2012-12-04, Sport
Michael Jepsen Jensen jest trzecim żużlowcem srebrnej drużyny Stali Gorzów, który opuszcza nasz zespół!
Oznacza to, że w przyszłym roku kibice zobaczą zupełnie inną Stal niż tę, której dziękowali jeszcze niedawno za wywalczenie wicemistrzowskiego tytułu. Młody Duńczyk, aktualny mistrz świata juniorów bardzo szybko zaaklimatyzował się w gorzowskim zespole, zyskał ogromną sympatię kibiców, choć startował u nas tylko jeden sezon. Wydawało się, że Michael Jepsen Jensen będzie chciał nadal podnosić swoje umiejętności na torze przy ul. Śląskiej, gdzie wyraźnie odżył po wcześniejszym słabiutkim sezonie w Unibaksie Toruń, ale nie dogadał się on z włodarzami klubu i postanowił zmienić barwy klubowe. Decyzja w sumie spodziewana, bo i działaczom Stali chyba tak do końca nie zależało na pozostawieniu Duńczyka, którego KSM jest stosunkowo wysoki, podobnie jak żądania finansowe. Prezes Ireneusz Maciej Zmora nie kryje, że bardziej zależy mu na dogadaniu się z Krzysztofem Kasprzakiem i od ewentualnego porozumienia z tym zawodnikiem zależne będą inne transfery.
Wiadomo tylko, że z nowych żużlowców umowę na razie zawarł Adrian Gomólski. 25-letni wychowanek gnieźnieńskiego Startu w poprzednim sezonie jeździł w Ostrowie Wlkp., ale wystąpił tylko w czterech meczach uzyskując średnią niewiele ponad 1,60 pkt. na wyścig. Ze względu na znikomą ilość startów jego KSM na wszystkie klasy rozgrywkowe wynosi 2,50 pkt. i przypuszczalnie starszy z braci Gomólskich będzie rezerwowym, aczkolwiek otrzyma szansę walki o miejsce w składzie. Jako junior był jednym z lepiej zapowiadających się polskich żużlowców, ma w dorobku m.in. złoto zdobyte w drużynowych mistrzostwach świata juniorów, był czwarty w indywidualnych mistrzostwa Europy U-19 i być może w Gorzowie zdoła odbudować się tak jak wielu innych zawodników, którzy jak tylko poczuli się gwiazdami zaczęli ze względów finansowych uciekać znad Warty.
RB
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.