więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Mrugałem, mrugam i będę nadal mrugał na drodze

2014-10-28, Moto

Zwykle o tej prze roku zaczyna się wiele mówić o oponach zimowych, które należy zakładać, gdy temperatura spadnie poniżej 7 stopni. 

medium_news_header_9288.jpg

Jest to na pewno ważne zalecenie na późnojesienne i zimowe miesiące. Trudno jednak jechać bezpiecznie nawet na najlepszych oponach kiedy nie widzi się drogi.

Szeroko rozpowszechniane w latach siedemdziesiątych, szczególnie przez Sobiesława Zasadę hasła nie straciły na aktualności, ale jakby uległy zapomnieniu. Tymczasem widoczność i światło to podstawowe rzeczy gwarantujące przeżycie w ruchu drogowym. Szkoda, że w Polsce zamiast uczyć i przekonywać  niektóre rzeczy się penalizuje.  Myślę tu o obowiązującym od niedawna przepisie nakładającym na pieszych obowiązek noszenia o zmroku elementów odblaskowych. Na razie poza terenem zabudowanym. Można przypuszczać, że następnym pomysłem prawodawców będą numery rejestracyjne i obowiązkowe ubezpieczenia OC dla pieszych.

Oczywiście trudno negować zalety elementów odblaskowych szczególnie w najbliższych dniach, kiedy to poboczami dróg ludzie będą  podążać na cmentarze znajdujące się poza miejscowościami. Na pewno elementy odblaskowe na ich strojach będą lepiej widoczne. Jednakże warunkiem tej widoczności podczas  jesiennej pluchy będą czyste szyby w samochodach i dobrze działające reflektory. Tymczasem na rynku roi się od wycieraczek marki ,,no name’’ za kilka złotych i nikomu to nie przeszkadza. Miałem niegdyś okazję awaryjnie założyć coś takiego. Działało około tygodnia. Później w połączeniu z najtańszym płynem do spryskiwaczy  w światłach nadjeżdżającego pojazdu można było oglądać na szybie rozświetlone fantastyczne wizje. O widoku świateł pozycyjnych poprzedzającego auta można było zapomnieć.

 Nikt również nie zwraca uwagi na żarówki nie znanych producentów i  dzieła domorosłych ich zmieniaczy. Szczególnie ciekawe są źle założone niby ksenony. Są to tanie niebieskie żarówki o mocy co najmniej 100 W założone do reflektorów przewidzianych na 55 wat, a do tego często źle. Gdy oślepia nas niebieska łuna to jest to. Warto pamiętać, że o sposobie zmiany żarówki w różnych modelach samochodów można przeczytać chociażby w internecie. Warto również wiedzieć, że współczesne reflektory z tworzyw sztucznych stworzyły niespotykane możliwości stylistom. Lampy można wkomponować w nadwozie w dowolny sposób. Jednak są również wady. Tworzywa sztuczne nie wytrzymują zbyt wysokich temperatur dlatego zakładanie żarówek większej niż przewidziano mocy szybko niszczy a często poważnie odkształca elementy  optyczne reflektora. Na szczęście coraz więcej samochodów ma już bardzo wymyślne światła, które potrafią adoptować się do różnych warunków drogowych i precyzyjnie doświetlać zakręty. W ich przypadku jakakolwiek amatorska ingerencja jest niemożliwa. Niestety na naszych drogach jeszcze długo będą królować leciwe konstrukcje.  Jeżdżąc w słoty po zabłoconych drogach warto również od czasu do czasu  przetrzeć reflektory chyba, że samochód posiada system ich oczyszczania, co staje się coraz bardziej powszechne.

Używanie świateł opisane jest w przepisach ruchu drogowego. W wielu nawet nie najnowszych konstrukcjach zmieniają się one automatycznie.  Na naszych drogach możemy być ukarani za ostrzeganie przy pomocy mrugnięcia światłami. Mamy jeździć w dzień na światłach mijania lub tych do jazdy dziennej. Czy jest wykroczeniem, gdy mrugniemy światłami mijania mając światła do jazdy dziennej? Słuchając na ten temat wielu dyskusji sam już nie wiem. Mrugałem, mrugam i będę nadal mrugał na drodze, bo bardziej zależy mi na bezpieczeństwie niż na wpływach do budżetu.

Ryszard Romanowski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x