Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Agnieszka Makowska: Musimy jeszcze więcej pracować na treningach

2013-01-04, Sport

Z Agnieszką Makowską, koszykarką KSSSE AZS PWSZ Gorzów, rozmawia Robert Borowy

medium_news_header_2510.jpg
FOT. ROBERT BOROWY

 

* Jak ocenia pani dotychczasowe występy naszej drużyny w rozgrywkach ligowych?
- Trzeba przyznać, że był to dla nas bardzo trudny okres, wynikający przede wszystkim z dużych zmian kadrowych przed sezonem. Miałyśmy za mało czasu na wspólne zgranie się w okresie przygotowawczym, ponieważ nasze amerykańskie koleżanki przyjechały bardzo późno, praktycznie przed inauguracją ligi. A przecież nie jesteśmy zespołem najwyższych lotów i przez to musimy włożyć więcej pracy na treningach, żeby potem było to widać na parkiecie.
* Jesteście w tej chwili drużyną środka tabeli. Nie macie większych problemów z wygrywaniem z ligowymi słabeuszami, z drugiej stronie nie możecie przełamać się w spotkaniach z zespołami walczącymi o miejsce w czwórce najlepszych.
- Zgadza się, świadczą o tym wyniki. Bardzo chciałybyśmy sprawić jedną czy drugą niespodziankę, ale nie wychodzi nam to. Przykładem niech będzie ostatni ubiegłoroczny występ, kiedy spotkałyśmy się przed własną publicznością z Matizolem Pruszków. O ile w pierwszej połowie grałyśmy z nimi na równi, o tyle coś się zacięło po przerwie. Kompletnie nie wychodziło nam rozgrywanie akcji ofensywnych, rywalki zaś nabrały pewność siebie i zaczęły grać na wysokim procencie skuteczności rzutowej. I tak, zamiast walki o wygraną do ostatnich minut już praktycznie w trzeciej kwarcie stało się jasne, że nie zdołamy powalczyć o zwycięstwo. Podobnie wyglądały inne mecze z lepszymi drużynami, w których przez większość część czasu gramy na równi, ale wystarczy kilka minut przestoju i przegrywamy.
* Czego wam brakuje? Tylko zgrania czy umiejętności sportowych?
- Myślę, że nawet przy obecnych umiejętnościach stać nas na dużo lepsze występy. Trudno jest jednak skutecznie grać, skoro mamy kłopoty z realizowaniem założeń taktycznych. Mamy przede wszystkim niedopracowane schematy rozgrywania akcji. Na treningach niby wszystko wychodzi, przyjdzie mecz i pojawiają się schody. Dlatego musimy jeszcze więcej pracować na treningach i doskonalić zgranie zespołu.
* Liga tak na dobre rozpocznie się jednak od play-offów. Jeżeli po rundzie zasadniczej zajmiecie miejsce w granicach 5-6 ciągle będzie szansa powalczenia o coś więcej niż środek tabeli.
- Taki jest urok rozgrywek ligowych, dlatego cały czas wierzymy, że po odpoczynku świąteczno-noworocznym zaczniemy grać lepszy basket.
* Dla pani bieżący sezon jest pierwszy w Gorzowie. Jak czuje się pani w naszym mieście oraz w nowym dla siebie zespole?
- W Gorzowie jest o tyle fajnie, że jest to stosunkowo niewielkie miasto i wszędzie jest blisko. Dobrze się tu czuję, choć ze względu na ciągłe treningi i mecze mam mało czasu, żeby dokładnie zwiedzić miasto. Co do strony sportowej to nie jestem do końca zadowolona ze swojej gry. Myślałam, że będzie lepiej mi szło, ale mamy dopiero połowę sezonu, dlatego liczę, że w drugiej części rozgrywek pokażę na co naprawdę mnie stać.
* Dziękuję za rozmowę.
 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x