Derby Gorzowa już w pierwszej kolejce trzeciej ligi

2018-07-09, Sport

Rozgrywki trzeciej ligi grupy trzeciej, w której mają wystąpić Warta oraz Stilon rozpoczną się 4-5 sierpnia.

Nadal jednak nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Stilonu, który ma ogromne długi i nie uzyskał jeszcze licencji na grę w tej klasie rozgrywkowej.

O tym, że trzecia liga to spore obciążenia dla budżetu przekonał się jeden z dwóch klubów z Bielska- Białej. Kłopoty finansowe zmusiły właśnie Stal Bielsko-Biała do wycofania się z rozgrywek i dzięki temu status trzecioligowca zachowały rezerwy Górnika Zabrze. Wierzymy jednak na szczęśliwe rozwiązanie kłopotów Stilonu przez nowy zarząd, przy wsparciu miasta oraz sponsorów.

Według terminarza gier, który zatwierdził, prowadzący w sezonie 2018/2019 rozgrywki trzeciej ligi Dolnośląski Związek Piłki Nożnej, już w pierwszej kolejce dojdzie do spotkania derbowego między Wartą a Stilonem. Gospodarzem tego spotkania mają być warciarze. Natomiast w drugiej serii Stilon zagra u siebie z Piastem Żmigród, a Warta pojedzie do Zabrza. Mając dwa zespoły na tym szczeblu rozgrywkowym wydawałoby się, że gorzowscy kibice, co tydzień mogliby liczyć na emocje i oglądać raz Wartę a raz Stilon. Niestety, od szóstej kolejki nasze drużyny grają w tym samym terminie swoje mecze u siebie, a potem na wyjeździe. Będą więc we wrześniu oraz październiku takie weekendy, że nie zobaczymy w Gorzowie żadnego meczu naszych drużyn i takie, że ujrzymy zarówno mecze Warty i Stilonu. Dopiero od czternastej kolejki nasze zespoły wracają do schematu, jedna drużyna mecz u siebie, a druga na wyjeździe i tak będzie już do końca rundy.

Wspominamy o tym, dlatego, że ułożenie w ten sposób terminarza jest dość niefortunne i przy odrobinie dobrej woli ze strony DZPN można byłoby, dla drużyn z tego samego miasta, opracować go zupełnie inaczej. Tym bardziej, że w Gorzowie można grać tylko na jednym stadionie, a przecież oprócz trzecioligowców mamy jeszcze piłkarki czy rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów. Dodatkowo dochodzą jeszcze treningi kilku drużyn, a przypomnijmy, że murawa na Myśliborskiej, była już w rundzie wiosennej minionego sezonu w fatalnym stanie. Czy więc stadion zarządzany przez Ośrodek Sportu i Rekreacji wytrzyma to obłożenie i wszystkie kluby będą zadowolone? A tymczasem naszym trzecioligowcom, którzy już przygotowują się do sezonu, pozostają treningi i sparingi w takich miejscowościach jak Różanki, Baczyna czy Karnin. Taka jest nasza gorzowska rzeczywistość futbolowa.

Przemysław Dygas

Fot. Robert Borowy