Stawiamy tylko na naszych wychowanków

2014-10-28, Sport

Rozmowa z Januszem Szopą, trenerem piłkarzy ręcznych Stali Gorzów

* Panie trenerze, szczypiorniści Stali powrócili do rozgrywek po wielu latach nieobecności i swoje gry rozpoczną od trzeciej ligi. Z jakimi celami sportowymi przystępujecie do rywalizacji?

- Nie od razu Kraków zbudowano i my także musimy wykazać się cierpliwością. Zaczynamy rywalizację na poziomie trzeciej ligi, co jest dla nas korzystnym rozwiązaniem, ponieważ najpierw musimy ograć chłopaków. Szkoda, że nie ma grupy lubuskiej, ale w naszym województwie są zaledwie trzy zespoły grające na tym poziomie. My trafiliśmy więc ze Świebodzinem do ligi wielkopolskiej, a Nowa Sól gra w lidze dolnośląskiej. W naszej grupie występuje dziesięć zespołów, każda ma więc do rozegrania po 18 meczów. Jest to duża porcja. Oprócz tego, po rozgrywkach ligowych, czekają nas wewnętrzne rozgrywki wojewódzkie w formie jednodniowego turnieju. Jego zwycięzca będzie reprezentował województwo lubuskie w rozgrywkach o awans do II ligi. A co do celu, to chcemy, by zespół się konsolidował i osiągał jak najlepsze wyniki. Mamy nadzieję, że młodzież będzie się szkolić i podglądać starszych zawodników. Postaramy się wygrać jak najwięcej spotkań, ale w tym sezonie stawiamy przede wszystkim na zgranie drużyny. Nie ma żadnej presji na osiągnięcie konkretne wyniku.

* Ilu zawodników znajduje się w kadrze drużyny i czy o sile zespołu stanowią nasi wychowankowie?

- W kadrze jest 17 zawodników i wszyscy są z Gorzowa. Kilku z nich grało już
w ekstraklasie i w I lidze. Część reprezentowała miasto w mistrzostwach Polski juniorów. Jest to mieszanka rutyniarzy, zawodników w średnim wieku i juniorów z rocznika 1996. Być może kadra zwiększy się, bo kilku chłopaków zastanawia się nad powrotem do nas. Czekamy więc na rozwój sytuacji.

* Mecze będziecie rozgrywać w znanej sobie hali Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów. Co może pan powiedzieć o tym obiekcie?

- Obiekt rzeczywiście jest bardzo dobrze nam znany i z przyjemnością tu występujemy. Wcześniej nasi piłkarze ręczni grali tu nawet mecze w ekstraklasie. Warto przypomnieć, że hala może pomieścić sporą grupę widzów, dlatego zachęcamy do przychodzenia. Przed naszymi spotkaniami swoje pojedynki rozgrywają młodzieżowe zespoły z UKS Miś. Chcemy zaprezentować umiejętności młodszych chłopców przed meczami seniorów, żeby oswajali się już z atmosferą panującą w hali. Głęboko wierzę, że za kilka lat najlepsi z dzisiejszych grup młodzieżowych wesprą pierwszą drużynę i będą stanowili siłę Stali w wyższych klasach rozgrywkowych.

* Z jaką częstotliwością odbywać się mają mecze?

- Grać będziemy niemal co tydzień, jest tylko kilka niedużych przerw. Rozgrywki zakończą się pod koniec kwietnia.

* Gdzie kibice mogą znaleźć szczegółowy terminarz rozgrywek naszych szczypiornistów?

- Na stronie internetowej Wielkopolskiego Związku Piłki Ręcznej. Pierwszy mecz rozegramy u siebie 8 listopada. Już wszystkich kibiców zapraszam, żeby zajrzeli do hali.

* Porozmawiajmy jeszcze o stronie organizacyjno-finansowej. Jak duży potrzebujecie budżet i kto zajmuje się poszukiwaniem finansów na działalność sekcji?

- Jako sekcja trafiliśmy w struktury stowarzyszenia Stal i to teraz na barkach tego klubu znajduje się cała sfera organizacyjna, ale oczywiście jako sekcja też zachęcamy wszystkich do współpracy. Liczymy przede wszystkim na sprawdzonych już przyjaciół, którzy zawsze pomagali nam i nadal zapewne będą to czynić. Na działalność w pierwszym roku potrzebujemy około 70-100 tysięcy złotych. Pieniądze te niemal w całości pochłoną zakup sprzętu, treningi, organizacja meczów w Gorzowie i wyjazdy.

* Dziękujemy za rozmowę

(sg)