2012-11-09, Sport
W sobotę o godzinie 18.00 koszykarki gorzowskiego KSSSE AZS PWSZ zagrają ostatni w tym roku mecz ligowy przed własną publicznością. Ich rywalem będzie jeden z kandydatów do medali, zespół Artego Bydgoszcz.
W tym sezonie rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy przeżywają ogromne problemy. Coraz więcej drużyn ma kłopoty finansowe i z tego powodu musi rezygnować z gry. Jeszcze w trakcie procesu licencyjnego z ekstraklasą musiała pożegnać się Odra Brzeg, potem z rozgrywek wycofały się ŁKS Łódź i Tęcza Leszno, a jakby było mało kłopotów właśnie rezygnację z dalszej walki o ligowe punkty złożył ROW Rybnik. W tej chwili ekstraklasa liczy więc tylko dziesięć zespołów. Wtajemniczeni mówią, że to jeszcze nie koniec, bo przynajmniej dwa kolejne kluby są w poważnych tarapatach i mogą pójść śladem rybniczanek. Wywieszenie przez ROW białej flagi oznacza jednocześnie, że dotychczasowe pojedynki tej drużyny zostały anulowane. Władze PLKK już zmodyfikowały terminarz.
Powróćmy jednak do elektryzującego kibiców sobotniego pojedynku. Nie udało się gorzowiankom wygrać ani z Wisłą Can-Pack Kraków ani z CCC Polkowice, może uda się pokonać innego mocarza znad Brdy. Oczywiście poziom prezentowany przez CCC czy Artego jest zróżnicowany na korzyść polkowiczanek, ale bydgoszczanki są naprawdę w tym sezonie silne i uważane za tego ,,trzeciego’’ w lidze. Świadczą o tym dotychczasowe rezultaty. Podopieczne znanego w Gorzowie trenera Tomasza Herkta rozegrały do tej pory sześć meczów i wszystkie wygrały, w tym m.in. na wyjeździe w Toruniu z tamtejszą Energią oraz z Liderem Matizolem w Pruszkowie. Jedną z gwiazd bydgoskiej ekipy jest bardzo lubiana w Gorzowie Agnieszka Szott-Hejmej i choćby na występ ,,Ptysi’’ warto przyjść do hali przy ul. Chopina. Zapraszamy…
RB
Z Rafałem Legieniem, trenerem Agencji Inwestycyjnej Stilon, rozmawia Przemysław Dygas