2015-01-07, Moto
W pierwszych latach dekady lat dziewięćdziesiątych zapewne nikt się nie spodziewał, że Skoda tak szybko stanie się globalną marką, docenianą na najbardziej wymagających rynkach. Coraz ciekawsze konstrukcje i coraz większa sprzedaż czeskich aut sprawiły, że nadszedł czas na tzw. rebranding, czyli zmiany w wystroju i działaniu sieci dealerskiej.
Miniony rok to dla firmy z Mlada Boleslav rok rekordów. Dotrzymano słowa i nowe coraz atrakcyjniejsze modele pojawiają się co kilka miesięcy. Jeszcze niedawno rynek podbijał model Rapid i zrestylizowane Yeti. Niemal sensacyjną nowością stała się Octavia, a już przed świętami do salonów trafiła najnowsza Fabia. Za kilka miesięcy pojawi się najnowszy luksusowy Superb, którego premiera odbędzie się w Czechach już w tym miesiącu. Skody otwierają listy najlepiej sprzedających się modeli w wielu krajach Europy. Samochody z chińskich fabryk Skody są liderami tego największego i najdynamiczniej rozwijającego się rynku świata, zaś ubiegłoroczna produkcja czeskich fabryk przekroczyła znacznie milion egzemplarzy. Skodami jeżdżą członkowie rządów i służb państwowych wielu krajów. O czymś takim zapewne nie marzyli ojcowie marki panowie Vaclavowie Laurin i Klement, ani wielki wizjoner Emil Skoda.
Globalne zmiany widać także w salonie przy ulicy Olimpijskiej. Szczególnie w nocy jego oświetlenie skutecznie odwraca uwagę od bożonarodzeniowych ozdób. Zmianie uległ znak marki. Obecnie jest w nim więcej zieleni. W związku z tym zmienił się pylon na trawniku przed parkingiem oraz ściana frontowa.
- Zakończyliśmy pierwszy etap prac. Widać nowe loga i cały front jest po nowemu. Dobudowujemy również zupełnie nowy element. Miejsce do wydawania nowych samochodów i przyjmowania aut na serwis. Nie będziemy już wydawać samochodów, jak dotąd z salonu. Będzie specjalne wydzielone w nowo dobudowanej części miejsce - mówi kierownik działu sprzedaży Jacek Jankowski . Klient i obsługa będą mogli skoncentrować się na nowym pojeździe nie będąc rozpraszani hałasami wynikającymi ze zwykłej pracy salonu. Przyjmowanie do serwisu również będzie przebiegało w inny sposób.
- Samochód będziemy oglądać razem z klientem na podnośniku, tak jak powinno to się dziać. Klient będzie przy tym, będzie mógł wszystko widzieć i wiedzieć co trzeba zrobić i ile to będzie kosztowało zanim auto trafi na warsztat – mówi kierownik.
Następnym etapem będzie zmiana wystroju wnętrza. Ściany już są pomalowane na biało, bo taki jest wymóg marki. Zmienione zostaną wszystkie meble. Stanowiska obsługujące klientów znajdą się w innych miejscach. Powstanie ścianka, konfigurator aut i miejsce, gdzie eksponowany będzie najnowszy model Skody. Podobnie będzie w całej Europie. Wszystkie salony Skody mają podobnie wyglądać do końca 2016 roku. Auto - Bis będzie gotowy na premierę nowego Superba, który zapowiada się nie mniej sensacyjnie, jak najnowsze Octavie i Fabie.
rar
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.