Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Ilony, Jerzego, Wojciecha , 23 kwietnia 2024

Polonia Słubice rozstrzelana przy Olimpijskiej

2013-04-13, Sport

Od efektownego zwycięstwa 9:0 nad Polonią Słubice zainaugurowali rundę wiosenną piłkarze gorzowskiego Stilonu.

Paweł Posmyk (nr 10) aż pięciokrotnie pokonał  Kacpera Chłopeckiego
Paweł Posmyk (nr 10) aż pięciokrotnie pokonał Kacpera Chłopeckiego FOT. ROBERT BOROWY

Długa przerwa zimowa spowodowała, że wygłodniali piłki ligowej kibice Stilonu zajrzeli dzisiaj na stadion przy ul. Olimpijskiej w sporej liczbie i na pewno nie żałowali tej decyzji, choć pogoda nie rozpieszczała. Na przemian mieliśmy deszcz i słońce, przez całe spotkanie mocno też wiało.

Gospodarze przystąpili do meczu mocno skoncentrowani i ,,naładowani’’ pozytywną energią, ale w pierwszej połowie zupełnie nie mogli poradzić sobie z ambitnie grającym rywalem. Jedynie w 20 minucie, po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego przez Łukasza Maliszewskiego, Paweł Posmyk efektowną główką zaskoczył dobrze broniącego w tej części spotkania Kacpera Chłopeckiego. Prowadzenie do przerwy jednym golem nie mogło jednak nikogo zadowolić. Trener Tomasz Jeż już po meczu przyznał, że jego zawodnicy wyszli na murawę za mocno spięci, dlatego zagrali w tym fragmencie ambitnie, lecz nieskutecznie.

- Zamiast spokojnie konstruować akcje i konsekwentnie dążyć do zrealizowania założeń taktycznych, bardzo chcieli szybko strzelić kilka goli. Porozmawialiśmy jednak w szatni, dokonaliśmy drobnych korekt taktycznych i w drugiej części ta nasza gra wyglądała już przyzwoicie – dodał trener.

Po zmianie stron goście dzielnie trzymali się jeszcze przez dziesięć minut. Potem nastąpiła prawdziwa demolka w wykonaniu stilonowców. Gorzowianie zaczęli grać szybciej, widząc dziury w obronie Polonii często wypuszczali swoich napastników prostopadłymi podaniami, korzystali również z prostych błędów gości.

- Fizycznie wytrzymaliśmy niespełna godzinę, potem zabrakło sił na szybsze wracanie pod własną bramkę i Stilon bezlitośnie to wykorzystał – powiedział po ostatnim gwizdku sędziego opiekun gości Łukasz Hein.

Już po zakończeniu meczu piłkarze Stilonu nie popadli w hurraoptymizm, lecz na spokojnie ocenili swój występ. Łukasz Maliszewski przyznał, że na radość będzie czas po zakończeniu sezonu, teraz należy skupić się na jak najlepszym wykonaniu powierzonej pracy.

- Dlatego, kiedy prowadziliśmy już kilkoma bramkami zachęcałem kolegów do utrzymania wysokiego tempa gry, gdyż bez względu na wynik musimy nauczyć się grać na pełnych obrotach od pierwszej do ostatniej minuty – dodał Łukasz.

Natomiast obchodzący dzisiaj 32 urodziny Maciej Truszczyński stwierdził, że miał ogromną ochotę wpisania się na listę strzelców, ale skoro trener nakazał mu zabezpieczanie tyłów to musiał się do tego polecenia dostosować.

- Przy stałych fragmentach gry pod bramkę chodził Robert Kozioła, ja zaś miałem pozostawać z tyłu, bo z tego jestem rozliczany. Oczywiście cieszę się z naszej gry, zwłaszcza tej zaprezentowanej w drugiej połowie i z udanej inauguracji – podkreślił.

A Tomasz Jeż zapowiedział, że będzie domagał się od drużyny, by w kolejnych meczach grała tak jak w drugiej części. Szybko, z polotem, zespołowo i skutecznie. I żeby już do końca rozgrywek utrzymali fotel lidera, na który właśnie wskoczyli po przegranej Formacji Port 2000 Mostki w Nowej Soli z tamtejszą Arką 0:1.

Robert Borowy

Stilon Gorzów - Polonia Słubice 9:0 (1:0)

Bramki: Posmyk 20`, 60`, 62`, 71`, 77`, Kaniewski 55`, Kozioła 65` Chłopecki 84 (sam.), Sędziak 89`

Stilon: Dłoniak - Bajko, Kozioła, Truszczyński, Trachimowicz (77` Somrani) - Timoszyk, Szałas, Kaniewski (68` Rosołowicz), Maliszewski, Werbski (68` Sędziak) - Posmyk (87` Kowalczyk)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x