2015-06-05, Moto
Podczas poznańskiego Motor Show 2015 najbardziej obleganym przez dziennikarzy autem była najnowsza Skoda Superb. Czeski samochód klasy premium trafi do salonów w połowie lipca.
Warto przypomnieć, że wśród podstawowych marek grupy Volkswagena tylko Skoda ma doświadczenie w budowaniu aut reprezentacyjnych i luksusowych. Zarówno hiszpański Seat jak i VW były dostawcami aut dla mniej zamożnej klienteli. Zresztą wskazuje na to sama nazwa niemieckiego koncernu, który powstał jako wizja Adolfa Hitlera pod koniec lat trzydziestych ubiegłego stulecia.
Czeska Skoda w ubiegłym roku obchodziła 120 urodziny. Wszystko zaczęło się od marki dwóch Vaclawów Laurina i Klementa. W 1895 roku w firmie zatrudnionych było dwóch pracowników, jeden uczeń i dwójka współwłaścicieli. W pomieszczeniu o powierzchni zaledwie 120 m kw. zaczęły powstawać samochody, motocykle i rowery, które po kilku latach miały stać się znane i cenione na całym świecie. W 1906 roku na praskim salonie samochodowym sensację wzbudził typ A marki Laurin Klement. Nikt wtedy zapewne nie przypuszczał, że niedługo znak L & K pojawi się na autach najwyższej klasy. Maszyny z Mlada Boleslav wiernie służyły przedstawicielom rodzącej się wówczas klasy średniej, jak i znanym politykom i generałom. Czasy były niespokojne. Jednak ani wojna światowa, ani związany z nią upadek cesarstwa austro – węgierskiego nie spowolniły prac nad nowymi modelami samochodów. Wojna udowodniła, że bez samochodu trudno się obejść. Wielu przedsiębiorców zaczęło poważnie myśleć o ich produkcji. Ogromny koncern z Pilzna chciał również otworzyć fabrykę samochodów. Skoda produkowała wszystko w najwyższej jakości. Nic dziwnego, że planując produkcję samochodów zwróciła się o licencję do Hispano Suizy. Ta francuska marka z hiszpańsko – szwajcarskimi korzeniami była wówczas tym, czym dzisiaj jest Rolls Royce i Bentley. Po kilku latach współpracy Emil Skoda zauważył, że nie musi szukać najwyższej jakości gdzieś daleko w Europie, bo w pobliskim Mlada Boleslav istnieje firma budująca pojazdy z najwyższej półki. Niemal dokładnie 90 lat temu, w 1925 roku doszło do bezprecedensowej fuzji. Koncern z Pilzna został producentem samochodów najwyższej jakości, a Laurin & Klement zyskał nową powierzchnię i fundusze na rozwój. Wśród wielu modeli samochodów były też maszyny luksusowe. Legendą stał się model 860 i jego nieco uboższa wersja Skoda 650. Ta ostatnia była flagowym pojazdem firmy Bata. Kolejny czeski biznesmen i wizjoner stworzył legendy, które żyją własnym życiem. Gdy światowe firmy obuwnicze wycofały się z rynku indyjskiego dlatego, że wszyscy tam chodzą boso Antonin Bat zauważył, że jest świetnie. – Tam wszyscy chodzą boso, zobaczcie ile butów można sprzedać - powiedział. Krótko po wejściu na rynek indyjski wytargował Skodę 650 za 56 tys. koron, podczas gdy cena fabryczna wynosiła 77 tys. W 1934 roku limuzynę 650 zastąpił Superb.
W latach trzydziestych Japonia zupełnie nie liczyła się w produkcji samochodów. Jednak jej mieszkańcy zawsze cenili najwyższą jakość i wyszukane szczegóły. Wybierając samochód dla cesarza nie liczono się z pieniędzmi. Analizując i testując wszystkie światowe auta najwyższej klasy wybrano Skodę Superb.
Kolejna wojenna zawierucha sprawiła, że samochody klasy wyższej stały się zbędne. Partyjni dygnitarze mieli sowieckie Czajki , Ziły i Zisy, a Czesi znacznie ciekawsze Tatry. Skoda miała być autem dla robotnika. Mimo wszystko firma zachowała ciągłość projektowania i budowy samochodów. Skody nie woziły już koronowanych głów, ale ciągle były obecne na trasach najbardziej prestiżowych rajdów i wyścigów. Luksusowy Superb odrodził się dopiero pod skrzydłami Volkswagena.
Jego pierwsza, powojenna wersja zrobiła wiele zamieszania. W Polsce mówiono, że jest to tańszy Passat, a wystarczyło wziąć miarkę. Większość polskich dziennikarzy na początku nowego wieku nadal myślała, że tzw. platforma to jest kawał blachy, który trudno się projektuje. Nie mieli kontaktu z programami w stylu Auto Cad. Mimo wielu wspólnych elementów Superb był innym, znacznie lepszym autem niż Passat. Niżej podpisany przekonał się o tym podczas testów w okolicach Mierzei Wiślanej. Nie chodziło tylko o wymyślnie podświetlaną podłogę i parasole. Kolejna wersja była jeszcze lepsza. Najnowszy model będzie w salonie przy ul. Olimpijskiej już w połowie lipca. Superb trzeciej generacji uświetni 15 rocznicę powstania gorzowskiego dealera Skody firmy Auto – Bis.
Ryszard Romanowski
41% uczestników badania przeprowadzonego przez multiporównywarkę rankomat.pl uważa, że młodzi kierowcy stanowią największe zagrożenie na drodze.