2015-05-25, Sport
Za niespełna dwa tygodnie w Gnieźnie rusza Drużynowy Puchar Świata, w którym osiem narodowych teamów będzie walczyło o 56 komplet medali drużynowych mistrzostw świata.
Rozgrywki wystartują w sobotę, 6 czerwca półfinałem w Gnieźnie, w którym pojadą ekipy Polski, Rosji, Szwecji i Czech. Walka o bezpośredni awans do finału będzie zapewne toczyła się pomiędzy Polakami i Rosjanami. Ci drudzy mają w tym sezonie poważnie potraktować DPŚ i prawdopodobnie pojadą w swoim najsilniejszym składzie, z braćmi Grigorijem i Artiomem Łagutami oraz Emilem Sajfutdinowem. A kto pojedzie w polskim zespole?
Trener Marek Cieślak podjął właśnie decyzję. Postawił on na Jarosława Hampela, Macieja Janowskiego, Przemysława Pawlickiego i Bartosza Zmarzlika. Dwaj ostatni jeszcze nie mieli okazji pojechać w DPŚ, ale prezentowana obecnie przez nich forma sportowa wskazuje, że zasłużenie otrzymali nominację. W rezerwie znajduje się Piotr Pawlicki, który w każdej chwili może zastąpić któregoś z zawodników, ale nie później niż przed rozpoczęciem półfinału.
Drugi półfinał odbędzie się w poniedziałek, 8 czerwca w Kings Lynn, dalej w czwartek 11 czerwca w Vojens rozegrany zostanie baraż, zaś finałowy turniej zaplanowany jest na 13 czerwca także w Vojens.
RB
W rozgrywkach wojewódzkiego Pucharu Polski Solar Home Stilon podejmował na własnym stadionie Lechię Zielona Góra.