2018-12-20, Sport
Od tego sezonu w piłkarskiej trzeciej lidze nasze zespoły walczą nie tylko o punkty, ale również o nagrody finansowe.
Związane jest to z wprowadzeniem przez Polski Związek Piłki Nożnej programu Pro Junior System, którego celem jest wspieranie i promowanie jakości szkolenia w klubach niższych lig. Odbywa się to przez premiowanie występów młodych zawodników, a w szczególności wychowanków, w rozgrywkach seniorów.
Kluby gromadzą przez cały sezon punkty za występy wychowanków i młodzieżowców. PZPN przeznaczył na każdą grupę trzeciej ligi sporo środków finansowych, a nagradzane będą cztery najlepsze ekipy z każdej grupy. Przykładowo drużyna, która zwycięży w swojej grupie otrzyma w nagrodę 400 tysięcy złotych, zdobywca drugiego miejsca - 300 tys., trzeciego - 200 tys. i czwartego - 100 tys. zł. Dla wielu klubów jest to więc dodatkowa zachęta do stawiania na wychowanków. W grupie, w której występują nasze drużyny, w klasyfikacji Pro Junior System zdecydowanie prowadzą rezerwy zespołów ekstraklasowych, dla których trzecia liga jest poligonem doświadczalnym dla bardzo młodych piłkarzy i pojawiają się często głosy, aby wyłączyć właśnie drugie zespoły z tej klasyfikacji.
Pierwsze miejsce po rundzie jesiennej zajmuje drugi zespół Górnika Zabrze, który wyprzedza rezerwy Miedzi Legnica i Zagłębia Lubin. Na wysokim piątym miejscu znajduje się Warta Gorzów, która jest tym samym blisko gratyfikacji finansowej. Najwięcej punktów w tabeli Pro Junior System dla gorzowskiego beniaminka zdobył Dominik Zakrzewski, który przebywał w rundzie jesiennej przez 1125 minut i uzyskał do klasyfikacji 2037 oczek oraz Dawid Ufir, który zagrał 863 minuty i dołożył 1726 punktów. Być może te cyferki wyglądają na niezrozumiałe, dlatego wyjaśniamy ogólny schemat przeliczania punktów na minuty. Klub otrzymuje jeden punkt za minutę rozegraną przez młodzieżowca-piłkarza z polskim obywatelstwem urodzonym najpóźniej w 1998 roku. Jeśli dany zawodnik jest wychowankiem, czyli był zarejestrowany w klubie przez minimum 36 miesięcy, to punkty mnożone są przez dwa. Sporo oczek, bo 1173, do klasyfikacji zdobył również Mateusz Duchowski, który jednak nie jest wychowankiem Warty i jego punkty nie były mnożone. Warto przy okazji zaznaczyć, że właśnie nasi młodzieżowcy Zakrzewski i Duchowski po zakończeniu rundy jesiennej zostali zaproszeni na testy do Górnika Zabrze. Gorzowianie mogliby być znacznie wyżej w tabeli, ale Ufir oraz inny młodzieżowiec Dawid Sadowski pauzowali kilka spotkań za czerwone kartki. Spokojnie do wspomnianej klasyfikacji i ewentualnej premii podchodzi trener Warty.
- Dopiero po ósmej kolejce ktoś mi pokazał tabelę Pro Junior System, wcześniej nie kierowałem się statystykami i nabijaniem punktów w tej klasyfikacji. Zresztą po sezonie pieniądze otrzymają tylko zespoły, które się utrzymają w lidze i to jest nasz główny cel - powiedział trener Mateusz Konefał.
Utrzymanie w lidze jest jednym z kryteriów otrzymania nagrody pieniężnej, a dodajmy, iż na czwartym miejscu w opisywanej klasyfikacji jest Lechia Dzierżoniów, która znajduje się przecież na miejscu zagrożonym spadkiem. Dla warciarzy, którzy także okupują dolne rejony tabeli, celem oczywiście jest utrzymanie w gronie trzecioligowców, a jeśli będzie to dokonane przy wydatnym udziale młodzieżowców to szacunek będzie tym większy.
Natomiast drugi nasz zespół w tabeli Pro Junior System zajmuje dwunaste miejsce. Dla Stilonu najwięcej punktów zaliczył wychowanek Jędrzej Drame oraz Sebastian Jarosz i Jakub Pietrakowski. Dwaj ostatni, byli wyróżniającymi się zawodnikami słabo grającego jesienią jednak Stilonu, lecz dodajmy, że zasilili niebiesko-białych przed rozpoczęciem tego sezonu z innych klubów i nie byli traktowani, jako wychowankowie. Klasyfikację Pro Junior System można śledzić na bieżąco na stronach internetowych PZPN.
Przemysław Dygas
Z Rafałem Legieniem, trenerem Agencji Inwestycyjnej Stilon, rozmawia Przemysław Dygas