2019-03-30, Sport
Pierwszej porażki doznali piłkarze Stilonu Prosupport, którzy ulegli w Radzionkowie Ruchowi 0:2.
Podopieczni Kamila Michniewicza zagrali w osłabieniu, gdyż w porównaniu z ostatnim spotkaniu w Gorzowie zabrakło z różnych przyczyn Michała Pakuły, Michała Przybyły, Sebastiana Jarosza i Gracjana Komarnickiego. Gospodarze przystąpili do spotkania bardzo zmobilizowani i na nowym obiekcie chcieli pokonać gorzowian przed liczną publicznością. Nasz zespół jednak mądrze się bronił i w pierwszej połowie dzięki Łukaszowi Maliszewskiemu oraz Rafałowi Świtajowi opanował środek boiska. W drugiej połowie gospodarze byli coraz bardzie groźniejsi i w 63 minucie Mateusz Hermasz miał okazję do zdobycia bramki. Jego strzał z kilku metrów obronił Gabriel Łodej, który sparował piłkę na korner. Niestety po dośrodkowaniu z rzutu rożnego naszego bramkarza pokonał Daniel Krzemień.
W końcówce niebiesko-biali zepchnęli gospodarzy do defensywy, lecz brakowało wykończenia, a próbowali Łukasz Zakrzewski oraz Jędrzej Drame. W 84 minucie po szybkim ataku piłkarzy Ruchu akcję wykończył Krzemień, który po raz drugi pokonał Łodeja i ustalił wynik spotkania.
PD
Ruch Radzionków – Stilon Gorzów Prosupport 2:0 (0:0)
Bramki: Daniel Krzemień (64 i 84)
Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.