2018-05-24, Sport
Stilon w kolejnym ligowym starciu spotka się w Zdzieszowicach z tamtejszym Ruchem.
Po kompromitującej porażce na własnym boisku z broniącą się przed spadkiem Unią Turza Śląska, gorzowianie będą mieli okazję do rehabilitacji. Pocieszenia i powodów do optymizmu można upatrywać jedynie w tym, że Stilon wiosną lepiej poczyna sobie na wyjazdach niż w Gorzowie. Jednak i to nie są zdobycze imponujące, gdyż Stilon wygrywał jedynie w Zabrzu, Zielonej Górze i ostatnio we Wrocławiu, a w Zdzieszowicach o punkty będzie bardzo trudno. Ruch natomiast w ostatnich trzech kolejkach nie przegrał i w tej chwili zajmuje ósme miejsce w tabeli, mając trzy punkty więcej niż Stilon.
Popularne „Zdzichy” rok temu do ostatniej kolejki walczyły o awans do drugiej ligi, lecz ostatecznie sztuka ta im się nie udała. Na początku tego sezonu byli upatrywani, jako główny kandydat do awansu, jednak obecne rozgrywki nie są dla nich udane i dopiero ostatnie wygrane sprawiły, że nie są bezpośrednio zamieszani w walkę o utrzymanie.
Szczególnie gorzowianie muszą zwrócić uwagę na filigranowego pomocnika Ruchu Denisa Sotora, który w ubiegłym roku nie strzelił żadnej bramki, gdy Ruch walczył o awans, a obecnie ma już ich na koncie aż 10. Jak na pomocnika to bardzo dobry wynik. Jesienią w Gorzowie Stilon rozbił zespół z Opolszczyzny aż 4:1 i było to jedno z najlepszych spotkań podopiecznych trenera Adama Gołubowskiego.
Niestety, Stilon wiosną nie przypomina zespołu z rundy jesiennej, a po ostatniej porażce trener przepraszał nielicznych kibiców za „wyczyny” swoich piłkarzy. Cały czas nasi piłkarze muszą mieć na uwadze, iż zachowanie statusu trzecioligowca nadal nie jest pewne, więc trzeba szukać punktów w Zdzieszowicach i kolejnych meczach u siebie, aby uniknąć nerwowej końcówki sezonu. Początek spotkania w Zdzieszowicach w sobotę 26 maja o godzinie 17.00.
Przemysław Dygas
Fot. Robert Borowy
W rozgrywkach wojewódzkiego Pucharu Polski Solar Home Stilon podejmował na własnym stadionie Lechię Zielona Góra.