Losowanie par, czarny tor, inna punktacja – czyli żużlowe show w Wolfslake

2013-05-10, Sport

Do niecodziennego żużlowego turnieju par doszło w czwartek w podberlińskim Wolfslake, gdzie zawodnicy dopiero w trakcie prezentacji poznali swoich partnerów, a potem ścigali się według innej punktacji niż przyjęto to na żużlowych torach.

FOT. WOJCIECH MITA

Dzięki podjętej od bieżącego roku współpracy działaczy miejscowego klubu Speedway-Team z Falubazem Zielona Góra do Wolfslake zawitali m.in. Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz. Zaproszono również Adriana Miedzińskiego czy medalistów ostatnich mistrzostw świata juniorów Michaela Jepsena Jensena oraz Mikkela Becha Jensena. Oni, a także Szwed Pontus Aspgren i Kamil Adamczewski (pojechał w miejsce kontuzjowanego Grega Hancocka) stworzyli tak zwaną pierwszą grupę. Podczas prezentacji dolosowano do nich kolejnych zawodników z drugiej grupy i dopiero w tym momencie kibice poznali pełne składy poszczególnych par. Punktacja natomiast wyglądała w tej sposób, że za pierwsze miejsce przyznawano 4 punkty, za drugie – 3, za trzecie – 2, a za ostatnie – 0. Miało to promować jazdę zespołową.

Pomimo, że do Wolfslake nie został zaproszony żaden zawodnik Stali Gorzów (a szkoda, że w ramach zielonogórsko-gorzowskiej przyjaźni nie pomyślano o tym), to jednak na trybunach pojawiło się nawet sporo kibiców z naszego grodu, którzy z polskich ośrodków zużlowych mają najbliżej na obiekt w Wolfslake. I z zaciekawieniem obserwowali jazdę zwłaszcza Michaela Jepsena Jensena oraz żużlowców Falubazu. Powód był prosty. Już w najbliższą niedzielę Stal zmierzy się na wyjeździe z Włókniarzem Częstochowa i fani żółto-niebieskich byli ciekawi, w jakiej formie znajduje się indywidualny mistrz świata juniorów. Trzeba przyznać, że choć poniósł on dwie porażki to jest w wysokiej dyspozycji. A już za tydzień czekają nas wielkie derby Ziemi Lubuskiej i nad Wartą już wszyscy interesują się dyspozycją zielonogórskich liderów.

Same zawody, które odbyły się na czarnym torze i przy dużym zainteresowaniu widzów, nie dostarczyły jednak wielkich emocji. Różnica klasy sportowej pomiędzy gwiazdami turnieju a resztą była aż nadto widoczna. Zarówno pod względem sprzętu, jak też umiejętności. Stąd pomysł, żeby poprzez punktację promować jazdę parową nie do końca się sprawdził, ale w innych tego rodzaju zawodach, gdzie stawka zawodników będzie bardziej wyrównana, może przynieść to wiele korzyści. Warto próbować dalej.

Jak wspomniałem, walki może nie było wiele, ale miło było popatrzeć na jazdę tych najlepszych. Widać, że Piotr Protasiewicz powraca do optymalnej formy, nadal w bardzo dobrej dyspozycji jest Jarosław Hampel, a Mikkel Bech Jensen mocno puka do zielonogórskiego składu. Jeżeli ci zawodnicy podtrzymają obecną dyspozycję, to za dziewięć dni na ,,Jancarzu’’ będą stanowić twardy orzech do zgryzienia dla gorzowian. Podobnie jak łapiący coraz wyższą formę juniorzy Kamil Adamczewski i Alex Zgardziński. Nie startował Patryk Dudek, który tego dnia jeździł w meczu ligowym w oddalonym od Wolfslake o godzinę jazdy samochodem w Wittstock. I spisał się tam świetnie.

Sumując zawody w Wolfslake warto dodać, że 21-biegowy turniej par to nie wszystko co mogli zobaczyć widzowie. Ścigano się również na minimotocyklach i na dwukołowcach. W sumie zabawy było mnóstwo. Wokół rozstawiono sporo stoisk z kiełbaskami, piwem, gadżetami, nie wyczuwało się też żadnej presji na wynik. Ba! Można było dojrzeć nawet ludzi chodzących z szalikami Falubazu i Stali. Och, może kiedyś nasze wnuki doczekają się takich obrazków na stadionach przy Śląskiej lub Wrocławskiej…

Robert Borowy

Wyniki turnieju par ,,POKAL WOFA’’:

1. Para VII - 34 pkt.
13. Piotr Protasiewicz - 23 (4,4,4,3,4,4)
14. Mathias Schultz - 11 (2,3,2,2,0,2)

2. Para III - 32 pkt.
5. Michael Jepsen Jensen - 22 (4,4,4,3,3,4)
6. Alex Zgardziński - 10 (2,2,2,0,2,2)

3. Para II - 30 pkt.
3. Mikkel B. Jensen - 22 (4,3,4,4,4,3)
4. Mathias Bartz - 8 (2,0,2,2,2,0)

4. Para I - 25 pkt.
1. Kamil Adamczewski - 18 (3,3,3,2,4,3)
2. Anders Thomsen - 7 (0,0,0,3,2,2)

5. Para VI - 24 pkt.
11. Adrian Miedziński - 20 (4,2,4,4,3,3)
12. Zdenek Holub - 4 (0,0,0,2,0,2)

6. Para IV - 22 pkt.
7. Jarosław Hampel - 22 (3,4,3,4,4,4)
8. Henk Koonstra - 0 (0,0,0,0,0,0)

7. Para V - 22 pkt.
9. Pontus Aspgren - 18 (3,3,3,3,3,3)
10. Marcin Sekula - 4 (2,2,0,d,0,0)

Bieg po biegu:
1. M.B.Jensen, Adamczewski, Bartz, Thomsen
2. M.J.Jensen, Hampel, Zgardziński, Koonstra
3. Miedziński, Aspgren, Sekula, Holub
4. Protasiewicz, Adamczewski, Schultz, Thomsen
5. M.J.Jensen, M.B.Jensen, Zgardziński, Bartz
6. Hampel, Aspgren, Sekula, Koonstra
7. Protasiewicz, Schultz, Miedziński, Holub
8. M.J.Jensen, Adamczewski, Zgardziński, Thomsen
9. M.B.Jensen, Hampel, Bartz, Koostra
10. Protasiewicz, Aspgren, Schultz, Sekula
11. Miedziński, Thomsen, Adamczewski, Holub
12. M.B.Jensen, Aspgren, Bartz, Sekula (d)
13. Miedziński, M.J.Jensen, Holub, Zgardziński
14. Hampel, Protasiewicz, Schultz, Koonsta
15. Adamczewski, Aspgren, Thomsen, Sekula
16. M.B.Jensen, Miedziński, Bartz, Holub
17. Protasiewicz, M.J.Jensen, Zgardziński, Schultz
18. Hampel, Adamczewski, Thomsen, Koonstra
19. Protasiewicz, M.B.Jensen, Schultz, Bartz
20. M.J.Jensen, Aspgren, Zgardziński, Sekula
21. Hampel, Miedziński, Holub, Koonstras