Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Piłkarze Stilonu odzyskują strzelecką formę

2013-05-06, Sport

Po okresie trochę słabszej gry piłkarze Stilonu powracają na właściwe tory, o czym można było przekonać się podczas ostatniego meczu z Łucznikiem Strzelce Krajeńskie.

Paweł Posmyk
Paweł Posmyk

Podopieczni trenera Tomasza Jeża szybko strzelili rywalom trzy gole a potem kontrolowani przebieg wydarzeń na murawie. Ponownie formą snajperską popisał się Paweł Posmyk, który trzykrotnie pokonał golkipera gości. Czwarte trafienie dołożył Mateusz Trachimowicz i nasi ostatecznie wygrali 4:0.

- Uważam, że ostatnie słabsze występy nie wynikały ze sportowej zadyszki, a jedynie z podejścia do poszczególnych spotkań – mówi nasz szkoleniowiec. – Już od pewnego czasu zawodnicy wiedzą, że nie może stać im się krzywda w walce o awans do trzeciej ligi i chwilami pozwalają sobie na nadmierny luz, a to szybko odbija się w trakcie gry. Niedawno sporo rozmawialiśmy na ten temat i myślę, że teraz będzie już tylko lepiej i utrzymamy pozycję lidera do końca rozgrywek – dodał Tomasz Jeż.

Wysoka wygrana nad Łucznikiem nie może oczywiście zaskakiwać, gdyż rywale są zespołem dolnych rejonów tabeli. Do tego przyjechali oni do Gorzowa w mocno przetrzebionym chorobami składzie i ich jedynym marzeniem było nie ponieść sportowej klęski. – Bałem się, że przegramy dużo wyżej – uczciwie przyznał po spotkaniu trener ze Strzelec Krajeńskich Maciej Zadka.

Z drugiej strony przypomnijmy sobie, że jesienią Stilon na wyjeździe męczył się z Łucznikiem i ostatecznie wygrał tylko 1:0, strzelają gola w końcówce. Dlatego tym razem nie było mowy o żadnym lekceważeniu rywala i już od pierwszej minuty gospodarze zdecydowanie zaatakowali. Na efekty ich determinacji długo kibice nie czekali. W 22 minucie po dobrej centrze Radosława Somraniego Paweł Posmyk ładnym uderzeniem głową otworzył wynik. Kilka minut później Posmyk po indywidualnej akcji podwyższył rezultat. W 40 minucie, po dośrodkowaniu piłki przez Bartosza Serbskiego, do siatki trafił Mateusz Trachimowicz. Po zmianie stron gospodarze wypracowali jeszcze kilka okazji, lecz trafili tylko raz. Było to w 82 minucie, kiedy na listę strzelców po raz 29 w tym sezonie wpisał się Posmyk.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x