2018-01-18, Sport
Szczypiorniści gorzowskiej Stali po zainkasowaniu dwóch punktów w Malborku w sobotę zagrają we własnej hali przy ul. Szarych Szeregów. Ich rywalem będzie Grunwald Poznań.
Mecz rozpocznie się o godzinie 18.30 i zapowiada się naprawdę interesująco. Poznaniacy plasują się na piątej pozycji w tabeli i do naszej drużyny tracą cztery punkty. Spokojny o przebieg pojedynku jest Bartosz Starzyński, który w rozmowie na łamach klubowej strony internetowej powiedział, że o rywalu on i koledzy wiedzą bardzo dużo, bo mnóstwo w ostatnich dniach poświęcili czasu przygotowanie się do sobotniego meczu.
- Grają oni niewygodną, typowo poznańską piłkę. Mają specyficzny styl gry, trzymają piłkę, trzymają i trzymają… Grają niemal do samego gwizdka, a my nie lubimy tak grać. Od zeszłego sezonu mamy wiele wariantów gry przeciwko nim, a że zespół Grunwaldu praktycznie się nie zmienił, powinno nam to ułatwić sprawę – wyjaśnił Bartosz Starzyński.
Podopieczni trenera Dariusz Molskiego stawiają przed sobą jeden cel, czyli zwycięstwo. – Jesteśmy sami dla siebie zagrożeniem - kontynuuje Bartosz Starzyński. - Jeżeli gramy to, co potrafimy najlepiej, możemy wygrać z każdym w tej lidze, ale jeśli będziemy robili głupoty, to musimy obawiać się każdego zespołu – dodał rozgrywający Stali.
Wejściówki do nabycia w sklepie klubowym! Bilet normalny 12 zł, bilet ulgowy 8 zł. Dzieci do lat 7 wstęp bezpłatny.
(red.)
Fot. Marcin Szarejko
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.