2015-03-15, Moto
Pierwsza generacja Skody Superb przyjęta była z pewnym niedowierzaniem. Szczególnie w Polsce. Wielu uważało, że marka wywodząca się z obozu wschodniego nie jest w stanie zbudować samochodu tej klasy.
Szybko zmieniono zdanie i Superby I oraz II generacji sprzedały się w ilości ponad 700 tys. sztuk.
Błyskawicznie okazało się, że są bardzie komfortowe, przemyślane i bardziej niezawodne niż wiele konstrukcji renomowanych zachodnich marek. Znawcy motoryzacji przypomnieli sobie, że Skoda już w latach dwudziestych ubiegłego wieku współpracowała z francuską Hispano – Suizą budująca auta skutecznie konkurujące z Rolls – Roycem, oraz także to, że wtedy właśnie powstał pierwszy Superb.
Trudno zapomnieć pierwsze jazdy testowe pierwszą generacją Superba nad Zalewem Wiślanym. Auto imponowało nie tylko komfortem, ale również osiągami i trzymaniem się drogi na krętych i wąskich warmińskich drogach. Od tego czasu każda generacja jest coraz lepsza i przysparza coraz więcej stresów konkurentom, nawet tym z grupy VW.
Nic dziwnego, że zaprezentowany w Genewie model III generacji był jedną z najbardziej oczekiwanych premier. Co prawda, po raz pierwszy zaprezentowano go w Czechach, ale szerokie gremium dziennikarzy mogło dokładnie go obejrzeć dopiero w Palexpo. Samochód zwraca uwagę stylistyką nadwozia zaczerpniętą z konceptu Vision C.
Samochód zbudowano na wprowadzonej niedawno prze koncern z Wolfsburga platformie MQB. Przy czym należy pamiętać, że platforma nie jest już tym czym była 30 lat temu. Obecnie można ją niemal dowolnie konfigurować. W nowym Superbie w stosunku do poprzednika rozstaw osi wzrósł aż o 80 mm. Oznacza to jeszcze lepsze trzymanie się drogi i wyższy komfort, oczywiście, gdy konstruktorzy nie spartolą zawieszenia. W Skodzie, firmie głęboko zaangażowanej w sport nie może coś takiego się zdarzyć. Nowe zawieszenie oznaczone symbolem XDS+ zapowiada najwyższa przyjemność z jazdy i wysoki poziom bezpieczeństwa. Skrócono tzw. zwis przedni o 61 mm. Parametr ten jest na ogół ważny w przypadku aut terenowych. W Superbie zapowiada bezpieczeństwo przedniej części auta na dziurawych drogach takich krajów jak np. nasz. Ma to również aspekt estetyczny, bo zmienia proporcje samochodu.
W kabinie jest więcej miejsca niż w poprzedniej generacji. Wzrosła odległość od kolan pasażera do oparcia przedniego fotela, odległość pomiędzy głową i podsufitką oraz łokcia od drzwi. Przepastny bagażnik jest o 30 l większy i ma teraz 625 l. Tradycyjnie już auto posiada dwa parasole w specjalnych schowkach, a do tego uchwyty do tabletów z tyłu i z przodu kabiny. Zestaw 12 głośników o mocy 610 pozwala zmienić kabinę niemal w salę koncertową. Wejścia USB i gniazdko 230 v to już zupełne drobiazgi.
Silniki skonfigurowane do normy Euro 6 mają większą niż dotąd dynamikę i są o około 20 proc. oszczędniejsze. W wersjach benzynowych wybrać możemy jednostki o mocach od 120 do 280 KM, a w dieslach od 120 do 190 KM. Samochód posiada wiele wymyślnych układów wspierających kierowcę m. in. asystent parkowania nowej generacji, asystent pasa ruchu, adaptacyjną regulację zawieszenia, czujniki deszczu i światła.
Już niedługo będzie można bliżej zapoznać się z nowym Superbem w gorzowskim salonie Auto- Bis.
Ryszard Romanowski
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.