Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Grudziądzanie chcą do ekstraligi. Czy to ma jednak sens…

2014-10-28, Sport

Po wykluczeniu z rozgrywek ekstraligi żużlowej Włókniarza Częstochowa trwają przymiarki, kogo zaprosić do elitarnego grona.

medium_news_header_9286.jpg

Władze polskiego żużla jeszcze nie zdecydowały, jakim klubom przedstawią ofertę, ale wszystko wskazuje na to, że głównym faworytem do jazdy z najlepszymi będzie GKM Grudziądz.

Grudziądzanie, obchodzący w tym roku jubileusz 90-lecia sportu żużlowego w swoim mieście (tak, tak, na żużlu jeżdżono tam już w 1924 roku), ostatni raz w ekstralidze startowali w 1999 roku. Potem wielokrotnie byli o krok od awansu, ale jakoś nie pchali się w miejsce, gdzie łatwo można popaść w kłopoty. Tym razem działacze GKM bardzo chcą pojechać w Enea Ekstralidze, lecz czy ma to sens?

- Budżet spółki żużlowej składa się w 66 procentach z dotacji miejskiej i w 20 procentach od sponsorów. Pozostałe 14 procent to wpływy z biletów – wylicza prezydent Grudziądza Robert Malinowski, który jest wielkim orędownikiem zgłoszenia klubu do konkursu ofert. Stawia jednak jeden warunek. Musi zostać wybrany ponownie na gospodarza miasta, a jego ludzie z listy muszą zostać radnymi, bo inaczej nie uda się przeforsować pomysłów nie tylko na sfinansowanie startów grudziądzan w najwyższej klasie, ale także na remont stadionu, który znajduje się w opłakanym stanie. Zresztą już rozpoczął się remont prostej przeciwstartowej, ale żeby obiekt mógł nabrać jako takiego stanu musiałby zostać przebudowany praktycznie od podstaw. Do tego remontu wymaga parking dla żużlowców. To są poważne koszty i trudno przypuszczać, żeby wieloletnie zaniedbania udało się nadrobić w trakcie jednej zimy.

Prezydent Malinowski, żeby zachęcić kibiców do… głosowania w ostatnią sobotę przygotował dla nich atrakcyjne zawody, w którym wystąpiły cztery drużyny pod nazwami różnych sponsorów, a główną nagrodą był jego puchar. Sam turniej stał się już dawno cykliczną imprezą i moglibyśmy nie wiązać jej ze zbliżającymi się wyborami, ale otoczka sobotnich zawodów nakazuje jednoznacznie stwierdzić, że był to bardziej wiec wyborczy niż normalna impreza sportowa. Oczywiście w kampanii wyborczej wszystkie chwyty są dozwolone, a jeśli mają one pomóc sportowi żużlowemu w Grudziądzu to kibice nic nie mają przeciwko wykorzystywaniu stadionu do celów kampanijnych. Widzowie, którzy przyszli na stadion może trochę zmarzli, ale mogli czuć się w pełni usatysfakcjonowani. Za 12 złotych, tyle kosztował bilet, mogli nie tylko wejść na stadion, ale dostali jeszcze atrakcyjny program zawodów i mogli do oporu jeść gratisowo grochówkę, kiełbaskę, a nawet ciasto. Jedynie za piwo musieli płacić. - Szkoda, że wyborów nie ma co mecz – zażartował jeden z kibiców.

Przy wspólnych stołach, które zostały ustawione przy punktach gastronomicznych, oczywiście głównym tematem była dyskusja, czy GKM powinien pchać się do ekstraligi. – Nawet, jak miasto zwiększy dotację, to i tak nie będziemy w stanie zmontować drużyny mogącej walczyć o utrzymanie – mówił starszy pan, który na żużel w Grudziądzu chodzi ponad 40 lat. Jego znajomy dodał, że warto spróbować, ale nie można szaleć. Były też głosy, z kim się pchać do najdroższej ligi świata, a ubiegłoroczne przykłady Gniezna i Bydgoszczy czy tegoroczne Gdańska oraz Częstochowy powinny być wzięte pod uwagę. – Te ośrodki mają przynajmniej przyzwoite stadiony, a nasz pożal się Boże… - dorzucił kibic w średnim wieku.

Działacze, żeby stworzyć klimat ku podejmowaniu ewentualnej decyzji o przystąpieniu do ekstraligi oficjalnie podpisali kontrakty z dwoma zawodnikami – Rafałem Okoniewskim i Danielem Jeleniewskim. Chcą też porozumieć się z Sebastianem Ułamkiem, Rune Holtą, marzy im się ponadto powrót do rodzinnego miasta Krzysztofa Buczkowskiego. – Dla Krzyśka zawsze znajdzie się miejsce w naszej drużynie – przyznał prezes GKM Arkadiusz Tuszkowski.

I już z tych ruchów kadrowych widać, że budowa zespołu idzie w kierunku stworzenia ekipy mogącej co najwyżej myśleć o walce dającej utrzymanie się w krajowej elicie. Zwłaszcza, że w zespole prowadzonym przez Roberta Kempińskiego brakuje solidnych, mogących liczyć się w walce z najlepszymi juniorów.

Czy GKM Grudziądz pojedzie w ekstralidze, przekonamy się zapewne niedługo. Problemem wciąż pozostaje odpowiedź na pytanie, czy klub ten jest naprawdę przygotowany na tego rodzaju wyzwanie? Czy jest gotowy zwiększyć swój budżet do poziomu ekstraligowego, czy jest gotów w kilka miesięcy doprowadzić swój obiekt do jako-takiego stanu i czy jest przygotowany marketingowo do ścigania z najlepszymi? Czas pokaże…

Robert Borowy

Wyniki turnieju o puchar prezydenta Grudziądza:

I. Drużyna Ocetix - 31+3: Daniel Jeleniewski 10+3 (d,1,3,3,3), Robert Miśkowiak 8 (1,3,d,3,1), Mike Trzensiok 3 (0,0,0,0,3), Patryk Dolny 10 (1,2,2,2,3).
II. Drużyna Pogan Racing - 31+2: Sebastian Ułamek 12 (3,3,3,0,3), Mariusz Puszakowski 6 (3,1,d,2,u), Damian Baliński 6 (1,3,2,0,w), Krystian Pieszczek 7+2 (2,1,1,3,0).
III. Drużyna Delta Trade – 30: Rafał Okoniewski 8 (3,0,3,2,w), Norbert Kościuch 6 (0,2,1,1,2), Andrzej Lebiediew 8 (2,2,2,1,1), Marcin Nowak - 8 (2,0,3,1,2).
IV. Drużyna City Parking Group – 28: Krzysztof Buczkowski 10 (3,3,1,1,2), Marcin Jędrzejewski 4 (2,1,0,0,1), Mikkel Bech 10 (1,2,2,3,2), Szymon Woźniak 4 (0,0,1,2,1).

0.Grudziadz-107.jpg
1.Grudziadz-113.jpg
2.Grudziadz-119.jpg
3.Grudziadz-121.jpg
4.Grudziadz-122.jpg
5.Grudziadz-124.jpg
6.Grudziadz-140.jpg
7.Grudziadz-141.jpg
8.Grudziadz-142.jpg
9.Grudziadz-145.jpg
10.Grudziadz-147.jpg
0
012345678910

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x