2019-01-28, Sport
Rozmowa z prezesem Warty Gorzów Zbigniewem Pakułą
- Niedawno poznaliśmy podział środków finansowych na sport wyczynowy. Zarówno Stilon jak i Warta otrzymały po 150 tysięcy złoty. Jako sternik Warty jest Pan zadowolony z takiego rozdysponowania pieniędzy?
- Oczywiście, że nie. Jak można 60% środków przeznaczyć na żużel, na jeden klub. Dostałem dodatkowo jeszcze informację, że Stal ma dostać także kolejne duże pieniądze z promocji miasta. Jesteśmy tym podziałem zawiedzeni, kwota przeznaczona dla nas i Stilonu na cały rok jest niezadawalająca. Za same obiekty płacimy około 120 tysięcy, więc jak za kwotę 150 tysięcy, na cały rok podkreślam, którą mamy otrzymać, mamy utrzymać zespół w trzeciej lidze?
- Oczekiwaliście na innego podziału tych pieniędzy?
- Raz, że czekaliśmy po wyborach na inne ustalenia i podział funduszy, a dwa, że umowa była taka, iż dostaniemy tak jak w tamtym roku po 200 tysięcy, to miało być takie minimum, a tu mamy zmniejszenie do 150 tysięcy. Będziemy mocno protestować przeciwko takiemu podziałowi. Jesteśmy już wraz z prezesem Stilonu umówieni we wtorek na rozmowę z prezydentem miasta w tej sprawie.
- Czego pan oczekuje po tym spotkaniu w magistracie?
- Liczymy na to, że pan prezydent pójdzie po rozum do głowy i te pieniądze wywalczymy, ale na rundę. Będziemy również proponować, aby ten zespół, który się utrzyma w trzeciej lidze otrzymał dodatkowe pieniądze na kolejną rundę.
- Jakimi argumentami chcecie przekonać prezydenta miasta do zmiany decyzji?
- Piłka nożna to jest najpopularniejszy sport, uprawia go najwięcej zawodników, najwięcej dzieci. A ilu mamy zawodników czy młodzieży w klubie żużlowym? Jak mamy odbudować gorzowską piłkę, jeśli miasto nam nie chce pomóc w tym zadaniu. Warta i Stilon to łącznie z seniorami oraz młodzieżą i dziećmi około tysiąca osób i jeśli nasze rozmowy nie przyniosą efektu, to będziemy wspólnie pikietować. Mam nadzieje jednak, że miasto znajdzie fundusze na piłkę nożną.
- Przejdźmy do spraw związanych z przygotowaniami Warty do rundy wiosennej trzeciej ligi. Jacy nowi zawodnicy będą w kadrze beniaminka?
- Za nami już trzy sparingi, trener testuje wielu zawodników w tym kilku naszych wychowanków. Zostają z nami bramkarz Patryk Królczyk, Dorian Skwara oraz Sebastian Surmaj. Czekamy na decyzję Jakuba Smektały, z którym mieliśmy już wszystko ustalone i liczę, że sprawa się szybko wyjaśni. W razie odmowy będziemy prowadzić rozmowy z jeszcze innym zawodnikiem. Czekamy także na decyzję w sprawie Dominika Zakrzewskiego, który dobrze zaprezentował się na testach w Górniku Zabrze.
- A gdzie Warta będzie grała swoje domowe spotkania, gdyż w rundzie jesiennej mecze rozgrywaliście u siebie warunkowo?
- Załatwiamy tą sprawę w Lubuskim Związku Piłki Nożnej i myślę, że w drugiej rundzie nadal będziemy grać na swoim boisku.
- Jak natomiast wygląda sprawa budowy waszej bazy przy ulicy Żwirowej?
- W grudniu 2018 roku przebywałem w Warszawie i udało się sformalizować umowę z Ministerstwem Sportu na dofinansowanie budowy boisk. Otrzymamy z ministerstwa kwotę prawie 600 tysięcy złoty na ten cel. Do tego mamy zapewnienie ze strony miasta, że również otrzymamy pomoc finansową. W tym roku mamy w planach powstanie sztucznego boiska wraz z oświetleniem, a w przyszłym roku ma tam powstać boisko z płytą naturalną.
Przemysław Dygas
Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.