Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Warta podłączona pod respirator. Pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie!

2018-11-17, Sport

Piłkarze Warty dopiero w ostatnim meczu rundy jesiennej pokonali na własnym stadionie Gwarka Tarnowskie Góry 1:0 i tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w trzeciej lidze na stadionie przy Krasińskiego.

Piłkarze Warty udają się na zimową przerwę w dobrych nastrojach. Na pierwszym planie zdobywca gola w meczu z Gwarkiem Dominik Zakrzewski (nr 23)
Piłkarze Warty udają się na zimową przerwę w dobrych nastrojach. Na pierwszym planie zdobywca gola w meczu z Gwarkiem Dominik Zakrzewski (nr 23)

Pojedynek z Gwarkiem zawodnicy Mateusza Konefała rozpoczęli z animuszem, często wyprzedzali rywali, lecz brakowało sytuacji strzeleckich pod bramką Andrzeja Wiśniewskiego. Goście natomiast byli groźni przy rzutach rożnych, ale strzały wysokiego Adama Dzido oraz Dawida Jarki omijały bramkę Warty.

Dopiero pod koniec pierwszej połowy gospodarze poważniej zagrozili bramkarzowi gości. Najpierw w 44 minucie Paweł Posmyk uciekł obrońcom Gwarka i znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak jego strzał był zbyt słaby, a stoper Gwarka Adam Dzido wybił piłkę. Minutę później miała miejsce doskonała akcja warciarzy. Do prostopadłej piłki zagranej na prawą stronę przez Damiana Szałasa dobiegł Dawid Ufir, który posłał ją przed pole karne, a tam z kilku metrów do bramki skierował Dominik Zakrzewski. Po tym golu sędzia zakończył pierwszą połowę.

W drugiej odsłonie zespół z Górnego Śląska uzyskał przewagę, lecz nie potrafił stworzyć sobie klarownych okazji do zdobycia bramki. Obrona Warty grała bardzo pewnie, a na szczególne słowa uznania zasłużył Dominik Siwiński, który skutecznie interweniował przy wszystkich sytuacjach. Przy Siwińskim oraz Łukaszu Żeliszewskim nie mogli sobie pograć doświadczeni Sławomir Pach oraz Jarka. Ten drugi już dwadzieścia minut przed końcem został zmieniony przez trenera gości Krzysztofa Górecko.

W 65 minucie miał miejsce szybki atak Warty, a doskonałej sytuacji do podwyższenia prowadzenia nie wykorzystał Paweł Posmyk. Nasz napastnik minął bramkarza Wiśniewskiego, lecz jego strzał z ostrego kąta trafił w słupek. Goście pierwszy celny strzał oddali dopiero w 82 minucie za sprawą Kamila Cholerzyńskiego, którego uderzenie zza pola karnego pewnie wyłapał Witalij Czyżykow. W kolejnych minutach piłkarze Gwarka posyłali długie podania pod pole karne Warty, ale nasza obrona była wyjątkowo skoncentrowana i nie dopuszczałą do zagrożenia pod bramką Czyżykowa.

W doliczonym czasie gry Filip Wiśniewski powinien zdobyć drugą bramkę, gdy po strzale Posmyka i obronie golkipera gości, mógł z bliska skierować piłkę do pustej bramki. Niestety, nasz zawodnik się pogubił i nie wykorzystał doskonałej okazji. Sędzia Mateusz Maj przedłużył spotkanie o pięć minut, a w ostatniej akcji Gwarek wykonywał rzut rożny. Na szczęście obrońcy gorzowscy wyjaśnili sytuację, a po chwili arbiter zakończył spotkanie. Warta wreszcie wygrała na własnym stadionie i odniosła drugie zwycięstwo z rzędu.

- Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu, w drugiej cofnęliśmy się. Trudno jednak dominować cały mecz z rywalem, który zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Szkoda, że nie strzeliliśmy drugiej bramki, gdyż było kilka okazji po naszych kontrach. Tego żałuję, bo do końca musieliśmy obawiać się o wynik – powiedział Mateusz Konefał.

Dzięki zwycięstwu z Gwarkiem gorzowski beniaminek awansował na piętnaste miejsce i zakończył rundę jesienną mając na koncie 16 punktów.

- Nie możemy popadać w huraoptymizm po tych dwóch ostatnich wygranych spotkaniach. Runda słaba w naszym wykonaniu, muszę to przyznać, mieliśmy inne założenia i cele. Chcieliśmy się inaczej odnaleźć w tej trzeciej lidze, początek był nawet niezły, potem jednak wrzesień i październik był kiepski w naszym wykonaniu, nie punktowaliśmy. Słaba runda, ale dobrze, że tymi dwoma wygranymi podłączyliśmy się pod respirator - podsumował krótko rundę jesienną trener Konefał.

Przemysław Dygas

Fot. Robert Borowy

Warta – Gwarek Tarnowskie Góry 1:0 (1:0)

Bramka: Dominik Zakrzewski (45)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x