Niels Kristian Iversen zwyciężył w Grand Prix Włoch w Terenzano!

2013-08-03, Sport

Wspaniałym sukcesem Nielsa Kristiana Iversena zakończył się sobotni turniej Grand Prix Włoch na torze w Terenzano. Duńczyk, na co dzień jeżdżący w gorzowskiej Stali, w swoim 34 występie w Grand Prix odniósł pierwszy triumf i nadal ma duże szanse zdobycia medalu w tegorocznej walce o indywidualne mistrzostwo świata.

Niels Kristian Iversen spełnił swoje marzenie i wygrał w turnieju Grand Prix FOT. ROBERT BOROWY

Najlepsi żużlowcy świata powrócili do rywalizacji o medale indywidualnych mistrzostw globu po pięciotygodniowej przerwie spowodowanej m.in. rozgrywkami o Drużynowy Puchar Świata. Włoskie Terenzano było gospodarzem Grand Prix po raz piąty i tym razem kibice obejrzeli ciekawe widowisko. Od początku zawodów byliśmy świadkami emocjonującyh biegów i chwilami naprawdę zaskakujących rozstrzygnięć. Już w pierwszym wyścigu sensacją było czwarte miejsce Emila Sajfutdinowa. Lider klasyfikacji mistrzostw świata jeździł we Włoszech wyjątkowo słabo, a mimo to stanął na podium z najniższym dorobkiem punktowym w historii. Zdobył zaledwie 10 punktów, o cztery mniej niż na przykład czwarty Matej Zagar czy o trzy mniej niż piąty Jarosław Hampel. Nawet szósty Nicki Pedersen czy siódmy Darcy Ward opuszczali słoneczną Italię z wyższym dorobkiem. Sytuacja wręcz kuriozalna, ale przez to ciekawa...

Polscy kibice oczywiście dopingowali trójkę naszych zawodników, ale po raz kolejny okazało się, że tak naprawdę liczyć możemy tylko na Jarosława Hampela. Wychowanek pilskiej Polonii w rundzie zasadniczej jeździł bardzo dobrze i zajął drugie miejsce, ale w półfinale popełnił masę prostych błędów, przez które nie awansował do finałowego wyścigu. Kapitan gorzowskiej Stali Krzysztof Kasprzak, niestety, po raz kolejny potwierdził, że jest bardzo przeciętnym zawodnikiem, którego nie stać jeszcze na walkę o wysokie laury. Owszem, może on w pojedynczych turniejach powalczyć o podium, ale w dłuższym cyklu jest co najwyżej przeciętnym żużlowcem, mającym o sobie wysokie mniemanie. Na temat Tomasza Golloba najlepiej byłoby spuścić zasłonę milczenia, gdyż w Grand Prix zawodnik ten sprawia wrażenie, jakby skupił się na odcinaniu kuponów. W rozgrywkach ligowych nasz były mistrz prezentuje się jeszcze dobrze, chwilami bardzo dobrze, ale w innych turniejach coraz częściej przypomina szkółkowicza. Co się dzieje z Gollobem? Czyżbyśmy byliśmy świadkami jego pożegnania z cyklem Grand Prix. A może jeszcze zbierze w sobie trochę sił i w ostatnich turniejach pokaże, że nadal może wygrywać.

W sytuacji, kiedy żaden z polskich żużlowców nie awansował do finałowego wyścigu gorzowscy kibice mocno trzymali kciuki za Nielsem Kristianem Iversenem. Duńczyk po raz 34 wystąpił w Grand Prix, ale dopiero po raz trzeci awansował do wielkiego finału. I wygrał. Zrobił to zresztą w świetnym stylu, pozostawiając w decydującym wyścigu za plecami bardzo dobrze jeżdżącego Taia Woffindena. A wcześniej ,,gorzowianin'' przeżywał chwile zwątpienia, kiedy to po wygranym pierwszym wyścigu w dwóch kolejnych przywoził zera. Przełamał się jednak i końcówka w wykonaniu popularnego ,,PUK-a'' była imponująca. Oby tak w niedzielnym meczu w Rzeszowie...

Robert Borowy

Wyniki Grand Prix Włoch - Terenzano 03.08.2013:
1. Niels Kristian Iversen (Dania) - 13 (3,0,w,3,2,2,3)
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 18 (2,2,3,3,3,3,2)
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 10 (0,3,2,1,1,2,1)
4. Matej Zagar (Słowenia) - 14 (3,3,1,2,2,3,0)
5. Jarosław Hampel (Polska) - 13 (3,2,1,3,3,1)
6. Nicki Pedersen (Dania) - 12 (2,3,3,2,1,1)
7. Darcy Ward (Australia) - 11 (3,2,2,1,3,0)
8. Leon Madsen (Dania) - 8 (1,1,3,2,1,0)
9. Tomasz Gollob (Polska) - 6 (0,1,d,2,3)
10. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 6 (0,2,2,0,2)
11. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 6 (1,1,2,0,2)
12. Greg Hancock (USA) - 5 (2,0,0,3,0)
13. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 5 (0,3,1,1,d)
14. Martin Vaculik (Słowacja) - 5 (2,0,1,1,1)
15. Ales Dryml (Czechy) - 4 (1,0,3,0,0)
16. Nicolas Covatti (Włochy) - 2 (1,1,0,w,-)
17. Nicolas Vicentin - 0 (u)

Bieg po biegu:
1. Zagar, Pedersen, Covatti, Sajfutdinow
2. Iversen, Hancock, Dryml, Gollob
3. Ward, Vaculik, Madsen, Kasprzak
4. Hampel, Woffinden, Lindgren, Lindbaeck
5. Kasprzak, Lindbaeck, Covatti, Hancock
6. Pedersen, Woffinden, Madsen, Dryml
7. Sajfutdinow, Hampel, Gollob, Vaculik
8. Zagar, Ward, Lindgren, Iversen
9. Dryml, Lindgren, Vaculik, Covatti
10. Pedersen, Ward, Hampel, Hancock
11. Woffinden, Sajfutdinow, Kasprzak, Iversen (w/su)
12. Madsen, Lindbaeck, Zagar, Gollob (d4)
13. Woffinden, Gollob, Ward, Covatti (w/u)
14. Iversen, Pedersen, Vaculik, Lindbaeck
15. Hancock, Madsen, Sajfutdinow, Lindgren
16. Hampel, Zagar, Kasprzak, Dryml
17. Hampel, Iversen, Madsen, Vicentin (u4)
18. Gollob, Lindgren, Pedersen, Kasprzak (d4)
19. Ward, Lindbaeck, Sajfutdinow, Dryml
20. Woffinden, Zagar, Vaculik, Hancock
21. Woffinden, Iversen, Pedersen, Madsen
22. Zagar, Sajfutdinow, Hampel, Ward
Finał: Iversen, Woffinden, Sajfutdinow, Zagar

Sport

Robert
Borowy

PlusLiga w Gorzowie? Stilon wydaje oświadczenie

Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.