2014-06-11, Sport
W latach siedemdziesiątych zaczęło się od rajdów i wyścigów, później Automobilklub Gorzowski zdominowały rajdy terenowe. Od kilku lat trwa era motocrossu.
Nikt się chyba nie spodziewał, że w ostatnich dwóch latach zawodnicy AG zaczną liczyć się na arenie ogólnopolskiej, a zawody organizowane na improwizowanych torach w Janczewie i na nadwarciańskich łąkach przyciągać zaczną setki kibiców i rozbudzać modę na jazdę terenową. W szeregach automobilklubu znaleźli się nie tylko zawodnicy z wielkimi ambicjami, ale również tacy którzy jeżdżą tylko w Mistrzostwach Strefy Zachodniej Polski i nie mają zamiaru rywalizować o mistrzostwo kraju. Jest również duża grupa osób bez licencji, które chcą pojeździć wyłącznie rekreacyjnie podczas pikników motocrossowych. Najważniejsi dla przyszłości klubu są najmłodsi. W Gorzowie nie ma seniorów na najwyższym poziomie, ale jest grupa dzieci, które jeżdżą już w pełni profesjonalnie i są przedmiotem zazdrości wielu renomowanych klubów. Warto tylko wspomnieć o zdobytym w ubiegłym roku tytule mistrza klubowego. Po pierwszych tegorocznych rundach Mistrzostw Polski i Mistrzostw Strefy Zachodniej Polski okazało się, że w zawodach wyższej rangi idzie gorzowianom lepiej.
- Mamy, jak na razie, trzecią pozycję w mistrzostwach strefy. Mamy taką przewagę, że możemy pójść tylko do przodu. Może na drugie miejsce. W Mistrzostwach Polski kategorii młodzik mamy już tytuł wicemistrza. Brakuje nam 4 punktów, aby wejść na podium i bronić klubowego tytułu mistrzowskiego. Mieliśmy pecha bo jednemu z zawodników sprzęt odmówił posłuszeństwa a drugi miał wypadek w drugim wyścigu. Gdyby nie to mielibyśmy pewny tytuł mistrza klubowego z dużą przewagą - mówi prezes Automobilklubu Gorzowskiego Monika Budnik.
Podczas rozegranej w Człuchowie rundy Mistrzostw Europy młodzi gorzowscy zawodnicy startowali w klasach 65 i 85 ccm. Wiktor Jasiński zajął 5 miejsce. Wojtek Kucharczyk, Mikołaj Strychanin, Jurand Kuśmierczyk i Wiktoria Garbowska spisali się rewelacyjnie nawiązując równorzędną walkę z znacznie bardziej doświadczonymi zawodnikami. Reprezentująca gorzowskie barwy bydgoszczanka Wiktoria Grabowska była jedyną zawodniczką startującą w tej imprezie. Po udanym występie na arenie europejskiej apetyty wzrosły.
- Rozważaliśmy czy wystawić dwójkę zawodników na mistrzostwa świata w Belgii, które odbędą się 10 sierpnia. Patrząc na sukcesy Wiktora Jasińskiego i Wojtka Kucharczyka stwierdziliśmy, że śmiało możemy szykować się na te zawody. W kategorii 85 jest to jedna runda w roku, na którą przyjeżdżają zawodnicy z całego świata, no może oprócz USA. Nasze dzieci nie powinny mieć problemów, aby dostać się do czołowej czterdziestki i stanąć na maszynie startowej. Jeżeli się uda to będzie wielki sukces bez względu na miejsce w wyścigu. Zbieramy więc pieniążki i szykujemy się na tegoroczne mistrzostwa świata – mówi pani prezes.
rar
Niedzielny Gorzów Meeting, zawody zaliczane do cyklu World Athletics Continental Tour Bronze, ozdobił świetny bieg Alicji Sielskiej, która w rywalizacji na dystansie 100 metrów przez płotki uzyskała czas 12.86 i została liderką europejskich tabel w kategorii U23.