Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Przegrali po pięciosetowej walce. I na pewno zagrają w barażach

2013-02-10, Sport

 Kolejnej porażki ligowej doznali gorzowscy siatkarze, co oznacza, że już na pewno zagrają w barażach o utrzymanie się w II lidze.

medium_news_header_2828.jpg

Sobotnim mecz z Sobieskim Areną Żagań podopieczni trenera Radosława Maciejewicza przegrali po pięciosetowym boju, choć chwilami prezentowali się solidnie. Już pierwsze piłki inauguracyjnego seta wskazywały, że może to być bardzo wyrównany pojedynek. Przez niemal całą partię zespoły grały punkt za punkt. Do stanu 23:21 żadnej z nich nie udało się uzyskać wyższej niż dwupunktowej przewagi. W samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, a decydujące ostatnie trzy oczka zdobyli po atakach Wojciecha Janasa i dwukrotnie Pawła Maciejewicza.

Druga partia była podobna do tej wcześniejszej, raz minimalnie prowadzili gospodarze, innym razem goście. I tak wszystko trwało do wyniku 18:19. Od tego momentu miejscowi zaczęli popełniać błędy i zasłużenie przegrali. Na szczęście nie zniechęciło ich to do dalszej walki. W trzeciej odsłonie co prawda do połowy seta przegrywali, lecz potem zakasali rękawy i głównie dzięki znakomitej dyspozycji Krzysztofa Kocika najpierw wyrównali, potem zaczęli budować niewielką przewagę, by w samej końcówce odskoczyć aż na cztery punkty. W czwartym secie wszystko fajnie układało się do stanu 5:4. Potem nastąpił zastój, goście zdobyli cztery punkty z rzędu i przejęli inicjatywę. Co prawda nasi doprowadzili jeszcze do remisu 12:12, lecz zaraz potem Sobieski ponownie uzyskał kilkupunktową przewagę, której już nie roztrwonił.

Tie-break dostarczył mnóstwo emocji, był bardzo wyrównany, z żadnej z ekip nie udało się zbudować choć niewielkiej różnicy i kiedy doszło do walki na ,,przewagi’’ wiadomo było, że wygra ten, któremu na finiszu dopisze trochę sportowego szczęścia. Tak też się stało. Przy stanie 17:16 dla przyjezdnych Paweł Maciejewicz zaatakował z drugiej linii w aut i tak skończyło się to spotkanie. - Szkoda tego meczu – krótko ocenił trener Radosław Maciejewicz.

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na niepokojące zjawisko. Gorzowscy siatkarze, jak i piłkarze ręczni od pewnego czasu narzekają na biedę, ale kiedy przychodzi im zagrać swoje mecze w tym samym dniu we własnych halach to nawet nie są w stanie porozumieć się w sprawie ustalenia dogodnych dla kibiców godzin rozpoczęcia spotkań. Zarówno piłkarze ręczni GSPR jak i siatkarze GTPS podejmowali rywali w sobotę o godzinie 18.00 nie pozostawiając i tak niewielkiej już grupie swoich kibiców możliwości obejrzenia obu imprez. Szkoda…

RB

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - Sobieski Arena Żagań 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 18:25, 16:18)

Rajbud Meprozet GTPS: Czapla, Maciejewicz, Paniączyk, Kocik, Zborowski, Janas, Januszewski (libero) oraz Markiewicz

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x