzący wówczas od stylu siermiężnych aut z napędem na cztery koła.

Jedną z najważniejszych dla nas premier można było oglądać na stoisku Skody. W zasadzie nie tylko dla nas, bo modele czeskiej marki widnieją w czołówkach rankingów sprzedaży wielu krajów Europy.

Nowe wcielenie Fabii jest już w produkcji. Samochód całkowicie się zmienił chociaż już na pierwszy rzut oka wiadomo, że oglądamy Fabię. Pokazano zarówno wersję hatchback jak i kombi. Ta druga trafi na rynek trochę później, ale będzie kosztować niemal tyle samo co wersja podstawowa. Samochody zbudowano na uniwersalnej platformie grupy VW zwanej MQB. Nowa Fabia jest niższa o ponad 3 cm od poprzedniczki za to o aż 90 mm szersza. Wersja kombi będzie miała przepastny bagażnik o pojemności aż 530 l.

Kolejna długo oczekiwana premiera odbyła się na stoisku Fiata. Tym razem model 500 użyczył swoich linii i klimatu zgrabnemu crossoverowi. Fiat 500 X napędzany będzie szeroką gamą silników w tym jednostką 1,4 o mocy 170 KM i zupełnie nowym silnikiem 1, 6. Komu mało będzie mógł zażyczyć sobie jednostkę Tigershark o pojemności 2,4 l mocy 185 KM i gigantycznym momencie obrotowym. Ciekawostką jest automatyczna skrzynia o 9 biegach.

W klasie samochodów marzeń jak zwykle oblegano stoisko Ferrari z nowym wcieleniem modelu 458 Spider. Lamborghini po raz pierwszy pokazało samochód hybrydowy. Jest to na razie koncept zbudowany na ( nazwijmy to umownie) platformie Audi R8 i z wykorzystaniem technologii przetestowanej w Audi Etron.

Być może za sprawą Alfy Romeo 4 C, lub dorastania grupy klientów dealerów supersamochodów zaczyna się pojawiać coraz więcej aut z niewielkimi silnikami. Dzięki małej masie i wykorzystaniu współczesnej technologii materiałowej są one równie bezpieczne i mają podobne a nawet lepsze parametry niż tradycyjne auta sportowe o pojemnościach ponad 5 l i mocach dochodzących do 1000 KM. Bardzo ciekawy pojazd przedstawił VW. Razem z firmą Ducati zajęto się spalającym 1,5 l na 100 km modelem X, który jest produkowany w aptekarskich ilościach. Tym razem nie chodziło o ekonomikę jazdy. W doskonale aerodynamiczny i lekki samochód wbudowano układ napędowy i silnik opracowany przez motocyklowych fachowców wloskiej firmy. Koncepcyjny sportowy VW wygląda o niebo lepiej niż Scirocco a do tego 300 km/h nie jest dla niego problemem. Kto wie czy auto nie wejdzie do produkcji. W zasadzie to żadna rewolucja. W powojennej biedzie przez długie lata na torach dominowały samochody wyścigowe napędzane silnikami wywodzącymi się z motocykli. Wystarczy tylko przypomnieć konstrukcje inż. Jankowskiego.

Ryszard Romanowski