Nowości samochodowe prosto z Paryża

2016-09-12, Moto

W ostatnich dniach września odbędzie się otwarcie paryskiego salonu samochodowego Mondial d’Automobile. Wśród wielu nowości będą i takie, które mają szansę zrewolucjonizować światowy rynek samochodowy.

Silniki stosowane w większości samochodów budowane są zgodnie z zasadą downsizingu. Mają coraz mniejszą pojemność skokową, z której generowana jest coraz większa moc. Normą stają się turbosprężarki. Wśród aut hybrydowych i elektrycznych sensacyjnie zapowiada się premiera Opla Ampery E. Na razie rozwiązania techniczne tego pojazdu owiane są mgiełką tajemnicy. Nowa Ampera ma być znacznie tańsza od poprzedniczki, a jej osiągi i ekonomika ma zapewnić Oplowi pierwszeństwo w swoim segmencie.

Na razie nikt nie jest w stanie przewidzieć, w którą stronę pójdzie technika motoryzacyjna. Być może za kilka lat rozpocznie się panowanie silników elektrycznych. Jest również możliwe, że jednostki spalinowe osiągną niespotykaną obecnie sprawność. Na razie biura konstrukcyjne opracowują nowe rozwiązania wszystkich rodzajów napędu.

Sensacyjnie zapowiada się premiera nowego silnika spalinowego opracowanego w grupie Nissan – Renault Aliance. Od lat trwają próby wprowadzenia do produkcji silnika czterosuwowego o zmiennym stopniu sprężania. Dotychczasowe rozwiązania dodawały do i tak skomplikowanej jednostki kolejne trudne do wyważenia ruchome elementy. Podczas paryskiego salonu samochodowego marka Infiniti prezentuje pierwszy na świecie seryjny silnik o zmiennym stopniu sprężania. Od lat we Francji trwają prace nad takim silnikiem. Jego działająca wersja posiada jednak dużą ilość elementów ruchomych negatywnie wpływających na sprawność jednostki. Silnik Infiniti posiada ich znacznie mniej. Sterownik wtrysku paliwa w zależności od sytuacji na drodze, może zmienić stopień sprężania mieszanki paliwowo powietrznej od 8 do 14 do jednego w zależności od sytuacji na drodze. W efekcie jedziemy tak jakbyśmy dysponowali dwoma silnikami. Jednym spokojnym i bardzo ekonomicznych a drugim niemal wyczynowym. Inżynierowie Nissana zapewniają, że silnik pomyślnie przeszedł najostrzejsze testy i jest przygotowany do produkcji seryjnej.

Niedawno twórcy chińskiego odrzutowo elektrycznego samochodu zapewnili, że w przyszłym roku trafi on do niewielkiej produkcji seryjnej. Rocznie ma powstawać 25 egzemplarzy tego ponad 1000 konnego auta. Firma Techrules nie będzie go produkować samodzielnie. Wspomoże ją spółka niedawno założona przez Giorgio i Fabricio Giugiaro.

W Paryżu będzie można prześledzić najnowsze poczynania firmy nanoFlowcell konstruującej napędy elektryczne zasilane akumulatorem z płynnym i wymiennym elektrolitem. Najmniejszy koncept Quantino posiada instalację o napięciu zaledwie 48 V a zasięgiem nie ustępuję najekonomicznejszym samochodom spalinowym. Samochód wymaga jednak sieci stacji, na których wymienia się zużyty elektrolit. W samochodzie nie znalazły zastosowania żadne drogie metale ziem rzadkich a elektrolit jest tani w produkcji, niepalny i nietoksyczny.

Niedawno ta mała firma z Lichtensteinu założyła swoją światową centralę w Londynie.

Ryszard Romanowski