więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Moto »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2024

Trabantem na Nordkapp

2013-07-23, Moto

Coraz więcej słyszy się w mediach o ludziach pokonujących ogromne trasy na pojazdach z epoki PRL, szczególnie o uczestnikach rajdu Złombol.

medium_news_header_4401.jpg

Tymczasem gorzowianin Michał Chmielewski zwany przez przyjaciół Sznurówą już po raz trzeci wystartuje w tej trudnej imprezie i to na kolejnym, trzecim już modelu samochodu. Jak zwykle w przeddzień startu wyruszy  bez rozgłosu na start do Katowic.  

Cztery razy brał udział w słynnym zlocie zimowym Elefantentreffen.  Po raz pierwszy w ośnieżone bawarskie góry wyruszył motocyklem BMW GS, później rosyjskim Uralem.  Jeden z wyjazdów, ten który byłby piątym, nie doszedł do skutku bo oblodzone i zasypane śniegiem drogi uniemożliwiały jazdę.  Mimo to dzielnie dojechał do Witnicy gdzie upadek zmienił dalsze plany. Poza tym było wiele imprez  mniej ekstremalnych jak np. zloty BMW w Garmisch, Yamahy na torze w Brnie itp.

W latach osiemdziesiątych wystąpił za kierownicą Warszawy Kombi na ostatniej w Gorzowie imprezie zlotowo – wyścigowej – Motor Show. Wtedy to ścigano się naprawdę na zamkniętej dla ruchu dwupasmowej jezdni z niezapomnianymi nawrotami wokół ronda przy ul. Czereśniowej. Od kilku lat obok stałej miłości do motocykli powróciły samochody. Stało się to za sprawą rajdu Złombol, w którym początkowo startowało kilkanaście aut a w ostatnich edycjach liczba załóg oscyluje wokół 200. Niemal prywatna impreza stała się również wielkim wydarzeniem medialnym.  Udział w rajdzie oprócz chęci wymaga zdobycia wpisowego. Nie można po prostu wyjąć z kieszeni pieniędzy. Należy znaleźć darczyńców, którzy wpłacą na konto organizatora. Zebrana kwota zasili domy dziecka.

Kolejnym niezbędnym warunkiem jest pojazd wyprodukowany w dawnych państwach bloku wschodniego. Odbywający się w Katowicach start imprezy to niebywała gratka dla miłośników motoryzacji z czasów PRL. Można oglądać Syreny, Warszawy, Fiat 125 i 126, Żuki, Moskwicze, Skody itd. W tym roku na liście jest Autobus Autosan. Rajd jest wielkim wyzwaniem dla załóg, bo wiekowe auta muszą przejechać kilka tysięcy kilometrów często po stromych górskich drogach i nawierzchniach gorszych niż na ulicach Gorzowa. Rajd kończy się na mecie. Później każdy wraca jak chce. Dojazd jest też w zasadzie dowolny, ale dobrze jest trafić na zarezerwowane przez organizatora kempingi. W tym roku meta będzie na Nordkappie. Start odbędzie się 10 sierpnia w Katowicach a trasa powiedzie przez Suwałki na Litwę, później przez państwa Nadbałtyckie do Finlandii skąd już ,,niedaleko’’ do najdalej na Północ wysuniętego przylądka Europy. Po drodze będą nizinne szutry, bezkresne lasy i wysokie góry.  Tym razem gorzowska załoga pojedzie Trabantem Kombi, ostatnią wersją z silnikiem VW.  Wcześniej były różne samochody.

 - Zamysł od początku był taki aby nie jechać tym samym sprzętem. Pierwszy mój Złombol przejechałem maluchem. Samochód na trasie do Loch Ness spisał się rewelacyjnie, oprócz drobnego wycieku spod miski olejowej i urwanego przegubu nic się nie działo.  W Polonezie na trasie do Olimpu były nudy. Nic się nie działo, było cicho, szybko i wygodnie.  Jedynie dwie 19 letnie opony zakończyły życie, mimo że były fabrycznie nowe. Nie wytrzymały 40 stopniowego greckiego upału i wysokich prędkości - opowiada Michał.

Trabant budzi zaufanie. Czeka go jeszcze tylko wymiana opon i zamontowanie półki na ruszającego głową pieska.  Bez niego bowiem, jak mówi kierowca, nie ma jazdy.

rar    

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x