Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Fatalna gra Stilonu i porażka z Unią Turza Śląska

2018-05-19, Sport

Przykrą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Stilonu, którzy przegrali z broniącą się przed spadkiem Unią Turza Śląska 0:3.

medium_news_header_21797.jpg

Goście z Górnego Śląska, którzy przyjechali do Gorzowa z nowym trenerem Jackiem Gorczycą, cały mecz byli głęboko cofnięci i groźnie kontratakowali, a Stilon nie potrafił znaleźć recepty na defensywę przeciwnika. W pierwszej połowie swoich szans nie wykorzystał Jakub Okuszko, który dwukrotnie chybił. Najpierw w 15, potem i w 21 minucie.

Unia pierwszą bramkę mogła uzyskać po solowym rajdzie Sławomira Musiolika, który w 31 minucie minimalnie przestrzelił z bliskiej odległości. Było to pierwsze poważne ostrzeżenie dla grającego w eksperymentalnym składzie Stilonu. Natomiast w 39 minucie nasi obrońcy zostawili bez opieki w polu karnym Marka Gładkowskiego, który pięknym strzałem pod poprzeczkę pokonał Grzegorza Gibkiego.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a Unia często ograniczała się do wybijania piłki. Stilon miał ogromną przewagę, z której niestety niewiele wynikało. W 68 minucie bliski doprowadzenia do remisu był Francuz Redoine Aouchet, lecz jego strzał z problemami obronił Piotr Paś. Bramkarza gości należy pochwalić za czujną grę na przedpolu oraz za obronę strzału Mateusza Bartolewskiego w 79 minucie z rzutu wolnego.

W końcówce, gdy Stilon postawił wszystko na jedną kartę goście dwa razy skutecznie wykorzystali swoje akcje. Najpierw Grzegorza Gibkiego w 89 minucie pokonał doświadczony, bo liczący 41 wiosen Dariusz Pawlusiński, a chwilę potem wynik ustalił snajper gości Dawid Hanzel.

Takiego wyniku z broniącym się przed spadkiem rywalem z pewnością niewielu się spodziewało. Po zwycięstwie we Wrocławiu, tym razem podopieczni Adama Gołubowskiego ponownie rozczarowali na własnym boisku. Jeśli można na siłę usprawiedliwiać niebiesko-białych, to tylko tym, że zabrakło kilku zawodników w składzie, w tym strzelca trzech bramek z ostatniego pojedynku Mateusza Kwiatkowskiego. Smutno było na Olimpijskiej, słabo grający Stilon, fatalna murawa boiska oraz coraz mniej kibiców, mimo pięknej majowej pogody. Okazja do rehabilitacji za tydzień w Zdzieszowicach, gdzie mamy nadzieję Stilon zatrze złe wrażenie z meczu z Unią.

Przemysław Dygas

Stilon - Unia Turza Śląska 0:3 (0:1)

Bramki: Marek Gładkowski (39), Dariusz Pawlusiński (89) i Dawid Hanzel (90)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x