Stilon rozpoczyna marsz ku trzeciej lidze

2012-08-03, Sport

Fot. Robert Borowy

- Naszym sportowym celem na rozpoczynający się sezon jest awans do trzeciej ligi, a jednym z najgroźniejszych rywali w tej walce wydaje się być drużyna Formacji Port 2000 Mostki, z którą zmierzymy się już na starcie – mówi w przeddzień ligowej inauguracji trener piłkarzy Stilonu Tomasz Jeż.
Pojedynek z beniaminkiem IV ligi, który na boiskach piłkarskich jest dopiero od pięciu lat odbędzie się w sobotę (4 sierpnia) o godzinie 11.00. W sparingach podopieczni znanego z pracy w wielu klubach trenera Rafała Wojewódki spisywali się znakomicie. Wygrali aż osiem spotkań a jedno tylko zremisowali. We wszystkich tych meczach strzelili rywalom 30 goli, stracili zaś tylko siedem.
- Oczywiście nie tylko z tym zespołem będziemy walczyli, groźne zapewne będą drużyny, które w poprzednim sezonie zameldowały się w czołówce tabeli. Mam na myśli ekipę Vitrosiliconu Iłowę, której tylko dwa punkty zabrakło do awansu, groźna będzie Spójnia Ośno Lubuskie, tradycyjnie sporo namieszać mogą zespoły Polonii Słubice czy Czarnych Witnica. Zresztą nikogo nie wolno lekceważyć – zaznaczył trener Stilonu.
Dodajmy, że walka będzie toczyła się o dwa premiowane awansem miejsca, a więc żeby zrealizować zamierzony cel nasi wcale nie muszą wygrywać całej ligi, choć na pewno byłoby przyjemnie awansować z pierwszej pozycji.
Gorzowianie bardzo pieczołowicie przygotowywali się do drugiego swojego czwartoligowego sezonu. Jak zauważa prezes klubu Mariusz Stanisławski wystarczy jednak pałętania się na tym szczeblu rozgrywek i dlatego w klubie wszyscy zakasali rękawy, żeby nie tylko zebrać potrzebne do zbudowania dobrej drużyny pieniądze, ale przede wszystkim namówić do występów w Stilonie dobrych piłkarzy. Oba te cele udało się zrealizować. Budżet klubu w porównaniu do zeszłego sezonu powinien wzrosnąć z 200 do 300 tysięcy złotych, sprowadzono aż 11 nowych zawodników, w tym tak znanych piłkarzy jak Dawid Dłoniak, Maciej Truszczyński czy Damian Szałas.
- Od początku naszym celem było ściągnięcie nie tylko doświadczonych piłkarzy, ale pochodzących z Gorzowa i mających już w swoim życiorysie wieloletnią grę w Stilonie – tłumaczy Tomasz Jeż. – Oczywiście, skoro jedni przyszli inni musieli odejść, ale wszystkim którzy pomogli nam w pierwszym po reaktywacji sezonie zagrać w IV lidze bardzo dziękujemy i nie zapomnimy im tego, co zrobili dla odbudowy piłki w naszym mieście – dodał.
Jednym z tych, który postanowił powrócić po trzech latach na stadion przy ul. Olimpijskiej jest Damian Szałas, ostatnio grający w trzeciej lidze w barwach Orła Międzyrzecz.
– Do powrotu namówił mnie Dawid Dłoniak i cieszę się, że ponownie będę mógł grać dla tutejszych kibiców. Jestem też podbudowany planami rozwoju klubu, gdyż zawsze chcę grać o konkretny wynik. Skoro tu mówi się nie tylko o szybkim awansie do trzeciej ligi, ale działacze już myślą o występach w drugiej lidze to jest to dla mnie wystarczająca motywacja – podkreślił 24-letni pomocnik.
Swoją drogą trzeba zaznaczyć, iż obserwując obecne poczynania młodego zarządu Stilonu już dzisiaj nasz klub mógłby z powodzeniem być reprezentowany w centralnych rozgrywkach. Działacze przywiązują wielką wagę nie tylko do odbudowy silnej sportowej pozycji stilonowskiego futbolu, ale też ciężko pracują nad profesjonalizacją klubu i promocją wizerunku. A to jest w dzisiejszych realiach nieodzowne. Niektóre inne gorzowskie kluby, mające często swoje drużyny w wyższych klasach rozgrywek powinny brać przykład ze Stilonu.
Jednym z takich działań marketingowych jest tegoroczne wprowadzenie do sprzedaży karnetów na siedem meczów jesiennych w promocyjnej cenie 35 złotych (średnio 5 zł za mecz przy normalnej cenie biletu 7 zł). Przy czym od razu trzeba wyjaśnić, że karnet pozwoli jego nabywcy na korzystanie z innych zniżek, np. przy zakupie repliki koszulki klubowej czy pamiątek, które niebawem pojawią się w sprzedaży. Klub negocjuje też z jednym ze swoich sponsorów upusty dla swoich wiernych fanów przy zakupie części motoryzacyjnych w jednej z hurtowni.
- Bardzo zależy nam na pozyskaniu kolejnej grupy kibiców. Liczymy, że z każdym kolejnym meczem zainteresowanie będzie wzrastało i kiedy tylko okaże się, że chętnych jest więcej niż w tej chwili możemy udostępnić miejsc na trybunach (999 – dop. aut) natychmiast wystąpimy o potrzebne zgody na otwarcie pozostałej części widowni – zapewnia wiceprezes Stilonu Jacek Ziemecki.
Robert Borowy

Mecze Stilonu w rundzie jesiennej:
04.08 (11.00): Formacja Prot 2000 Mostki – Stilon
11.08 (17.00): Stilon – Spójnia Ośno Lubuskie
15.08: Lubuszanin Drezdenko - Stilon
18.08 (17.00): Stilon – Korona Kożuchów
25-26.08: Polonia Słubice – Stilon
01.09 (17.00): Stilon – Piast Czerwieńsk
08-09.09: Sparta Grabik – Stilon
15.09 (16.00): Stilon – Czarni Witnica
22-23.09: Łucznik Strzelce Kraj. – Stilon
29.09 (15.30): Stilon – Vitrosilicon-Intra Iłowa
06-07.10: Błękitni Lubno – Stilon
13-14.10: Arka Nowa Sól – Stilon
20.10 (15.00): Stilon – Odra Bytom Odrzański
27-28.10: Tęcza Krosno Odrzańskie – Stilon
03.11 (14.00): Stilon – Dąb Przybyszów