Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Warta chce sprawić niespodziankę w trzeciej lidze

2018-08-01, Sport

Przed inauguracją rozgrywek trzeciej ligi rozmawiamy z prezesem Warty Gorzów Zbigniewem Pakułą

medium_news_header_22407.jpg

- Z jakimi nadziejami przystępujecie do rozgrywek trzeciej ligi jako beniaminek?

- Naszym celem jest przede wszystkim spokojne utrzymanie się w trzeciej lidze. Mamy wielu młodych chłopaków, którzy mają się ogrywać u boku doświadczonych Posmyka, Żeliszewskiego, Szałasa. Ostatni wygrany nasz mecz sparingowy ze Świtem Skolwin, który przecież w ostatnim sezonie bił się o awans do drugiej ligi do ostatniej kolejki, pokazał, że Warta może być groźna dla wszystkich i z pewnością niejedną niespodziankę w tej lidze sprawimy. Jestem przekonany także, że trener Mateusz Konefał odpowiednio przygotował zespół do rywalizacji na tym poziomie.

- Sporo nowych twarzy widzimy w kadrze Warty. Czy te transfery są jednak takie, jak sobie zaplanowaliście?

- Transferów miało być mniej, a mamy w sumie aż sześciu nowych zawodników. Zresztą zgłasza się do nas stale wielu menadżerów i proponuje sprawdzenie piłkarzy. Natomiast zawodnicy, którzy do nas przyszli gwarantują nam odpowiednią jakość. Jest doświadczony Paweł Posmyk, liczymy bardzo na zdolnego młodzieżowca Duchowskiego. Kontuzjowany jest wprawdzie nowy napastnik Nowak, który ma być jednak do dyspozycji trenera od drugiej kolejki.

- Ostatnim waszym wzmocnieniem jest nowy bramkarz Kacper Majchrowski, który grał w minionym sezonie w drugoligowym Kluczborku. Jak doszło do tego transferu?

- Menadżer zawodnika zaproponował nam wypożyczenie Majchrowskiego na pół roku. Przyjście tego bramkarza nic nas więc nie kosztuje, a chłopak zagrał przecież sporo spotkań w drugiej lidze. Ma on się pokazać w meczach trzecioligowych i szukać swej szansy później w wyższych ligach, a my na tym korzystamy Najpierw oczywiście musi wygrać rywalizację z Czyżykowem. Sam zresztą jestem ciekaw, który z nich wystąpi w pierwszym meczu.

- Wspomniane wzmocnienia znacząco uszczupliły budżet klubu?

- Nie robimy żadnych kominów płacowych, pilnujemy budżetu, a tak jak wspominałem część zawodników nic nas nie kosztowała. Pozostali natomiast są pod opieką indywidualnych sponsorów, których pojawiło się kilku po awansie. Zresztą sam prowadzę firmę i tam gdzie są jakieś zaległości to staram się je załatać. Natomiast nie wyobrażam sobie, aby nasz klub miał jakieś ogromne zadłużenie. Takiej sytuacji w Warcie nie będzie.

- Pierwsze dwa mecze czekają was na stadionie przy ulicy Myśliborskiej, a potem jest szansa, że zagracie na własnym boisku?

- Podejmiemy decyzje w połowie sierpnia, patrzymy jeszcze jak będzie wyglądała będzie nasza murawa, żeby nie było wstydu przyjmować rywali. Przygotowanie odpowiedniej płyty to już natomiast zadanie Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Nie udało się Warcie zagrać choćby jednego sparingu na stadionie przy Myśliborskiej, a co w takim razie z treningami na tym obiekcie?

- Przed pierwszym meczem ze Stilonem nasi zawodnicy będą mieli tam dwa treningi.

- A co dalej z modernizacją waszego obiektu?

- Niestety nie udało się uzyskać ostatnio urzędnikom miejskim środków z centralnej puli na modernizację stadionu i czekamy, co się wydarzy jesienią. Nie chcieliśmy także na siłę spełniać wszystkich wymogów licencyjnych, gdyż wiosną okaże się, że i tak wszystko, co byśmy zrobili mogłoby być zburzone czy likwidowane. Byłoby to, więc wyrzucanie pieniędzy w błoto.

- Jak natomiast wygląda sprawa budowy waszej bazy przy ulicy Żwirowej?

- Teren został wykarczowany, w tym roku wjedzie tam jeszcze ciężki sprzęt, aby plac pod boiska został wyrównany. Chcemy także jak najszybciej doprowadzić tam nawodnienie i być może uda się jeszcze w tym roku posiać trawę.

- W najbliższą sobotę 4 sierpnia pierwsze od ponad czterdziestu lat derby Gorzowa. Nie pytam pana, kto wygra, bowiem spodziewam się, jakiej pan udzieli odpowiedzi, ale zapytam o to jak wygląda współpraca ze Stilonem. O ile oczywiście takowa jest?

- Spotkaliśmy się niedawno w Ośrodku Sportu i Rekreacji z sternikami Stilonu. Jest wola współpracy, zresztą nowy prezes tego klubu to mój kolega. Rozmawialiśmy o kwestii harmonogramu treningów, wypożyczania zawodników w młodszych rocznikach, zajęć na sztucznym boisku, które ma być oddane jesienią tego roku. Razem także chcielibyśmy grać na porządnym stadionie, w tej sprawie mamy takie samo stanowisko i będziemy je przekazywać miastu.

- Do waszego debiutu w trzeciej lidze dosłownie kilkanaście godzin. Czy w takim razie wszystko już zapięte na przysłowiowy ostatni guzik?

- Finiszujemy właśnie powoli i tych spraw do załatwienia jest o wiele więcej niż w czwartej lidze. Czekamy jeszcze na nowe granatowo-bordowe stroje dla naszych zawodników, które lada dzień mają przyjść do klubu. Zapraszam wszystkich kibiców na pierwszy mecz Warty ze Stilonem, a do nabycia są cegiełki na cele statutowe klubu w cenie 12 złoty, dzieci do lat 12 wstęp za darmo. Natomiast w kolejnych meczach cegiełki będą w cenie 10 złoty.

Przemysław Dygas

Fot. Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x