Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Szalone derby, po których Stal remisuje w Zielonej Górze!

2012-09-09, Sport

W pierwszym półfinałowym spotkaniu ENEA Ekstraligi żużlowcy Stali zremisowali 45:45 w Zielonej Górze, co bardzo przybliżyło ich do wielkiego finału.
 

Gorzowianie w pierwszej fazie meczu byli nieosiągalni dla rywali
Gorzowianie w pierwszej fazie meczu byli nieosiągalni dla rywali FOT. ROBERT BOROWY

- Przed meczem remis na pewno wziąłbym w ciemno, jednak z przebiegu spotkania końcowy wynik bardziej powinien cieszyć gospodarzy. Niestety, w drugiej fazie zawodów popełniliśmy za dużo błędów i Falubaz w pełni to wykorzystał – przyznał trener stalowców Piotr Paluch.
Po kontuzji Bartosza Zmarzlika w finale drużynowych mistrzostw świata juniorów w Gnieźnie wydawało się, że to zielonogórzanie będą faworytem półfinałowych derbów lubuskich, ale ich również los nie oszczędził. W sobotnim turnieju Grand Prix w Malilli kontuzji nabawił się Andreas Jonsson i siły wyrównały się, przy czym gospodarze mogli zastosować za Szweda zastępstwo zawodnika. Gorzowianie z kolei musieli w miejsce Zmarzlika wysłać na tor debiutanta – Łukasza Kaczmarka. Brak najlepszego młodzieżowca Europy był odczuwalny już w inauguracyjnym wyścigu, kiedy to miejscowi juniorzy podwójnie pokonali Adriana Cyfera oraz wspomnianego Kaczmarka. Chwilę później straty zostały odrobione, a kiedy w trzecim wyścigu Niels Kristian Iversen i Matej Zagar łatwo uporali się z Aleksandrem Łoktajewem i Rune Holtą w obozie gorzowian zapanowała wielka radość. – Dzisiaj możemy ich wreszcie pokonać przy W69 – cieszyli się kibice ubrani w żółto-niebieskie stroje.
Kolejne wyścigi zdały się potwierdzać oczekiwania fanów z północy województwa, gdyż na torze obserwowaliśmy dalszą dominację przyjezdnych. Gospodarze zaczęli się gubić nie tylko na torze, ale również w parkingu, czego efektem było wykluczenie Jonasa Davidssona za przekroczenie limitu dwóch minut czy Patryka Dudka za dotknięcie taśmy.
- Mieliśmy potworne problemy z samym momentem startowym – stwierdził po zawodach Piotr Protasiewicz zapytany, dlaczego jemu i drużynie kompletnie nie szło w pierwszej fazie meczu.
Kiedy po dziewięciu biegach Stal prowadziła 34:20 chyba nawet najwierniejsi fani Falubazu nie wierzyli, że ich pupile jeszcze podniosą rękawicę i podejmą walkę o korzystny rezultat. A jednak! To od dziesiątego biegu warunki na torze dyktowali gospodarze. Poza 13 wyścigiem wygrali oni wszystkie pozostałe i naprawdę niewiele zabrakło im do odniesienie zwycięstwa w całym meczu.
- Wiadomo, że każdy chce wygrywać, ale patrząc na przebieg spotkania ten remis jest dla nas zwycięstwem. Najważniejsze, że podnieśliśmy się z kolan i teraz pojedziemy do Gorzowa dalej walczyć – dodał popularny ,,Pepe’’.
Dlaczego Stal nie wygrała w Zielonej Górze? – z tym pytaniem dziennikarze zwrócili się do kapitana gorzowskiej drużyny Tomasza Golloba.
- Dlatego, że tor po krótkiej przerwie i polaniu bardzo się zmienił. Coś się z nim wydarzyło, ale nie wiemy naprawdę co? Wynik jest jednak korzystny dla nas, bo teraz mamy rewanż w Gorzowie, przy czym cały czas pamiętamy, że Falubaz to bardzo silny i wyrównany zespół – podkreślił Tomasz Gollob.
Zadowolony końcowym rozstrzygnięciem wydawał się być Krzysztof Kasprzak, który wreszcie zrozumiał, że przyszedł do Gorzowa walczyć. I wszystko byłoby super, gdyby nie jego prosty błąd w ostatnim biegu, kiedy po wygranym starcie źle rozegrał pierwszy łuk, spadając z pierwszej na ostatnią pozycję.
- Atmosfera derbów była fantastyczna, mi jeździło się super. Niepotrzebnie namieszałem trochę ze sprzętem przed decydującym biegiem, inna sprawa, żę w końcówce gospodarze byli bardzo szybcy. Wierzę, że za tydzień wygramy u siebie – powiedział Krzysztof Kasprzak.
Bardzo nerwowo natomiast zachowywał się po spotkaniu opiekun Falubazu Rafał Dobrucki, który z jednej strony podziękował swoim zawodnikom za walkę do końca, docenił klasę gorzowian, a z drugiej strony już założył, że w rewanżu zawodnikom przyjdzie walczyć na bardzo niebezpiecznym torze.
- Teraz jestem bardzo ciekawy, w jakich warunkach torowych pojedziemy w Gorzowie, bo mogę się spodziewać jakie są intencje. Przestańmy robić rzeźnię na torze. Żużel to nie walka o przetrwanie i życie. Historia i doświadczenie pokazują, że w Gorzowie w tym sezonie żaden mecz nie został rozegrany na torze ocenionym dobrze. Brakuje tam również ciekawych widowisk, jakie są u nas, a przecież o to w tym sporcie chodzi… – usłyszeliśmy od Dobruckiego.
- Nie będę polemizował z tymi słowami. Powiem tylko tyle, że widać, iż zielonogórzanie boją się przyjechać do nas na rewanż – krótko skwitował Piotr Paluch.
Robert Borowy

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów 45:45
Stelmet Falubaz:
Piotr Protasiewicz - 13+2 (1,1,2,2,2,2,3), Jonas Davidsson - 0 (0,0,w,-,-), Aleksandr Łoktajew - 11+2 (1,2,0,2,3,2,1), Rune Holta - 3 (d,0,3,0), Andreas Jonsson – Z/Z, Adam Strzelec - 4 (3,-,0,1), Patryk Dudek - 14+1 (2,2,3,1,t/-,3,3)
Stal: Krzysztof Kasprzak - 11 (3,3,3,2,0), Michael Jepsen Jensen - 6+2 (2,1,2,1), Matej Zagar - 7+1 (2,2,3,0,0), Niels Kristian Iversen - 10+1 (3,1,1,3,2), Tomasz Gollob - 9 (3,3,1,1,1), Adrian Cyfer - 2 (1,1,0), Łukasz Kaczmarek - 0 (0,0,0)
Bieg po biegu:
1. (60,19) Strzelec, Dudek, Cyfer, Kaczmarek 5:1
2. (60,13) Kasprzak, Jensen, Protasiewicz, Davidsson 1:5 (6:6)
3. (59,53) Iversen, Zagar, Łoktajew, Holta (d4) 1:5 (7:11)
4. (59,44) Gollob, Dudek, Protasiewicz, Kaczmarek 3:3 (10:14)
5. (60,69) Kasprzak, Łoktajew, Jensen, Holta 2:4 (12:18)
6. (60,06) Dudek, Zagar, Iversen, Davidsson 3:3 (15:21)
7. (59,72) Gollob, Protasiewicz, Cyfer, Davidsson (w/2min) 2:4 (17:25)
8. (60,75) Kasprzak, Jensen, Dudek, Łoktajew 1:5 (18:30)
9. (60,03) Zagar, Protasiewicz, Iversen, Strzelec (Dudek - t) 2:4 (20:34)
10. (60,00) Holta, Łoktajew, Gollob, Kaczmarek 5:1 (25:35)
11. (60,56) Dudek, Protasiewicz, Jensen, Zagar 5:1 (30:36)
12. (60,63) Łoktajew, Kasprzak, Strzelec, Cyfer 4:2 (34:38)
13. (60,16) Iversen, Protasiewicz, Gollob, Holta 2:4 (36:42)
14. (60,31) Dudek, Łoktajew, Gollob, Zagar 5:1 (41:43)
15. (59,95) Protasiewicz, Iversen, Łoktajew, Kasprzak 4:2 (45:45)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x