więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Poznańskie Moto - Show za nami

2014-03-30, Moto

Gorzowskie Moto - Racing Show stoi pod wielkim znakiem zapytania. 

medium_news_header_6954.jpg

Na otarcie łez pozostaje wyprawa do Poznania na imprezę, która z roku na rok jest coraz ciekawsza.

Poznań to jedno z niewielu miast targowych w Europie, w którym tereny wystawiennicze zlokalizowane są w centrum miasta.  Z jednej strony pobudza to wspomnienia. W tym samym miejscu przed laty odbywały się premierowe pokazy produktów FSO, Auto WAZ, Skody, Muncha Mamuta itp. Z drugiej strony wiąże się z trudnościami przy parkowaniu samochodów gości imprezy.

Podczas minionego weekendu na terenach targowych każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jak zwykle największą ekspozycję zaprezentowała grupa VW.  Nic dziwnego, bo ze względu na lokalizację polskiej centrali w stolicy Wielkopolski koncern z Wolfsburga może się czuć niemalże gospodarzem imprezy. W ogromnym pawilonie nr 3  zaprezentowano nowości Volkswagena, Audi, Skody, Seata, Porsche’a, Bentleya, Lamborghini i Ducati. Największe wrażenie na niżej podpisanym zrobiła koncepcyjna Fabia w wersji Cabrio.  Zachowano czworo drzwi, zmieniając całkowicie strukturę nadwozia. Czeskie biuro projektowe pokazało po raz kolejny jak z praktycznego, taniego samochodu zrobić obiekt pożądania.

Nieopodal wejścia do pawilonu zlokalizowano tor off – roadowy, na którym można było poznać ekstremalne możliwości modelu Yeti. Audi świętowało rocznicę wprowadzenia napędu Quattro. Szkoda, że zabrakło starych ,,rajdówek’’. Można to wybaczyć, bo krótko przed Moto Show firma zafundowała kibicom podróż w czasie. Nowe modele wyścigowych Etronów wjechały na tor ulicami miasta Le Mans, tak jak robiono to w latach dwudziestych, gdy samochody przyjeżdżały na wyścigi o własnych siłach a nie w kontenerach.

Wśród mega gwiazd imprezy nie zabrakło obsypanego już wszelkimi możliwymi nagrodami modelu 4 C Alfy-Romeo. Auto jest nie tylko dziełem sztuki, które bez trudu pokonało rywali na modnym ostatnio fragmencie toru Nurburgring zwanym Nordschleife. Wykonany z kompozytu samochód o masie około 850 kg jest również arcydziełem sztuki inżynierskiej. Koncern Fiat Chrysler również zaprezentował możliwości terenowe swoich aut. Jeepy pokonywały pełen niespodzianek tor off – roadowy zlokalizowany w jednej z hal.  Podczas targów odbyły się polskie premiery koncernu Hyundai. Najefektowniej zaprezentowała się KIA. Polską odsłonę modelu Soul poprzedziła prestiżowa nagroda. Dosłownie na kilka dni przed poznańską imprezą uhonorowano Soula nagrodą Red Dot. Niektórzy żartowali,  że mistrzowie samochodowego designu przenieśli się z Italii do Korei.

Fanów wyścigów fascynowała profesjonalnie przygotowana KIA Proceed GT, którą już niebawem zobaczymy na europejskich torach.  Polski importer Maserati firma Chodzeń demonstrowała najnowsze modele tuż obok stoiska Rolls Royce.  Ferrari można było oglądać na stoisku Autotradera.

Był Mercedes, Lexus i Peugeot. W ubiegłym roku mogliśmy oglądać replikę Syreny Sport. Teraz demonstrowano makietę koncepcyjnej Warszawy naturalnej wielkości. Zapowiadana Syrena Meluzyna nie jest chyba jeszcze gotowa do publicznych prezentacji. Nie wdając się w dywagacje nad możliwością powrotu na drogi dawnych polskich marek można uznać za coś niezwykle pozytywnego,  że jest grupa osób, która profesjonalnie nad tym pracuje.

Podobnie jak przed rokiem zorganizowano dużą ekspozycję motocyklową. Można było oglądać najnowsze modele Triumpha w tym obrosłego już legendami Speed Tripla. Poznański Rapid pokazał również motocykle Ducati. Miłośnicy klimatów z za Oceanu mogli cieszyć się ogromną ekspozycją Harley – Davidsona, Indiana i Victory. Wrażenie robił najnowszy Indian, który z daleka bardzo przypominał model z przed ponad półwieku. Były Romety i Junaki. Szkoda, że prezentowano głównie jednoślady o pojemności 50 ccm. Wynika to z mało zrozumiałych polskich przepisów. Podczas gdy w większości krajów starej Unii posiadacz prawa jazdy kategorii B może legalnie prowadzić jednoślad o poj. do 125 ccm. U nas jest to zabronione. Chodzi zapewne o pieniądze, jakie na uprawnieniach robią ośrodki szkolenia nie bacząc na stare przysłowie, że chytry dwa razy traci. Ofiarą przepisów stał się również trójkołowy Spider Bombardiera. Pojazd ten to techniczna perełka, do prowadzenia której wszędzie poza polską wymagane jest prawo jazdy samochodowe. Po to zaprojektowano ten pojazd. Być może zawiłości techniki motoryzacyjnej nadal są obce naszym prawodawcom.

Ciekawie zorganizowano ekspozycję weteranów szos. W tym roku pokazano trud odrestaurowania leciwych pojazdów. Był Jaguar E oczekujący remontu w towarzystwie już odrestaurowanego. Obok pięknego egzemplarza Citroena BL Traction Avant stał ten sam model pokryty rudą rdzą. Pokazano również fazy odbudowy DKW i piękne, wojenne Chevrolety Canada.

Ekspozycja lotnicza zajmowała mniej miejsca niż przed rokiem. Mimo to była bardzo ciekawa. Obok motoszybowca J 6 Fregata w stoisku stowarzyszenia Motoszybowcowego prezentowano samoloty ultralekkie i tej samej klasy włoski śmigłowiec. Tło stanowiły dwie piękne repliki samolotów z pierwszych lat polskiego lotnictwa. Już niedługo legendarny Nieuport ma wznieść się w przestworza.

Nie tylko dla profesjonalistów przeznaczono ekspozycję sprzętu warsztatowego i części.

W Poznaniu warto było być. Nie jest to jeszcze impreza taka jak chociażby w Lipsku, ale niebawem może jej co najmniej dorównać.

Ryszard Romanowski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x