2017-03-18, Sport
Piłkarze czwartej ligi powrócili po zimowej przerwie do grania o kolejne punkty. W pierwszym meczu rundy wiosennej Stilon pewnie pokonał na wyjeździe Santos Świebodzin 4:0. Komplet punktów zainkasował również Piast Karnin.
Gorzowianie byli faworytem spotkania i znakomicie wywiązali się z tej roli. Koncert bramkowy rozpoczął w 24 minucie Abdul Ouedraogo, przy czym duże słowa uznania należy skierować do jego partnerów, którzy przygotowali mu dobrą pozycję do wykończenia akcji. Mowa przede wszystkim o Masahiro Enjo, który kapitalnie dograł do Rafała Świtaja a ten z kolei wyłożył piłkę Ouedraogo. Do końca pierwszej połowy nasz zespół starał się podwyższyć rezultat, ale brakowało precyzji w wykończeniu jednej czy drugiej akcji.
Po zmianie stron trener Adam Gołubowski postanowił wzmocnić linię ofensywną, co zaprocentowało w ostatnim kwadransie. Najpierw, a było to w 73 minucie, Łukasz Bak tak niefortunnie uderzył piłkę głową, że ta przekroczyła linię bramkową. I choć bramkarz Santosu Michał Hajdasz wybił ją w pole to uczynił to już w momencie, gdyż znajdowała się ona w bramce. Chwilę później w mieliśmy słupek, ale w 75 minucie Łukasz Maliszewski technicznym strzałem podwyższył na 3:0. Wynik spotkania ustalił w 83 minucie Paweł Posmyk.
W innym spotkaniu czwartej ligi Piast Karnin pokonał u siebie Odrę Górzycę 3:2. Pierwszy gola dla miejscowych w 29 minucie strzelił Bartłomiej Szamotulski. Do remisu 1:1 doprowadził w 42 minucie Mateusz Stefanowicz. W 60 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Szamotulski, a dwie minuty później do wyrównania doprowadził… Stefanowicz. Decydujący cios zadał Hubert Kijak, który w 72 minucie zapewnił gospodarzom komplet punktów.
RB
Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.