Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Och, tak niewiele zabrakło do zdobycia Polkowic...

2014-10-25, Sport

Niewiele zabrakło gorzowskim koszykarkom do sprawienie sporej niespodzianki w Polkowicach. Po dramatycznej końcówce dogrywki oraz rzucie w ostatniej sekundzie Nakerii Swanier wicemistrzynie Polski wygrały 69:67.

Olena Ogorodnikova, Sharnee Zoll i Alyssia Brewer mają czego żałować, bo wygrana w Polkowicach była na wyciągnięcie ręki
Olena Ogorodnikova, Sharnee Zoll i Alyssia Brewer mają czego żałować, bo wygrana w Polkowicach była na wyciągnięcie ręki

Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego przystąpiły do spotkania skoncentrowane i grając dokładnie w obronie na niewiele pozwoliły gospodyniom. W pierwszej, bardzo wyrównanej kwarcie, skutecznością imponowały Alyssia Brewer i Sharnee Zoll, ale swoją pierwszą ,,trójkę’’ z czterech w całym spotkaniu zaliczyła też Izabela Piekarska i po dziesięciu minutach CCC prowadziło tylko 18:16. Po krótkiej przerwie polkowiczanki za sprawą Nakerii Swanier szybko powiększyły przewagę do pięciu oczek (21;16), ale od tego momentu przyjezdne zaczęły grać odważniej. I ku zaskoczeniu miejscowych kibiców, z każdą upływającą minutą to nasz zespół zaczął dyktować warunki na parkiecie. Jeszcze w 17 minucie był remis 27:27, lecz po kolejnych niespełna czterech minutach akademiczki prowadziły już 35:31.

Po zmianie stron siedem pierwszych punktów zdobyły gorzowianki i kiedy prowadziły 42:31 zapachniało naprawdę ekstra niespodzianką. Miejscowe wzięły się jednak szybko w garść i potrzebowały sześciu minut, żeby zniwelować straty. Kiedy wydawało się, że pójdą za ciosem nastąpił zwrot i ponownie stroną mającą inicjatywę były akademiczki. Niestety, nie umiały tego w pełni wykorzystać. Niezwykle nerwowa była końcówka czwartej kwarty. Przy stanie 55:55 Olena Ogorodnikowa najpierw trafiła za dwa punkty, a pół minuty później wykorzystała jeden z rzutów osobistych i 33 sekund przed końcową syreną było 55:58. Gorzowianki dalej świetnie broniły, ale nie spodziewały się desperackiego rzutu Heleny Sverrisdottir za trzy i był remis 58:58. W ostatniej akcji meczu Sharnee Zoll sfaulowała a będąca w dobrej dyspozycji Aishah Sutherland  przestrzeliła i trzeba było zarządzić pięciominutową dogrywkę. W niej też trwała wyrównana walka, lecz ostatnie słowo należało do Nakerii Swanier, który popisała się indywidualną akcją i trafieniem z pola trzech sekund.

- Szkoda tej porażki, bo była spora szansa na zwycięstwo – mówił po spotkaniu trener Dariusz Maciejewski. – W końcówce czwartej kwarty nasze koszykarki, i to te doświadczone, nie wykorzystały czterech osobistych. Nie mieliśmy także prawa dopuścić do rzutu za trzy punkty Sverrisdottir. Byliśmy przygotowani do tego, żeby wygrać, ale drobne błędy zadecydowały, iż gratulacje należy złożyć polkowiczankom – dodał.

Z opinią naszego szkoleniowca zgodził się opiekun ,,pomarańczowych’’ Arkadiusz Rusin, który przyznał, że jego zespołowi udało się wyrwać gorzowiankom zwycięstwo.

- I to dwukrotnie, najpierw uratowaliśmy skórę w końcówce czwartej kwarty, potem w dogrywce. Cieszymy się z wygranej, ale wiemy, że było ono szczęśliwe – przyznał.

Robert Borowy

CCC Polkowice – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 69:67 (18:16, 13:19, 15:11, 12:12, d. 11:9)

CCC: Majewska 15, Swanier 13 (3x3), Sutherland 8, Kaczmarska 8, Hall 8, Sverrisdottir 6 (1), Szczepanik 6, Owczarzak 5.

KSSSE AZS PWSZ: Zoll 27 (2), Brewer 16 (1), Piekarska 14 (4), Ogorodnikova 7 (1), Dźwigalska 3 (1), Sobek 0, Czarnodolska 0, B. Jaworska 0, Trębicka 0, Szajtauer 0.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x