Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Niels Kristian Iversen poprowadził Duńczyków do finału

2013-07-15, Sport

Żużlowa reprezentacja Danii pewnie wygrała drugi półfinał Drużynowego Pucharu Świata w angielskim King's Lynn i wystąpi, obok Polaków oraz Czechów, w sobotnim finale tych rozgrywek w Pradze.

Niels Kristian Iversen
Niels Kristian Iversen FOT. ROBERT BOROWY

Aż dwóch reprezentantów gorzowskiej Stali ujrzeliśmy w poniedziałkowym półfinale Drużynowego Pucharu Świata. Więcej powodów do radości miał Niels Kristian Iversen, który jako kapitan poprowadził swoją drużynę do łatwego zwycięstwa i jednocześnie do finałowego turnieju. Popularny ,,PUK'' już na dobre odzyskał swobodę jazdy i na trudnym torze w King's Lynn prezentował znakomitą dyspozycję. Podobnie jak jego koledzy, którzy w komplecie startowali w przeszłości w... Stali Gorzów. Duńczycy pokazali ogromną moc i wyrośli na głównych faworytów sobotniego finału w Pradze. Zwłaszcza - jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy - biało-czerwoni udadzą się do stolicy Czech bez Tomasza Golloba. Trener Marek Cieślak - co jest zrozumiałe - na razie nie potwierdza tej informacji, mówiąc, że wszystko będzie zależało od stanu zdrowia dotychczasowego kapitania naszej reprezentacji.

Drugim ,,gorzowianinem'' jeżdżącym w angielskim półfinale był Daniel Nermark i on wraz ze swoimi kolegami mogą już udać się do końca tygodnia na wypoczynek, ponieważ ekipa ,,Trzech Koron'' po raz pierwszy w historii DPŚ odpadła z walki o medale. Niespodzianka jest tym większa, że Szwedzi nie zakwalifikowali się nawet do barażu i w przyszłym roku rozpoczną rywalizację od rundy wstępnej. Co prawda drużyna ta miała wyjątkowego pecha, gdyż aż pięciu zawodników ze zgłoszonej do mistrzostw kadry leczy w tej chwili urazy, w tym m.in. liderzy Andreas Jonsson i Fredrik Lindgren. Nie zmienia to faktu, że porażka z zespołem USA chwały Szwedom nie przynosi, gdyż personalnie mieli oni lepszy skład. Ale rozczarowali, do tego fatalnie taktycznie drużynę poprowadził trener Bo Wirebrand i borykający się już od kilku lat z kłopotami szwedzki speedway ma dzisiaj jeszcze większy problem. Co do samego występu Daniela Nermarka to, niestety, widać u niego brak jazdy spowodowany wcześniejszymi kontuzjami. Aktualny wciąż mistrz Szwecji tylko w dwóch biegach pokazał się z dobrej strony, w jednym miał defekt na starcie, a w pozostałych trzech pojechał słabo. Można nawet rzec, że bardzo słabo, czym wprawił w zakłopotanie trenera Piotra Palucha, który lada dzień musi zastanowić się, czy powołać Szweda na niedzielny mecz z Unią Tarnów.

W King's Lynn rozczarowali ponadto Brytyjczycy, którzy najpierw ostro kombinowali z torem, zmieniając jego strukturę już po oficjalnym treningu, potem zaś pokazali, że nie mają zespołu. W ich szeregach fatalnie jeździli Craig Cook i Edward Kennett. Jeżeli obaj szybko nie znajdą przyczyn kiepskiej jazdy, albo nie zajdą zmiany personalne, to nawet świetna jazda w barażu Taia Woffindena i Chrisa Harrisa nie pomoże w wywalczeniu awansu do finału, o czym tak bardzo marzą kibice na Wyspach. Największą niespodziankę sprawili natomiast Amerykanie, dla których awans do grupy siedmiu najlepszych drużyn na świecie jest największym sukcesem od wielu lat. Faktem jest, że siła tej drużyny opiera się na Gregu Hancocku, ale w kilku biegach z dobrej strony pokazali się Ricky Wells oraz Ryan Fisher. Jeżeli w czwartkowym barażu pojadą oni jeszcze skuteczniej to niewykluczone, że Amerykanie zajmą wyższej niż siódme miejsce w rozgrywkach a to już będzie mega sensacja.

Robert Borowy

Wyniki półfinału DPŚ w King's Lynn:

I. Dania - 49
1. Nicki Pedersen - 13 (3,3,3,2,2)
2. Kenneth Bjerre - 11 (3,3,3,0,2)
3. Michael Jepsen Jensen - 12 (2,2,3,2,3)
4. Niels Kristian Iversen - 13 (3,1,3,3,3)

II. Wielka Brytania - 35
1. Chris Harris - 12 (2,2,2,1,3,2)
2. Tai Woffinden - 18 (3,2,6,2,2,3)
3. Edward Kennett - 1 (0,-,1,-,0)
4. Craig Cook - 4 (1,1,0,2,0)

III. USA - 24
1. Ryan Fisher - 3 (0,0,1,u,1,1)
2. Greg Hancock - 16 (1,3,2,6,3,1)
3. Gino Manzares - 1 (0,0,-,-,1)
4. Ricky Wells - 4 (1,1,0,1,1)

IV. Szwecja - 18
1. Daniel Nermark - 5 (2,0,1,0,2,d)
2. Peter Ljung - 11 (2,2,2,1,1,3)
3. Dennis Andersson - 2 (1,1,0,t,0)
4. Jonas Davidsson - 0 (0,0,-,0,-)

Bieg po biegu:
1. Iversen, Harris, Hancock, Davidsson
2. Woffinden, Jensen, Andersson, Fisher
3. Pedersen, Ljung, Cook, Manzares
4. Bjerre, Nermark, Wells, Kennett
5. Pedersen, Woffinden, Wells, Davidsson
6. Bjerre, Harris, Andersson, Manzares
7. Woffinden (6), Ljung, Iversen, Fisher
8. Hancock, Jensen, Cook, Nermark
9. Bjerre, Ljung, Fisher, Cook
10. Pedersen, Hancock, Kennett, Andersson
11. Jensen, Harris, Ljung, Wells
12. Iversen, Woffinden, Nermark, Fisher (u)
13. Iversen, Cook, Wells, Andersson (t)
14. Hancock (6), Jensen, Harris, Davidsson
15. Hancock, Woffinden, Ljung, Bjerre
16. Harris, Pedersen, Fisher, Nermark
17. Ljung, Bjerre, Fisher, Kennett
18. Jensen, Nermark, Wells, Cook
19. Woffinden, Pedersen, Hancock, Andersson
20. Iversen, Harris, Manzares, Nermark (d)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x