2015-04-25, Sport
W ostatnim meczu grupy wielkopolskiej trzeciej ligi szczypiorniści Stali Gorzów pokonali Spartakusa Buk 32:23 i zapewnili sobie zwycięstwo w rozgrywkach.
W trzeciej minucie po bramce Tomasza Skarbińskiego goście prowadzili 2:1, ale było to ich ostatnie prowadzenie w meczu. Od tego momentu gospodarze podkręcili tempo, wyrównującego gola strzelił Krzysztof Stupiński, potem Ryszard Patalas rzutem z koła wyprowadził naszych na prowadzenie, a kiedy Mateusz Stupiński dwukrotnie i Łukasz Bartnik rzucili następne bramki zrobiło się 6:2. Wystarczyły trzy minuty przestoju i goście doszli na jedno trafienie, lecz to tylko dodatkowo zmotywowało gorzowian do lepszej gry. Z każdą kolejną minutą zaczęli oni powiększać przewagę i na przerwę zeszli przy stanie 16:11.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nasi zawodnicy kontrolowali wydarzenia na parkiecie i dalej powiększali przewagę. W 50 minucie było już 30:18 i zanosiło się na pogrom. Trener gości wziął czas, do tego na dwie minuty wykluczony został Mariusz Kłak i ostatni fragment spotkania należał do ambitnie walczących gości, którzy odrobili trzy gole. Nie zmienia to faktu, że gorzowianie w pełni zasłużenie wygrali nie tylko ten mecz, ale całe rozgrywki w grupie wielkopolskiej. A jutro jadą do Nowej Soli na rozgrywki grupy lubuskiej.
RB
Stal Gorzów - Spartakus Buk 32:23 (16:11)
Stal: Szot, Nowicki - Mateusz Stupiński 8, Kłak 7, Śramkiewicz 6, Patalas 3, Bartnik 2, Stasiak 2, Chudy 2, Krzysztof Stupiński 1, Ławniczak 1.
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.